czoboki pisze:
Oki, masz rację diesle to samo zło, a start/stop uratuje świat
Jeżeli masz
sprawny silnik i filtry to zapraszam do Krakowa
Jeszcze - vide Oslo -
http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/art ... iesla.htmlczoboki pisze:
Chciałbym się dowiedzieć jakie i ile zanieczyszczeń powoduje produkcja i przygotowanie auta do systemu, jego używanie, jego użytkowanie, zwiększone zużycie akumulatorów, rozruszników, silników - jakie powoduje używanie tego systemu, w zestawieniu ze
sprawnym silnikiem i filtrami bez tego systemu
Moim zdaniem wyjdzie przynajmniej na zero jeśli nie na korzyść auta bez systemu
Oczywiście mówię o ujęciu globalnym, a nie jednostkowym
Układ start/stop po raz pierwszy zastosowano mniej więcej 10 lat temu. Był wówczas droga nowinką, powszechny zrobił się niedawno i chyba nadal jest opcją. Pytanie ile w procentach jest na naszych drogach aut diesli młodszych niż 10 lat?
Nie wiem ile % aut ma ten system, ale chętnie poczytam czy jest aż tak zabójczy jak malują go jego wrogowie. Co do kosztów to warto doliczyć też koszty leczenia chorób "odsmogowych" i inne.
macioo pisze:
Nie potrzeba żadnych badan, wystarczy poznać zasadę działania sprzęgła i wiadomo co i w jakich okolicznościach dzieje się z łożyskiem oporowym.
Co do diesli zaś, to kopcą tylko stare i wyeksploatowane, podobnie z resztą jak benzyniaki! Współczesne diesle, nawet w ciężarówkach (np. IVECO eurocargo) spełniają normę Euro6 i nie mają prawa nawet dymka "pyknąć", nawet przy odpalaniu zimą!
Nie pisałem też żeby zawsze wciskać sprzęgło
Ale biorę pod uwagę, że trzeba będzie coś wymienić częściej.
A to, że stare benzyniaki kopcą to prawda i żałuję, że nie ma kar za wycinanie nie tylko DPFów, ale i katalizatorów.
Co do normy Euro 6 i dieseli, to po dieselgate moja wiara w "brak dymku" się zmniejszyła znacząco. Ale na pewno leszy oszukany diesel z Euro 6 niż stary trup.