Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Najczęstszy błąd to czas w punkcie 3, trzeba to zrobić w 3 sekundy, a nie 7 sekund.

Chyba działa, rano zwykle jechałem na mijania, dziś jednak włączone były dzienne wiec raczej procedurę przeszedłem pomyślnie, zostało jeszcze poczekać na deszcz w dzień. Dzieki jeszcze raz za podrzucenie instrukcji


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Żeby nie tańczyć "tańca deszczu" można podjechać na myjnię...

Dziś popadał deszcz, i owszem światła się włączyły.

Ale to co mnie zaniepokoiło to zwiększyła się częstotliwość włączania się automatycznych wycieraczek... padała dosłownie mżawka a czujnik deszczu włączał zbyt często wycieraczki... nawet na najniższej czułości.

Nie wiem czy wpływ na to miało powiązanie włączenia świateł z czujnikami deszczu czy tez przestawienie czujnika świateł na opcje aby wcześniej dzienne się włączały

Czy ktoś też tak miał?

Dziś przeprogramuje na środkową opcje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czasem jakieś trwałe zabrudzenie na szybie może przeszkadzać. Ja w takich przypadkach używam spryskiwacza i zwykle się poprawia. Miałem to też w innych autach.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

a ja w ogóle wyłączyłem czujnik deszczu, u mnie nawet na najmniejszej czułości wycieraczki zapierdzielają prawie cały czas

Przed moimi zmianami działało to dobrze zobaczymy wczoraj wieczorem znowu coś tam przestawiałem, jak popada będę wiedział :-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Powoli też przymierzam się do tego kroku, bo czujnik deszczu zaczyna mnie coraz bardziej wkurzać. Już się nawet zastanawiałem, czy coś z nim jest nie tak, ale widzę, że nie tylko ja odnoszę takie wrażenie, że automatyczne wycieraczki działają zbyt intensywnie. Dziś padała taka lekka mżawka, a wycieraczki zasuwały jak głupie - wprawdzie ta mżawka była dość gęsta, tylko z małymi kroplami i może to zmyliło czujnik, że pada bardziej intensywnie niż było w rzeczywistości, ale już wcześniej miałem też wrażenie, że jest on przewrażliwiony.

Zastanawiam się też nad zmianą dla automatycznych świateł, bo zauważyłem, że mają one tendencję do włączania się gdy słońce jest stosunkowo nisko np. podczas zachodu, nawet jak jest dość jasno. Aczkolwiek nie wiem, czy to nie przypadkiem celowe działanie, aby samochód był lepiej widoczny w sytuacjach, gdy słońce może oślepiać kierowców.

Jednego czego nie mogę zrozumieć to czemu ta procedura jest taka skomplikowana i niewygodna, tak jakby nie dało się tego dać do ustawień w komputerze?


Czy dobrze rozumiem, że nie można tych 3 ustawień (światła, wycieraczki i powiązanie) zrobić za jednym zamachem, tylko dla każdego z nich od początku zaczynać całą procedurę?

A mam takie pytanie bonus: czy tę procedurę trzeba robić na włączonym silniku?

Procedura na włączonym zapłonie, ale nie silniku (ACC nie wystarczy). Każde ustawia się oddzielnie. Skomplikowane jest faktycznie bezsensownie. To wynika z braku jednej jednostki sterującej w Suzuki. Jak zdejmiesz plastiki, to zobaczysz, że w losowych miejscach auta przyklejone są małe pudełka/komputerki, które obsługują różne funkcje.

Ustawienie światła/deszcz proponuję dać na "zawsze", a nie "tylko duży deszcz". Inaczej włączają się za rzadko i za późno.
No i brakuje trybu "mgła". :-)

Gdy słońce jest nisko, to trzeba włączyć światła, bo jeśli masz słońce w plecy, to jadący z naprzeciwka Cię nie widzą. To jest zamierzone działanie.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

No to jestem już po procedurze i naprawdę dałbym Ig Nobla temu, który to tak wymyślił, szczególnie upierdliwe jest to, że nie można wszystkiego ustawić za jednym zamachem, tylko przy każdym ustawieniu trzeba powtarzać całą procedurę. Można się pocieszać jedynie, że nie trzeba jeszcze np. otworzyć prawych drzwi, lekko maski, 2x klapy bagażnika i zrobić 5 przysiadów

Początek był ciężki, bo coś robiłem źle (może za wolno) i już myślałem, że coś u mnie jest nie tak, a potem w końcu zaskoczyło i chyba nabrałem nieco wprawy, bo kolejne próby już szły bez problemu.

Ja miałem fabrycznie czujnik świateł ustawiony na wyższą czułość, zmieniłem na standardową i zobaczę czy takie ustawienie mi odpowiada. Światła powiązałem z wycieraczkami (opcja: każde opady), tylko nie wiem czy to ustawienie zadziała w sytuacji, gdy przestawiłem wycieraczki na tryb ręczny, bo automat za bardzo mi machał tymi wycieraczkami nawet przy lekkim deszczu. Może przy przeglądzie zapytam w ASO, czy na pewno ten czujnik deszczu u mnie działa prawidłowo.

Dzięki wszystkim za pomoc.

U mnie jeśli automat macha za szybko, to zwykle użycie spryskiwacza i przeczyszczenie szyby pomaga. Jeśli u Ciebie nic to nie zmienia, to może być coś z czujnikiem.

Przy mżawce czujnik działa mało sensownie, ale to też nie dziwi. Przy normalnym deszczu ładnie się dostosowuje. Ja zwykle mam czułość na 1, rzadko na 2. Ale to też pokazuje, że regulacja jest trochę bez sensu, bo stopni jest przecież 5.

Brakuje mi też zachowania, które miałem w renault. Tam zwiększenie czułości czujnika powodowało natychmiast pracę wycieraczki. W sumie logiczne - skoro podnoszę czułość, to nie dlatego, że szyba jest czysta.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Możliwe masz rację z tą mżawką. Generalnie widać, że czujnik reaguje na intensywność opadów, ale właśnie jest ustawienia są trochę dziwne, bo właśnie po co te 5 stopni czułości? Generalnie najlepszym wyjściem byłoby, gdyby było dodatkowe ustawienie, czy prócz automatu jeszcze właśnie tryb ręczny-przerywany z opcją dostosowania intensywności, na ale cóż jest jak jest. Dobrze, że chociaż jest sposób zmiany tego, wprawdzie strasznie upierdliwy, ale jest.

A tak przy okazji, ciekawe, że w obecnej instrukcji do Vitary już ta metoda nie jest opisana. W instrukcji jest tylko informacja, że można zmienić ustawienia trybu pracy wycieraczek, ale trzeba z tym zgłosić się do ASO. Natomiast kwestie czułości dla świateł i synchronizacji świateł z wycieraczkami są zupełnie pominięte, a przynajmniej ja tego w instrukcji nie znalazłem. Dlaczego Suzuki wycofało to z instrukcji?

Bo w wersji 2021 działa tylko ustawienie czułości świateł mijania, pozostałych trybów nie da się zmienić. Wiem, bo mam właśnie Vitarę'21.

No to ciekawe co zmienili w aucie, bo ja mam Vitarę z 2020, czyli już też miękka hybryda i u mnie mogę zmieniać wszystkie trzy ustawienia.
Poza tym to też nie tłumaczy, czemu tej procedury nie ma w ogóle w instrukcji. No chyba, że w Twojej jest, bo u mnie jest tylko wpis o możliwości zmiany trybu działania wycieraczek i że trzeba to zrobić przez ASO.

Zadam głupie pytanie - jesteście w stanie nagrać jak to robicie, bo u mnie w S-Crossie jest kompletne 0 reakcji i nie mam pojęcia co mogę robić źle

Tu chyba kluczowy jest czas. Na początku wszystko musi być wyłączone (świtała na OFF, wycieraczki na OFF), tak jak w instrukcji.

I teraz tak:
- ustawiasz pokrętło czułości wycieraczek na 5 (czyli na maksa),
- potem przekręcasz kluczyk na ON (pamiętaj, że ma być ON, a nie ACC, ale silnika nie uruchamiasz),
- po około 3 sekundach (to też może być ważne, że procedurę zaczynasz po około 3 sekunda od przekręcenia kluczyka do pozycji ON), dość szybko robisz sekwencję pokrętłem czułości: 5 (to masz ustawione bazowo), 4, 5, 1, 5, 4, 5. To jest właśnie najbardziej newralgiczny moment, bo po pierwsze musisz się zmieścić w 3 sekundach, a po drugi nie można pomylić sekwencji.

Jak już to opanujesz, to reszta procedury jest mniej stresująca, bo nie ma już wymagań czasowych.

Ta informacja o ON, a nie ACC jest szczególnie ważna dla bezkluczykowych - trzeba przycisnąć 2 razy nie trzymając hamulca (1 ACC i 2 ON). Niby oczywiste, ale mnie chwilę zajęło zanim zrozumiałem błąd. ;-)

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Generalnie to dwie obserwacje:
1) Ta instrukcja była chyba tłumaczona z angielskiego przez kogoś kto nie umie w angielski
2) Faktycznie jak się 'sprężyłem' to działa jak ta lala - i chyba nawet nie trzeba czekać tych 3 sekund po włączeniu zapłonu.

Na razie przełączanie świateł ustawiłem na niższą intensywność, bo teraz niepotrzebnie mi się włączały światła mijania jak jeszcze było całkiem jasno i powiązałem światłą z działaniem wycieraczek na stałe.

Nie mam pojęcia, ale szkoda, że nie można zmienić ustawień świateł mijania względem opadów :-(

Tak dla pewności, na 100% robisz wszystko zgodnie z instrukcją, niczego nie pominąłeś? Czyli rozumiem, że jak już wejdziesz w ten tryb "serwisowy", przekręcisz wskaźnik czułości wycieraczek w odpowiednie położenia (4 lub 2) oraz zmienisz położenie dźwigni z OFF na AUTO to nic się nie dzieje? Oczywiście dźwigni świateł wtedy nie ruszasz w ogóle.

Jednak działa :-)

Wstyd się przyznać, ale zamiast dzwigni od wycieraczek, załączałem światła na Auto. Zasugerowałem się ustawianiem czułości czujnika zmierzchu.