Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=13957
Strona 34 z 57

Autor:  Bonanza [ 03-09-2018, 08:46 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Boczny kierunkowskaz zaparował mi przed rocznym przeglądem to wymienili na gwarancji.

Autor:  Lolo6310 [ 03-09-2018, 09:09 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Mi też już raz wymieniali jeden , a teraz dwa się kwalifikuja do wymiany po 2 latach eksploatacji łącznie już 3 będę miał wymieniane :-)

Autor:  piomic [ 04-09-2018, 12:00 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

staryem pisze:
boczne kierunkowskazy to są te malutkie na bokach przednich błotników.


Kompletnie nie kojarzyłem że niższe wersje mają dziurawione błotniki, dziś rano przypadkiem zaparkowałem obok identycznej jak moja (kolorystycznie) i rzeczywiście, miała kierunki - w dodatku zaparowane. Najbardziej z różnic rzucają się w oczy te smutne szare felgi, reszta jest ok.

Autor:  Avalanche [ 04-09-2018, 12:43 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Moim zdaniem smutne felgi są w tej poliftowej, nowym Swifcie i S-Crossie.
Obrazek

Autor:  Tomash [ 04-09-2018, 13:49 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Poliftowe alusy są tak "fajne" że Suzuki w materiałach prasowych pokazuje samochody na akcesoryjnych...

Autor:  Tomaszysko [ 07-09-2018, 09:57 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Hej Suzukowicze,

mam nadzieje, że zbytnio nie odbiegam od tematu. Przyszedł wrzesień, temperatury w nocy trochę niższe a i wilgotność dużo większa... zauważyłem skrzypiące sprzęgło. Pedał sprzęgła przy wciśnięciu skrzypi i trzeszczy - nie jest to głośne, lecz słyszalne i wyczuwalne. Jak wracam do auta po pracy około 15 lub 18 wszystko wraca do normy. Macie też tak? :) TTTM? :)

Autor:  Avalanche [ 07-09-2018, 10:49 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

To może nie być sprzęgło.
Często pedał (który jest z tworzywa sztucznego) obciera o dywanik (gumowy) i to "skrzypi".
Sprawdź najpierw to :)

Autor:  czoboki [ 07-09-2018, 15:26 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Sprawdź też czy nie jest to wina obuwia. Serio. U mnie w jednych butach jest cicho w innych nie. :)
Ale jeśli to faktycznie pedał i czujesz pod noga to trzeba sprawdzić w serwisie.

Autor:  emka [ 07-09-2018, 15:27 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Może stawy trzeszczą?

Autor:  staryem [ 08-09-2018, 06:14 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Jakoś ucichła sprawa niezbyt precyzyjnego układu kierowniczego. Samochody zostały naprawione, czy też kierowcy dopasowali się do
samochodów. Myślałem, że po większym przebiegu coś się zmieni oczywiście na lepsze, ale nic takiego nie zaobserwowałem.
Ciekawe jak jest u innych Kolegów?

Autor:  emka [ 08-09-2018, 06:17 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Ale co masz konkretnie na myśli? Bo do tego worka już zostało wrzucone wiele żali :)

ModEdit - nie cytujemy całego posta pod którym opowiadamy. Czoboki

Autor:  staryem [ 08-09-2018, 06:24 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

emka. Chodzi oczywiście o dziwne prowadzenie się Vitary przy jeździe na wprost tj. konieczność ciągłego korygowania przez kierowcę.
Czytałem kiedyś jeden wpis, że ASO poprawiło taki przypadek. To jednak tylko jeden taki wpis. Kolegów zgłaszających ten
problem z układem kierowniczym było więcej.

Autor:  emka [ 08-09-2018, 06:26 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

U mnie jest ok. Nie zauważyłem niczego takiego z Warszawy do Suwałk i z powrotem. Interesuje mnie natomiast dość surowa i mało przyjemna praca skrzyni biegow. Mam przejechane 1500km i jakoś skrzynia nie robi się bardziej łagodna...

ModEdit - nie cytujemy całego posta pod którym opowiadamy. Czoboki

Autor:  bielux [ 08-09-2018, 09:24 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

staryem pisze:
Jakoś ucichła sprawa niezbyt precyzyjnego układu kierowniczego. Samochody zostały naprawione, czy też kierowcy dopasowali się do
samochodów. Myślałem, że po większym przebiegu coś się zmieni oczywiście na lepsze, ale nic takiego nie zaobserwowałem.
Ciekawe jak jest u innych Kolegów?


obecnie sytuacja wygląda tak:
"Niestety aktualnie nie dysponujemy nowszym rozwiązaniem niż te które zostało zastosowane w Pańskim pojeździe. Mówię tu o wersji oprogramowania układu sterującego wspomaganiem jak również wersji sprzętowej czyli wersji przekładni kierowniczej. Nie oznacza to że na w najbliższym czasie nie pojawią się nowe rozwiązania dla tej przypadłości."

I nie jest to opinia psychiatry jak by niektórzy sobie życzyli.
Jeżeli komuś to przeszkadza, to cisnąć serwis i SMP. W końcu sobie z tym poradzą.
Być może po lifcie coś się zmieniło. Przy okazji sprawdzę.

Autor:  krzymo [ 08-09-2018, 12:35 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Jak już wrócił temat układu kierowniczego, to i ja się podzielę spostrzeżeniem. Od jakiegoś czasu zdarza się u mnie, że przy manewrach parkingowych z kolumny kierownicy dobiega jakieś piszczenie/skrzypienie (może bida piszczy :niewiem: ). Dzieje się tak tylko przy niskich prędkościach, przy normalnej jeździe jest spokój. Dźwięk ten przypomina tarcie palcem po zmytym talerzu albo tarcie dwóch gumowych elementów o siebie. Zgłaszałem to w ASO, nawet zostawiłem furę w serwisie na dzień. Oczywiście, żeby było ciekawiej, to tego dnia nie piszczało, więc działali po omacku. Podobno coś tam zostało przesmarowane, ale problem nie ustąpił i sam już nie wiem, co z tym robić. Dodam jeszcze, że doświadczam tego raczej po jeździe, niż przed - w sensie: już wszystko powinno być odpowiednio rozgrzane.

Autor:  macioo [ 08-09-2018, 16:53 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

W S-crossie też mi się to pojawiło niedawno (przy przebiegu ok. 97kkm). Dźwięk mniej więcej taki jakbym czystą oponą manewrował stojąc w miejscu na kafelkach. I też tak na początku myślałem, bo pierwszy raz usłyszałem po popiskiwanie właśnie w garażu. I tak się właśnie zastanawiałem czy to piszczy kolumna, czy łożysko makpersona i się dźwięk przenosi.

Autor:  MS [ 08-09-2018, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Kolumny mcpersona ? Na podnośniku powinna być cisza. ;)

Autor:  Avalanche [ 08-09-2018, 22:25 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

bielux pisze:
Być może po lifcie coś się zmieniło. Przy okazji sprawdzę.

U mnie się zmieniło już w 2017 roku, więc dlaczego nie? ;)

Są dwie drogi - narzekać, albo sprawić, żeby serwis poprawił. Do was należy wybór. 8)

Autor:  macioo [ 08-09-2018, 23:10 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

MS pisze:
Kolumny mcpersona ? Na podnośniku powinna być cisza. ;)

Nie sprawdzałem jeszcze szczegółowo. Tak mi to przyszło do głowy jako jedna z możliwości. Jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza, zwłaszcza , że nie zawsze dźwięk się ujawnia. Podejrzewam, że przyczyna będzie banalna. :)

Autor:  igi [ 09-09-2018, 01:33 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

staryem pisze:
emka. Chodzi oczywiście o dziwne prowadzenie się Vitary przy jeździe na wprost tj. konieczność ciągłego korygowania przez kierowcę.

Jeśli musisz stałe korygować tor jazdy, to moim zdaniem to JEST wada i powinieneś żądać naprawy w ramach gwarancji!

staryem pisze:
Kolegów zgłaszających ten
problem z układem kierowniczym było więcej.

Nie mam pojęcia jak było z "korygowaniem jazdy na wprost"
Dwóch, tych najgłośniejszych mało problem nieco inny: że (bardzo upraszczając) Suzuki nie jeździ jak... Skoda.

Dla nich nie prostowanie się automatycznie kół na zakręcie to wada. I OK. Mają prawo mieć własne zdanie.

Dla mnie auto (jak Suzuki, stworzone do jazdy w zakrętach), w którym którego trzeba przykładać choćby minimalną siłę do utrzymania kierownicy w skręcie, czy jazdy po dziurawej drodze (a właśnie takie coś zaobserwowałem, w Fabii, Rapidze czy Octavii) jest nie tylko źle zaprojektowane ale i... po prostu niebezpieczne.
Podkreślam: dla mnie i moich potrzeb. Ja bym takiego nie kupił, i mam nadzieję że Suzuki nigdy w stronę takiego szaleństwa nie pójdzie.

Autor:  bielux [ 09-09-2018, 09:47 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

No to jeszcze raz, do znudzenia. Tej wady nie odczujesz przy jeździe w zakrętach ciągle przekładając kierownice z jednej strony na drugą. Przy mocno skręconych kołach siły prostujące są na tyle duże, że z oporem układu kierowniczego sobie radzą. Inaczej jest w czasie jazdy na wprost, a szczególnie gdy prędkość jest niewielka, czyli np. w warunkach miejskich. Vitara (i inne suzuki z elektrycznym wspomaganiem) wymaga w takich warunkach ciągłych drobnych korekt kierunku jazdy. Samochód prawidłowo skonstruowany (a wierzę, że vitara taka jest) ma tendencję do jazdy na wprost. To, że kierownica nie wraca do pozycji zero nie jest generalnie wadą (jak nie ma sił prostujących od drogi to nie wróci, z wyjątkiem diravi w citroenie). Jest skutkiem zbyt dużych oporów w układzie kierowniczym. I to jest rzeczywista wada. Mówiąc prosto, samochód "chce" wyprostować koła a układ kierowniczy go "trzyma" i na to nie pozwala. I w takich warunkach ciągle trzeba wykonywać drobne korekty przełamując ten opór, co powoduje zmianę kierunku jazdy o kąt większy niż wymagany i natychmiast wymaga korekty w stronę przeciwną. Czyli coś dla Ciebie, ciągle jeździsz po zakrętach ;). To niepotrzebnie absorbuje uwagę. Każdy inny samochód (przynajmniej mi znany) takich korekt nie wymaga. Nie tylko skoda.
Jak już pisałem suzuki zmieniło oprogramowanie i konstrukcję przekładni zmniejszając nieco tą wadę ale nie usuwając jej całkowicie.

Autor:  bielux [ 09-09-2018, 09:52 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Avalanche pisze:
bielux pisze:
Być może po lifcie coś się zmieniło. Przy okazji sprawdzę.

U mnie się zmieniło już w 2017 roku, więc dlaczego nie? ;)

Są dwie drogi - narzekać, albo sprawić, żeby serwis poprawił. Do was należy wybór. 8)


Co się zmieniło? Oprogramowanie nowe wgrali i tyle. Czyli masz teraz dokładnie to co ja. Poprawione ale nie usunięte. Serwis nic więcej nie zrobi dopóki fabryka nie zrobi.

Autor:  Avalanche [ 09-09-2018, 11:25 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

bielux pisze:
Co się zmieniło? Oprogramowanie nowe wgrali i tyle. Czyli masz teraz dokładnie to co ja. Poprawione ale nie usunięte.

Nie, u mnie to zjawisko jest usunięte od ponad roku.
Nie przyjmujesz faktów, więc nie ma sensu dyskusja.

Autor:  michalll [ 09-09-2018, 20:16 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

A jak mowilem ze do prosta moja vitara niechce jechac to sie smiali. Glupie wrazenie bylo ciagle korygowanie kierownicy aby jechac prosto... a tu jednak nie jestem sam. I ktos tez to ma.
Jadac autostrada czlowiek myslal tylko jak jechC na wprost.. po 4 godzinach zmeczenie jak po kamieniolomie.

Dlatego moj problem sie rozwiazal sprzedajac ten badziew :)

Autor:  Avalanche [ 09-09-2018, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Usterki, wady i niedociągnięcia w Vitarze II

Kto bogatemu zabroni?

W mojej problem rozwiązał serwis przy przeglądzie po 1000 km. Nie zapłaciłem nic.

Strona 34 z 57 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/