Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Nie łaska poczytać kilka postów wyżej?

Nie łaska, ja mam inny problem.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

Nie dość, że bezczelny to jeszcze nierozgarnięty. Jak mówie poczytaj tzn, że ten problem był już poruszany.

Nie spinaj się bo ci żyłka pęknie. Wspólny mianownik problemu to sprężarka, ludzie piszą że na zimno u mnie na ciepło. Problem zgłosiłem już do aso za dwa tygodnie dam info co serwis powie

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

Nie ma znaczenia czy na zimno czy na ciepło. Chodzi o oto, że po dłuższym postoju tak sie dzieje. W zimnie czy cieple - bez znaczenia.

W zimie nic takiego nie było, po nocy nic takiego nie mam. Stoi w słońcu kilka godzin jest słyszalne zalaczenie

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

No ale w zimie sprężarka to się raczej nie załącza. Pilnuje tego automatyka. Zeby uzyskać zadaną temperaturę wystarczy zassać powietrze z zewnątrz. W każdym razie ja też w zimie nie miałem tego ale zapewne dlatego, ze ona w ogóle nie startowała.

Też tak macie Ale wydawało mi się to normalne ? ? A może jestem w błędzie ?

PS. Słyszałem już od kilku mechaników, że klimatyzacja powinna być wyłączana około 10 minut przez zakończeniem jazdy. Także raczej nie powinna być ZAWSZE włączona..

Ja tego nigdy nie słyszałem, ani nigdzie nie wyczytałem. Wiec nigdy w żadnym samochodzie nie wyłączam, raczej tego nie zmienię żeby co chwilę kręcić

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

I słusznie.
Nie po to wymyślili automatyczną klimatyzację żeby zajmować sobie głowę czymś więcej niż ustawienie temperatury.

Załącza się żeby wysuszyć powietrze. Warunki muszą być spełnione cieplej niż np 6stopni. Pod maską nawet w zimie mamy cieplej, zlaczajaca sprężarke też słychać

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

To prawda, ale wystarczy 3-5 minut przed dłuższym postojem.

Zapytam krótko: po co?
Powaznie pytam...

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Dzięki temu parownik zostanie osuszony, co zapobiegnie gromadzeniu się wilgoci i spowolni rozwój grzybów na chłodnicy.

Dziwne, bo nigdy nie wyłączam, najdłużej autem z klimą jeździłem 7 lat i nigdy nic nie śmierdziało. Na serwis jadę jak przestaje chłodzić i przed sprzedażą na sprawdzenie. Poza tym dotykam tylko pokrętła temperatury.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Ten zabieg, ma głównie znaczenie przed okresem zimowym, gdy temperatura zaczyna zbliżać się w okolice 4 stopni, ponieważ od tej temperatury klima przestaje działać.

Wysuszenie parownika przed zimą naprawdę się sprawdza, ale oczywiście w innych okresach eksploatacji "takie wysuszenie parownika" na pewno nie szkodzi

Czytałem w instrukcji obsługi któregoś auta (chyba Mondeo z manualną klimą), że powinno się wyłączać klimatyzację na ok 10 min. przed przewidywanym zakończeniem podróży z uwagi na podniesienie wewnątrz kabiny temp. do tej panującej na zewnątrz, aby organizm ludzki nie doznał szoku termicznego... czy jakoś tak:)

_________________
Vitara 1.6 VVT 2WD 6AT

Ja w miarę możliwości staram się włączyć klimę dopiero po rozgrzaniu silnika i wyłączyć na jakieś 2-3 minuty przed zakończeniem jazdy.

Zamiast wyłączać, można zmienić temperaturę Ja tak robię. Po dłuższej jeździe podnoszę temperaturę wewnątrz. Klimatyzację mam włączoną cały rok. Być może w przypadku klimatyzacji manualnej jest nieco inaczej.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Jeżdzę Vitarką dopiero 10 dni i ledwie 500 km przejechane. W zasadzie wszystko jest oki. Jedyna rzecz która mnie trochę denerwuje,to skrzynia biegów.
Niestety dość często mam haczenie 4-ki,ale zdarza się też na 2-ce i 3-ce. W zasadzie bez problemów wchodzą 1 i 5-ka. Czy to normalne w jeszcze nie dotartym samochodzie,czy biegi po jakimś czasie się spasują i zaczną wchodzic bez haczenia? Czy w ASO moga cos na to poradzić i warto im to zgłosic ?

Na początku nie miałem z żadnym biegiem problemów. Po 15 tys. km zaczęły się ze wstecznym. Kazali obserwować, ale po przesmarowaniu częstotliwość niewrzucenia za I razem spadła.

Spasują się - miałem podobnie

Dzięki, pocieszyłeś mnie.Bo to na razie jedyna skaza na radości towarzyszącej jeździe Vitarką.

Wsteczny jest niezsynchronizowany (w innym aucie mogę bez problemu zmienić 1 i wsteczny, przy zakopaniu w błocie, a vitarce to poszukiwanie), jeśli nie wchodzi odpuścić i wcisnąć ponownie sprzęgło - info od ASO, tak mają wszystkie modele, źle wchodzi wsteczny.

_________________
Vitara II 1.6 Pb 5 M/T AllGrip

Wiem. Miałem to w SX4, ale tu zaskoczyło mnie, że problem pojawił się po roku.