Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 19-04-2024, 04:33

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 140 41 42 43 4457 Następna
Autor Wiadomość
Post: 14-02-2019, 10:29 
Offline

Rejestracja: 29-03-2018, 19:49
Posty: 222
Lokalizacja: Bydgoszcz
Suzuki: Vitara, obecnie Jeep
potwierdzam, miałem Valeo w poprzednim aucie, kupione jako wersja budżetowa przed sprzedażą auta, okazało się, że strzał w dziesiątkę, aż żałowałem, że wcześniej dla własnego użytku ich nie kupiłem haha


Na górę
Post: 14-02-2019, 20:24 
Offline

Rejestracja: 16-12-2016, 19:47
Posty: 1574
Suzuki: Vitara
Budżetowe to ja z biedronki kupowałem za 10zl 2 sztuki xD

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


Na górę
Post: 16-02-2019, 23:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-04-2010, 15:49
Posty: 1011
Lokalizacja: Warszawa
Czy wasze Vitary też nie mają spinki blokującej opadanie klamry pasów bezpieczeństwa? Wydłubywanie klamry spomiędzy fotela a słupka za każdym razem zaczyna być irytujące.


Na górę
Post: 17-02-2019, 06:57 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-08-2017, 06:09
Posty: 151
Lokalizacja: Gliwice
Suzuki: Vitara '17
Yyyy.... Po odlozeniu pasa, klamra zostaje na wysokości, powiedzmy..... lędźwi, koło słupka w tym najwęższym miejscu, stąd słynne pukanie pasa (klamry) , gdy się go równo nie odłoży


Na górę
Post: 17-02-2019, 07:29 
Offline

Rejestracja: 03-10-2017, 11:52
Posty: 306
Też mnie denerwował fakt opadania klamry pasa. Ktoś wymyślił zastosowanie klipsa blokującego nie w tym miejscu gdzie powinien
być, aby utrzymywał klamrę tuż przy górnym mocowaniu pasa. Zastosowanie klipsa to też wynalazek diabła, bo nie daje żadnej
możliwości regulacji. Wejdź na allegro i tam znajdziesz dodatkowe spinki zakładane na pasy, które dają się regulować. Ja takie
kupiłem. Wystarczy wpisać "blokady zaczepów pasów bezpieczeństwa".


Na górę
Post: 17-02-2019, 12:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-01-2017, 18:37
Posty: 78
Lokalizacja: Lubin
Suzuki: Vitara II 1.6
Coraz bardziej irytuje mnie wsteczny. Na początku nie wchodził co któryś tam raz a teraz jest 50/50. Czasem pomaga ponowne wysprzęglenie, czasami trzeba wbić 1 i dopiero wsteczny wejdzie. Już mnie to dobija, że nie mogę jak w normalnym samochodzie wbić R kiedy tego potrzebuję tylko muszę wyczyniać jakieś manewry ze skrzynią... :(

_________________
:)) Trzymaj dystans, szczególnie do siebie :ok:


Na górę
Post: 17-02-2019, 13:44 
Offline

Rejestracja: 29-03-2018, 19:49
Posty: 222
Lokalizacja: Bydgoszcz
Suzuki: Vitara, obecnie Jeep
proponuję odwiedzić ASO z tym wstecznym, nie powinno tak by, nie wiem jak inni, u mnie problem z R nie występuje


Na górę
Post: 17-02-2019, 13:52 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Ziolo pisze:
Coraz bardziej irytuje mnie wsteczny. Na początku nie wchodził co któryś tam raz a teraz jest 50/50. Czasem pomaga ponowne wysprzęglenie, czasami trzeba wbić 1 i dopiero wsteczny wejdzie.

Ostatnio też miałem z tym problem. Wcześniej wystarczyło wcisnąć pedał sprzęgła, ale właśnie zauważyłem, że ze 2-3 razy to nie pomogło. Trzeba było powtórzyć :|


Na górę
Post: 17-02-2019, 13:53 
Offline

Rejestracja: 16-12-2016, 19:47
Posty: 1574
Suzuki: Vitara
Ja mam problemy ze wstecznym, ale w poprzednim też miałem więc jakoś przeżyję.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


Na górę
Post: 17-02-2019, 19:47 
Offline

Rejestracja: 24-03-2016, 15:33
Posty: 13
Suzuki: Vitara 1.6 Premium 2
Artimus pisze:
Hamulcami bym się nie przejmował, natomiast mam inny problem. U mnie praktycznie od 1 tys. km przebiegu po odpaleniu na zimnym silniku słyszalny jest klekot. Na początku trwało to około 15 - 20 sekund. Teraz po 15 tys. klekot jest słyszalny dużo dłużej (nie ma nasilenia). Byłem z tym 2 razy w ASO, po 1,5 tys. i teraz przy okazji sprawdzenia hamulców. Wpis ASO na wydruku - w normie...
Zebrała się nawet rada mechaników, bo trochę trułem, ale nie stwierdzili nieprawidłowości. Za pierwszym razem mówili, że to brak smarowania w początkowym stadium na mechanizmie zmiennych faz rozrządu, za drugim razem za dużo nie powiedzieli. Swojego czasu słuchałem w salonie kilku takich samych silników po odpaleniu i nic takiego nie stwierdziłem w innych wozach. Macie może jakieś rady, ktoś ma podobny problem?
.


U mnie to samo. Raz dużej, raz krócej. Z obserwacji wynika, że nie zawsze długość trwania zależy od temperatury zewnętrznej. W poprzednim samochodzie 10 letnim przy takim efekcie mechanik zalecał wymianę tzw. "szklanek". Widać, teraz takie samochody robią gdzie ten klekot jest czymś normalnym.

_________________
Vitara 1.6 Premium 2WD


Na górę
Post: 17-02-2019, 19:59 
Offline

Rejestracja: 24-03-2016, 15:33
Posty: 13
Suzuki: Vitara 1.6 Premium 2
majlo pisze:
Już mam dość tych hamulców. Auto nie ma nawet 20k a szurają jakby tam papier ścierny 50 był włożony. A prawdziwy cyrk zaczyna się jak auto postoi kilka dni nieruszane - przez kilkaset metrów słychać regularne pocieranie tak jakby tarcze były w kształcie ósemki. Po niecałych 2 tygodniach na lotnisku na wiosnę hamulce były w takim stanie, że mało brakło i bym nie wyhamował przed rondem, które było kilkaset metrów od parkingu. Musiałem pokrążyć po okolicznych ulicach żeby to wszystko wróciło do normy bo bałem sie wyjechać na autostrade. Ja rozumiem, że kiedy auto postoi to tam się zbiera i przez chwile hamulce mogą nie działać tak jak należy - ale nie po kilkunastu dniach i nie w takim stopniu - to co oni tam zamontowali w fabryce to jest jakiś najtańszy szrot, tak jak fabryczne wycieraczki - szkoda słów.

Oczywiście w aso wszystko jest w normie czyli "tak ma być".

Takie pytanie, wymieniał ktoś już klocki? Jaki efekt?


Potwierdzam, dokładnie taki sam efekt "ósemek" miałem ze 3 razy przy dość wilgotnej pogodzie, gdzie wyraźnie przy obrocie tarczy był charakterystyczny dźwięk stuku/pocierania w jednym miejscu, żadnych efektów dodatkowych w stylu drżenia kierownicy nie było. Po kilku przyhamowaniach wszystko wracało do normy. Również w aso wszystko ok przy każdym przeglądzie. Czekam do końca gwarancji miesiąc i będę coś działał, na aso nie ma co liczyć.

_________________
Vitara 1.6 Premium 2WD


Na górę
Post: 18-02-2019, 01:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-04-2010, 15:49
Posty: 1011
Lokalizacja: Warszawa
staryem pisze:
Wejdź na allegro i tam znajdziesz dodatkowe spinki zakładane na pasy, które dają się regulować. Ja takie
kupiłem. Wystarczy wpisać "blokady zaczepów pasów bezpieczeństwa".

Dzięki, to niezły pomysł ale pod tym hasłem nic na allegro nie wyskakuje. "blokady pasów bezpieczeństwa" zwracają te nieregulowane szpilki.


Na górę
Post: 18-02-2019, 06:53 
Offline

Rejestracja: 03-10-2017, 11:52
Posty: 306
Chodzi o blokady zaczepów pasów bezpieczeństwa, nie blokady pasów bezpieczeństwa.


Na górę
Post: 18-02-2019, 12:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-04-2010, 15:49
Posty: 1011
Lokalizacja: Warszawa
Tak jak napisałem, allegrowa szukajka na zapytanie "blokady zaczepów pasów bezpieczeństwa" nie zwraca absolutnie nic.


Na górę
Post: 18-02-2019, 13:17 
Offline

Rejestracja: 03-10-2017, 11:52
Posty: 306
Nie wpisuj w Allegro tylko w wyszukiwarkę Google. /będziesz miał pierwszy obrazek z lewej strony/.


Na górę
Post: 18-02-2019, 21:53 
Offline

Rejestracja: 09-02-2019, 22:26
Posty: 47
marbo pisze:
Artimus pisze:
Hamulcami bym się nie przejmował, natomiast mam inny problem. U mnie praktycznie od 1 tys. km przebiegu po odpaleniu na zimnym silniku słyszalny jest klekot. Na początku trwało to około 15 - 20 sekund. Teraz po 15 tys. klekot jest słyszalny dużo dłużej (nie ma nasilenia). Byłem z tym 2 razy w ASO, po 1,5 tys. i teraz przy okazji sprawdzenia hamulców. Wpis ASO na wydruku - w normie...
Zebrała się nawet rada mechaników, bo trochę trułem, ale nie stwierdzili nieprawidłowości. Za pierwszym razem mówili, że to brak smarowania w początkowym stadium na mechanizmie zmiennych faz rozrządu, za drugim razem za dużo nie powiedzieli. Swojego czasu słuchałem w salonie kilku takich samych silników po odpaleniu i nic takiego nie stwierdziłem w innych wozach. Macie może jakieś rady, ktoś ma podobny problem?
.


U mnie to samo. Raz dużej, raz krócej. Z obserwacji wynika, że nie zawsze długość trwania zależy od temperatury zewnętrznej. W poprzednim samochodzie 10 letnim przy takim efekcie mechanik zalecał wymianę tzw. "szklanek". Widać, teraz takie samochody robią gdzie ten klekot jest czymś normalnym.


Ok, no to pierwsze potwierdzenie, że nie tylko u mnie to występuje. Rzeczywiście nie ma zależności od temperatury zewnętrznej. Ktoś jeszcze ma podobnie? Może wrzucę filmik dla lepszego zobrazowania.
PS. Taka ciekawostka z ASO. Powiedzieli mi tak. Czym się Pan przejmuje? Jak coś się wydarzy to wymienimy Panu silnik...


Na górę
Post: 19-02-2019, 15:26 
Offline

Rejestracja: 02-12-2015, 17:10
Posty: 41
w moim od 3 lat klekocze zimny,ja uważam ,że to zawory serwis nic nie słyszy.Opisywałem tą wadę na forum i wiele innych jakiś czas temu ,ale "zakochani w Vitarze" mnie obskoczyli,gwarancja się skończyła,jak wygeneruje poważniejsze koszty to ją sprzedam-nie czuję do niej sympatii.
Nowe klocki hamulcowe też chrypią,wymieniane poza ASO. Nowymi autami trzeba jeździć i niczego nie nasłuchiwać,obecnie taka jakość ,a w ASO na gwarancji to wymienią tylko pierdoły.


Na górę
Post: 19-02-2019, 16:12 
Offline

Rejestracja: 15-02-2018, 10:32
Posty: 140
Cytuj:
Hamulcami bym się nie przejmował, natomiast mam inny problem. U mnie praktycznie od 1 tys. km przebiegu po odpaleniu na zimnym silniku słyszalny jest klekot. Na początku trwało to około 15 - 20 sekund. Teraz po 15 tys. klekot jest słyszalny dużo dłużej (nie ma nasilenia). Byłem z tym 2 razy w ASO, po 1,5 tys. i teraz przy okazji sprawdzenia hamulców. Wpis ASO na wydruku - w normie...
Zebrała się nawet rada mechaników, bo trochę trułem, ale nie stwierdzili nieprawidłowości. Za pierwszym razem mówili, że to brak smarowania w początkowym stadium na mechanizmie zmiennych faz rozrządu, za drugim razem za dużo nie powiedzieli. Swojego czasu słuchałem w salonie kilku takich samych silników po odpaleniu i nic takiego nie stwierdziłem w innych wozach. Macie może jakieś rady, ktoś ma podobny problem?

Ooooo kurdę... trochę na forum nie zaglądałem i szczerze nie miałem pojęcia, że coś takiego się dzieje. U mnie na zimnym auto jest tak ledwie słyszalne, że inna osoba, którą sadzam za kierownicą próbuje go odpalić i zastanawia się co jest nie tak, po czym po 10 sekundach badania usterki orientuje się, że silnik jednak pracuje. Miałem tak kilkanaście razy. Po 13 tysiącach od nowości na razie nic się nie zmieniło. :)

Znajomi narzekali w moim aucie na plastiki, dopatrzyli się pływania na boki na złej drodze, małej ilości miejsca z tyłu, małej przestrzeni bagażowej, za słabego silnika, nawet kiepskiej skóry wokół skrzyni biegów, ale chwalili własnie bezgłośny silnik na zimnym.

Opisz proszę jak to jest głośne?

_________________
Vitara 1.6 2WD MT Premium


Na górę
Post: 19-02-2019, 17:54 
Offline

Rejestracja: 07-02-2017, 19:30
Posty: 163
Suzuki: Vitara S AllGrip MT
JMichał pisze:
Nowe klocki hamulcowe też chrypią,wymieniane poza ASO. Nowymi autami trzeba jeździć i niczego nie nasłuchiwać,obecnie taka jakość ,a w ASO na gwarancji to wymienią tylko pierdoły.


Na co wymieniłeś?


Na górę
Post: 19-02-2019, 21:13 
Offline

Rejestracja: 24-03-2016, 15:33
Posty: 13
Suzuki: Vitara 1.6 Premium 2
Stefanek1 pisze:
Cytuj:
Hamulcami bym się nie przejmował, natomiast mam inny problem. U mnie praktycznie od 1 tys. km przebiegu po odpaleniu na zimnym silniku słyszalny jest klekot. Na początku trwało to około 15 - 20 sekund. Teraz po 15 tys. klekot jest słyszalny dużo dłużej (nie ma nasilenia). Byłem z tym 2 razy w ASO, po 1,5 tys. i teraz przy okazji sprawdzenia hamulców. Wpis ASO na wydruku - w normie...
Zebrała się nawet rada mechaników, bo trochę trułem, ale nie stwierdzili nieprawidłowości. Za pierwszym razem mówili, że to brak smarowania w początkowym stadium na mechanizmie zmiennych faz rozrządu, za drugim razem za dużo nie powiedzieli. Swojego czasu słuchałem w salonie kilku takich samych silników po odpaleniu i nic takiego nie stwierdziłem w innych wozach. Macie może jakieś rady, ktoś ma podobny problem?

Ooooo kurdę... trochę na forum nie zaglądałem i szczerze nie miałem pojęcia, że coś takiego się dzieje. U mnie na zimnym auto jest tak ledwie słyszalne, że inna osoba, którą sadzam za kierownicą próbuje go odpalić i zastanawia się co jest nie tak, po czym po 10 sekundach badania usterki orientuje się, że silnik jednak pracuje. Miałem tak kilkanaście razy. Po 13 tysiącach od nowości na razie nic się nie zmieniło. :)

Znajomi narzekali w moim aucie na plastiki, dopatrzyli się pływania na boki na złej drodze, małej ilości miejsca z tyłu, małej przestrzeni bagażowej, za słabego silnika, nawet kiepskiej skóry wokół skrzyni biegów, ale chwalili własnie bezgłośny silnik na zimnym.

Opisz proszę jak to jest głośne?


Wewnątrz kabiny tego nie usłyszysz, musisz wyjść na zewnątrz.

_________________
Vitara 1.6 Premium 2WD


Na górę
Post: 19-02-2019, 22:09 
Offline

Rejestracja: 09-02-2019, 22:26
Posty: 47
Stefanek1 pisze:
Cytuj:
Hamulcami bym się nie przejmował, natomiast mam inny problem. U mnie praktycznie od 1 tys. km przebiegu po odpaleniu na zimnym silniku słyszalny jest klekot. Na początku trwało to około 15 - 20 sekund. Teraz po 15 tys. klekot jest słyszalny dużo dłużej (nie ma nasilenia). Byłem z tym 2 razy w ASO, po 1,5 tys. i teraz przy okazji sprawdzenia hamulców. Wpis ASO na wydruku - w normie...
Zebrała się nawet rada mechaników, bo trochę trułem, ale nie stwierdzili nieprawidłowości. Za pierwszym razem mówili, że to brak smarowania w początkowym stadium na mechanizmie zmiennych faz rozrządu, za drugim razem za dużo nie powiedzieli. Swojego czasu słuchałem w salonie kilku takich samych silników po odpaleniu i nic takiego nie stwierdziłem w innych wozach. Macie może jakieś rady, ktoś ma podobny problem?

Ooooo kurdę... trochę na forum nie zaglądałem i szczerze nie miałem pojęcia, że coś takiego się dzieje. U mnie na zimnym auto jest tak ledwie słyszalne, że inna osoba, którą sadzam za kierownicą próbuje go odpalić i zastanawia się co jest nie tak, po czym po 10 sekundach badania usterki orientuje się, że silnik jednak pracuje. Miałem tak kilkanaście razy. Po 13 tysiącach od nowości na razie nic się nie zmieniło. :)

Znajomi narzekali w moim aucie na plastiki, dopatrzyli się pływania na boki na złej drodze, małej ilości miejsca z tyłu, małej przestrzeni bagażowej, za słabego silnika, nawet kiepskiej skóry wokół skrzyni biegów, ale chwalili własnie bezgłośny silnik na zimnym.

Opisz proszę jak to jest głośne?


Poniżej link. Nagrałem krótki filmik. Niestety nie uchwyciłem początku, gdzie jest to słyszalne najbardziej, ale i tak dźwięk jest odróżnialny od "prawie" prawidłowej pracy z końca nagrania

https://www.youtube.com/watch?v=wHOBYNp ... e=youtu.be


Na górę
Post: 19-02-2019, 22:12 
Offline

Rejestracja: 09-02-2019, 22:26
Posty: 47
marbo pisze:
Stefanek1 pisze:
Cytuj:
Hamulcami bym się nie przejmował, natomiast mam inny problem. U mnie praktycznie od 1 tys. km przebiegu po odpaleniu na zimnym silniku słyszalny jest klekot. Na początku trwało to około 15 - 20 sekund. Teraz po 15 tys. klekot jest słyszalny dużo dłużej (nie ma nasilenia). Byłem z tym 2 razy w ASO, po 1,5 tys. i teraz przy okazji sprawdzenia hamulców. Wpis ASO na wydruku - w normie...
Zebrała się nawet rada mechaników, bo trochę trułem, ale nie stwierdzili nieprawidłowości. Za pierwszym razem mówili, że to brak smarowania w początkowym stadium na mechanizmie zmiennych faz rozrządu, za drugim razem za dużo nie powiedzieli. Swojego czasu słuchałem w salonie kilku takich samych silników po odpaleniu i nic takiego nie stwierdziłem w innych wozach. Macie może jakieś rady, ktoś ma podobny problem?

Ooooo kurdę... trochę na forum nie zaglądałem i szczerze nie miałem pojęcia, że coś takiego się dzieje. U mnie na zimnym auto jest tak ledwie słyszalne, że inna osoba, którą sadzam za kierownicą próbuje go odpalić i zastanawia się co jest nie tak, po czym po 10 sekundach badania usterki orientuje się, że silnik jednak pracuje. Miałem tak kilkanaście razy. Po 13 tysiącach od nowości na razie nic się nie zmieniło. :)

Znajomi narzekali w moim aucie na plastiki, dopatrzyli się pływania na boki na złej drodze, małej ilości miejsca z tyłu, małej przestrzeni bagażowej, za słabego silnika, nawet kiepskiej skóry wokół skrzyni biegów, ale chwalili własnie bezgłośny silnik na zimnym.

Opisz proszę jak to jest głośne?


Wewnątrz kabiny tego nie usłyszysz, musisz wyjść na zewnątrz.


Ja ten dźwięk słyszę w kabinie przy odpalaniu na zimnym. No chyba, że radio włączone :)


Na górę
Post: 19-02-2019, 22:29 
Offline

Rejestracja: 09-02-2019, 22:26
Posty: 47
JMichał pisze:
w moim od 3 lat klekocze zimny,ja uważam ,że to zawory serwis nic nie słyszy.Opisywałem tą wadę na forum i wiele innych jakiś czas temu ,ale "zakochani w Vitarze" mnie obskoczyli,gwarancja się skończyła,jak wygeneruje poważniejsze koszty to ją sprzedam-nie czuję do niej sympatii.
Nowe klocki hamulcowe też chrypią,wymieniane poza ASO. Nowymi autami trzeba jeździć i niczego nie nasłuchiwać,obecnie taka jakość ,a w ASO na gwarancji to wymienią tylko pierdoły.


Dzięki za info. U mnie serwis to słyszy. Wszystko w normie. "Zakochani w Vitarze" może nie mają problemów, albo się nimi nie przejmują. Nie wiem. W każdym bądź razie uważam, że konstruktywna krytyka jest wskazana :) Ja lubię Vitarę i nie kupowałem tego auta z przypadku. To wybór świadomy i z zamysłem użytkowania na co najmniej 10 lat. Po prostu wkurzają mnie takie rzeczy w nowym aucie. Pozdrawiam


Na górę
Post: 19-02-2019, 23:16 
Offline

Rejestracja: 04-12-2016, 19:12
Posty: 261
Lokalizacja: małopolska
Suzuki: Vitara 1.6 4WD
Artimus pisze:
"Zakochani w Vitarze" może nie mają problemów, albo się nimi nie przejmują.

Nie "zakochani w Vitarze", tylko np. u mnie takich cudów nie słychać. przecież to klekocze pierońsko.
Dlaczego nie zmienisz ASO?

_________________
Vitara 1.6 Premium 4WD


Na górę
Post: 20-02-2019, 00:03 
Offline

Rejestracja: 09-02-2019, 22:26
Posty: 47
igi pisze:
Artimus pisze:
"Zakochani w Vitarze" może nie mają problemów, albo się nimi nie przejmują.

Nie "zakochani w Vitarze", tylko np. u mnie takich cudów nie słychać. przecież to klekocze pierońsko.
Dlaczego nie zmienisz ASO?


Tak też napisałem, że pewnie u większości takich problemów nie ma. Nie wiem, może pojadę. Na razie gromadzę papiery z wizyt. Gwarancję jeszcze mam ponad 2 lata. Uważasz, że w innym ASO będzie inaczej?


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 140 41 42 43 4457 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]