Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Co do gwarancji to mam oficjalnego maila z SMP, że jakiekolwiek zabezpieczenie podwozia poza siecią ASO nie powoduje utraty gwarancji.

czy mógłbyś go opublikować ?

A może z tak ważnymi pytaniami, administracja forum zwracała by się oficjalnie do SMP, i odpowiedzi byłyby publikowane w oddzielnym temacie np"oficjalne stanowisko SMP'

Nie wiem czy to oficjalne stanowisko ale ja też zadzwoniłem tam gdzie kupiłem i gwarancja obowiązuje ale w przypadku wykonania usługi przez serwis znajdujący się na liście autoryzowanych. Zatem jak robisz gdzie indziej (tak jak ja chcę bo wiem że oni robią to porządnie) to gwarancja na podwozie przepada. Za to jednak odchodzi koszt podczas przeglądu blacharskiego (o ile się nie mylę) oraz firmy dają gwarancje na robotę nawet na 5 lat.

_________________
Vitara 2WD MT xLED

Troszkę OT, ale ja dopytywałem o zabezpieczenie nadwozia poza ASO, oto stanowisko SMP:
"Jeżeli jest to produkt inny i nie zalecany przez SMP to klient musi mieć na uwadze fakt, że jeżeli wystąpi coś nietypowego na powierzchni lakierowej to SMP odrzuci roszczenie".
Wnioskuję, że w przypadku podwozia będzie podobnie...

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

Szanowny Panie

Zasadniczo dodatkowa konserwacja nie wpływa na przebieg gwarancji pojazdu.
Ciężko mi wyobrazić sytuację w której mogłaby mieć negatywny skutek

Z poważaniem
Dział Serwisu
SUZUKI MOTOR POLAND SP. Z O.O.
ul. Połczyńska 10
01-378 Warszawa

mayya dzięki , choć taki tekst nie powinien wyjść z SMP , słowa "zasadniczo" czy " ciężko mi wyobrazić" nie powinny się znaleźć w takim piśmie. Każdy je może podważyć. Łatwo jest "wyobrazić" sobie, że źle zrobiona konserwacja może autu zaszkodzić, choćby nie umyte lub nie wysuszone auto przed właściwym zabiegiem

Tak, też uważam, że zbyt mało konkretne na "oficjalne" stanowisko SMP. Dodatkowo nikt się pod nim nie podpisał i w razie czego nie można się na konkretną osobę powołać w rozmowie z ASO.

_________________
Premium 1,6 4WD 6AT

Nazwisko jest, ale usunąłem z wiadomych względów

No to już brzmi lepiej.
Ciekawe czy istnieje już jakiś precedens tzn. ktoś zrobił profesjonalny konserwacje podwozia w wyspecjalizowanym serwisie i ASO po zauważeniu tego powiedziało ………..
Miło by było jak by ktoś taki się z nami podzielił tym co powiedziało ASO

_________________
Premium 1,6 4WD 6AT

Zadałem pytanie w serwisie - ile u Was kosztuje konserwacja Vitary ? Odpowiedź - nie robimy takiej usługi.
Kolejne pytanie - to co robić ? konserwować czy jeździć bez konserwacji ? Konserwować - ASO nie wnika.
Tak więc zakonserwowałem i tyle w temacie

czym, gdzie, i w jakiej cenie ?

Podwozie bollem pod pistoletem i pędzlem.
Profile zamknięte w podwoziu elaskonem pod pistolet.
Profile zamknięte w nadwoziu bolem "spraj"

Gdzie ? W garażu

Koszt ? Kompresor, pistolet, energia, czas (własny urlop).

Reasumując robiłem to sam, swoim sprzętem. Koszty materiałów. (4 puszki bolla do podwozi pod pistolet, 1 puszka bola do podwozi pod pędzel, 1 litr elaskonu do wtrysków pod pistolet, 3 puszki "sprej" bolla do wtrysków w nadwozie)

Ceny z alle....

http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/k ... niu/0kz0f1

Suzuki też tu jest na liście ,ale inny model - nasze są "za młode". (na razie)

_________________
Vitara 1.6 Premium 2WD

Vicia ma bardzo dobre nakola przednie, progi i podloga w plastikach. To napewno chroni, jednak dodatkowe zabezpieczenie nie zawadzi, zwłaszcza gdy pojazd jest z salonu bez błota, kurzu etc.

Inny fakt - Vicia ma gołe blachy i warto (moim zdaniem) przypudrować jej nosek, zwłaszcza gdy auto ma być używanie dłużej niż 5 lat.

Czy do zabezpieczenia profili zamkniętych trzeba wiercić w nich otwory do "wstrzyknięcia"?

_________________
Premium 1,6 4WD 6AT

Absolutnie nie wolno czegoś takiego robić jak wiercenie w blachach.

W większości aut by wykonać poprawnie konserwację wystarczają otwory technologiczne. Część z nich zabezpieczona jest korkami, które należy wyjąć a po "wtryskach" wcisnąć. W nakolach przednich jeden z otworów zabezpieczony (zaklejony) jest taśmą samoprzylepną. Proponuję zerwać, a potem nakleić najzwyklejszy kawałek izolacji (jak do przewodów elektrycznych). po tym zabiegu i tak będzie to pokryte "konserwacją" z pędzla.

Na szczęście na liście jest Jimny i to model sprzed dobrych kilku lat. Oby Vicia nie dała się byle rudej:)

_________________
Obecnie Tucson, już nie Vitara ale sympatia wciąż pozostała.

Pozwolę sobie zadać pytanie w tym miejscu i odświeżyć temat. W ASO przy salonie gdzie będę odbierał Vitarę oferują mi kompleksowe zabezpieczenie podwozia i profili za około 1300 zł. Czas trwania takiej operacji to około 2 tygodnie! (podobno ze względu na bardzo szczegółowe podejście do tego tematu (demontaż bardzo wielu elementów) i najwyższa jakość zastosowanych technologi). Różne firmy oferują takie zabezpieczenia o połowę taniej i w terminie kilku dni roboczych. Czy zaufać ASO i zapłacić aż tyle za taką usługę? Co do konserwacji jestem przekonany, gdyż mam zamiar autem jeździć minimum 10 lat i z reguły każde auto szanuje i lubię gdy jest w dobrej kondycji.

_________________
Vitara 1.6 2WD MT Premium

Zrób poza ASO koszt 600-800zł dwa-trzy dni roboty.
Jeśli zrobisz to w miarę szybko i auta nie trzeba czyścić z rdzy a jedynie wymyć podwozie to 600 zł i dwa dni na standardowych środkach.
Najlepiej dopłać i niech ci to zrobią NOXUDOL 1600.
Nie dość ze zabezpiecza to jeszcze wygłuszy podwozie i nadkola.

A już całkiem na bogato to Noxudol Auto Plastone i warstwa 5-6mm

Testował ktoś takie zabezpieczenia: http://krown.pl/ ?

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Jeśli wygląda to jak na filmie na ich stronie to coś jest nie tak.
Zauważ że nakładają preparat zabezpieczający podwozie nie demontując ani nie osłaniając wydechu.
Zawsze w przy zabezpieczaniu układ wydechowy jest przynajmniej owijany folia aby go nie upaprać, a tu nic Pan sobie pryska po podwoziu i wydechu jak leci.
A powinno być tak jak na tym filmie: https://youtu.be/FWzKp1_2s5U?t=1m45s

Kwestia prawidłowego położenia to jedno, mi bardziej chodzi o skuteczność takich preparatów. Swego czasu popularny był Rust Check i w rodzinie było auto tym zabezpieczone, konkretnie maluch, który po 10 latach pod chmurką w zasadzie nie miał korozji, czyli działało. Minusem jest konieczność powtarzania akcji, mniej więcej co rok.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Z Maluchami i 125p. to u mojego dziadka już rytuał był , specjalne kołyski, kilka starych opon i "myk" już auto na boku!

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Konserwacja podwozia co rok - to moim zdaniem jakiś bezsens. Dobrze zrobiona konserwacja na dobrych środkach to minimum 4 lata spokoju.

Miałem Sedici (w sumie SX4 clasic) przez 4 lata, kolega kupił ode mnie i miał go 3 lata. Czyli 7 lat i ok 140kkm jak go sprzedawał. I jak powierzchniowym nalotem rdzy zaszły elementy zawieszenia (wahacze itp.), to do czasu sprzedaży niewiele się zmieniło w tej kwestii, a żadnej konserwacji nie było. Więc uważam, że te konserwacje , to takie dmuchanie na zimne trochę! No bo nie sądzę, ze by jakość zabezpieczenia tak spadła w nowszych modelach.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD