Jestem po jeździe próbnej XLV. Wrażenia całkiem, całkiem dobre.
Żwawy silnik choć jego dźwięk jest specyficzny podczas wkręcania wyżej.
Elastyczny i na mieszanej trasie bo taką udało mi się zaliczyć w ramach jazdy próbnej, bardzo dobrze reagował na sytuacje na drodze, żwawo przyspieszał i przy tym pokazywał niezłe spalanie. Komfort jazdy również na plus, zawieszenie ładnie pracowało na naszych drogach i żadne nieprzyjemne stuki nie dochodziły do kabiny. Nieco miększe niż w Vici. Kierownica wykonywała polecenia i w tej kwestii także nic XLV nie zarzucę. Hamulce przy normalnej jeździe sprawne, a czy są mocne podczas potrzeby gwałtownego hamowania to już nie powiem bo takiej próby nie robiłem.
Dosyć słabe światła i raczej zalecana wymiana żarówek mijania. W kabinie komfortowo i przyjemnie, wykończenie jak już pisałem jest bardzo na plus więc i nie było słychać żadnych skrzypień itp.
Co na minus? Pozycja za kierownicą jest nieco niższa niż w Suzi, a u pasażera to już dużo niższa. Żona miała wrażenie, że jedzie sedanem i faktycznie zapadała się w fotelu. Nieco gorsza widoczność w szybach bocznych- przednie są nieduże, a tylne już całkiem się zwężają przez co mniejsi pasażerowie z tyłu, świata za dużo z auta nie zobaczą.
Prześwit wg. katalogu też jest taki sobie bo 170mm choć oglądając auto od spodu miałem wrażenie, że jest lepiej niż katalogowo>
Dodatkowo nie wystaje żaden element, wszystko na dole jest dobrze upakowane i na mniej więcej jednej wysokości.
Czy podjąłem decyzje o zmianie? Jednak raczej nie, bo choć Vicia jest dosyć toporna to jednak jadąc nią mam to wrażenie jazdy SUV-em( ok. niedużym i dla niektórych crossoverem, ale jednak jej budowa i pozycja za kierownicą jest do SUV-a mocno zbliżona)
W XLV czułem się ok, ale bardziej jak w kombi lub minivanie. Za to już żona narzekała znacznie bardziej, a jej zdanie też się dla mnie liczy skoro budżet wspólny
Tak więc SY jednak przegrał chyba z Suzaną ale jak tak dalej będą robili auta i kolejne modele ulepszali to daje tej marce duże szanse powodzenia
Decyzji o zmianie ostatecznie nie porzuciłem bo teraz zaczął mi po głowie chodzić nowy Seat Ateca i używany Hyundai IX35.
Planuje więc jazdy próbne.