Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 25-04-2024, 05:11

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: 26-11-2015, 10:52 
Offline

Rejestracja: 08-11-2015, 20:35
Posty: 55
Lokalizacja: Wawa
Chciałbym zapodać temat związany z odbiorem nowej V od dealera.
Może macie jakieś swoje spostrzeżenia nt.

Chodzi o to aby wymienić na co warto zwrócić uwagę.

Jeśli ktoś miał jakieś 'niespodzianki' przy odbiorze, to też proszę o krótką notkę jak to załatwił.


Na górę
 Tytuł:
Post: 26-11-2015, 17:55 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-06-2015, 17:33
Posty: 459
Najpierw życzę odbioru w terminie, bo jak już z opóźnieniem odbierzesz Vicie podobnie jak wielu innych to nie pomyślisz aby na coś zwracać uwagę tylko będziesz chciał czym prędzej wyjechać z salonu, nie wierząc dalej w swoje szczęście 8)
A później jak już przejedziesz pierwsze kilkaset km usiądziesz ponownie do forum i będziesz myślał co ewentualnie jest nie tak lub czytał o tym co piszą inni bo już to mają.
Sumą sumarum Vicie uwielbiam i polecam pomimo tego, że ma parę "ale" a SMP ma na wszystko ...

Jak już coś mogę Ci zasugerować to choć będzie to śmieszne to u mnie tak było, że sprzedawca mierzył lakier miernikiem czy aby oryginalny. Czemu robił to w nowym aucie?!
Też zapytałem ,a on na to, że zdarzyło im się auto które zostało uszkodzone w transporcie i na szybko naprawione aby do Dealera dojechało jako nówka.
To może sprawdź to.
Dodatkowo poczytaj o bolączkach o jakich w kilku postach piszemy i na nie zwróć uwagę. Jak na wstępie je będziesz miał to przed wydaniem obliguj do zrobienia.


Na górę
 Tytuł:
Post: 26-11-2015, 18:14 
Offline

Rejestracja: 20-08-2015, 20:24
Posty: 78
U mnie dla odmiany Suzia przyjechała od innego dilera (skrócenie okresu oczekiwania) i miała w klapie tylnej "elegancko" wywiercone otwory aby lepiej przymocować tablicę rejestracyjną. Cała klapa poszła do wymiany na nową już bez słownych otwrów.


Na górę
 Tytuł:
Post: 27-11-2015, 09:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-08-2015, 09:01
Posty: 46
Lokalizacja: CT
Ja sprawdzałem ogólnie: czy oznakowanie opon jest jednakowe, VIN, czy nie ma rys lub uszkodzeń lakieru i wnętrza - najlepiej wziąć ze sobą żonę/dziewczynę/koleżankę, kobiety mają dobre oko :)
A na koniec sprawdziłem czy całe wyposażenie dodatkowe się zgadza z zamówieniem, i u mnie np. brakowało dojazdówki, ale od razu to naprawili i przytargali z magazynu.

A odnośnie sprawdzania lakieru miernikiem, ja tego nie robiłem bo nie miałem takiego urządzenia, ale znam sytuację kiedy nowe auto było lakierowane - mój szef kilka lat temu kupił nowe A6 allroad, wszystko ładnie pięknie 3 lata jeździł bez problemów, ale po 3 latach przyszedł czas na sprzedanie A6 i nowy właściciel chciał wziąć auto na ścieżkę diagnostyczną w salonie audi w swoim mieście gdzie wyszło, że cały przód był lakierowany (zderzak, maska i błotniki pokazywały dużo więcej mikronów niżeli inne elementy)... Szef nie miał żadnych przygód tym autem, czyli wniosek że musiało być coś robione przed odbiorem.
Niby mechanik z salonu mówił że uderzone na pewno nie było, tylko lakierowane, a z jakiej przyczyny to pomimo prób się szef nie dowiedział.


Na górę
 Tytuł:
Post: 27-11-2015, 17:43 
Offline

Rejestracja: 21-06-2015, 12:31
Posty: 1819
Suzuki: SuziQuattro
coolz86 pisze:
A odnośnie sprawdzania lakieru miernikiem,
warto sprawdzić :] i przekonać się że orginał z fabryki wcale nie jest idealny -warto porównać z innymi na placu, wyjdzie to samo. Należy mieć świadomość kiepskiego spasowania i nierównomiernego lakierowania w Suzuki :sciana:


Na górę
 Tytuł:
Post: 28-11-2015, 06:46 
Offline

Rejestracja: 09-10-2015, 21:13
Posty: 35
Poproś o podklejenie serwisową taśmą dwustronną tablicy rejestracyjnej na tylnej klapie bo ma słabe mocowanie i trzaska tak jakby miała zaraz odpaść. Dywanik od strony kierowcy niech zamontują na zaczepy. Resztę już powiedziano. Szerokiej drogi.


Na górę
 Tytuł:
Post: 28-11-2015, 22:01 
Offline

Rejestracja: 27-09-2015, 21:00
Posty: 263
W ostatnim roku trzech znajomych odbierało auta z salonów i każdy z nich brał do odbioru rzeczoznawcę. Fakt że w niektórych salonach patrzyli jak na kosmitów ale wg. mnie warto wydać t 2-3 stówki i mieć gościa który będzie miał chłodną głowę i zna się na tych sprawach. Niestety dużo się słyszy o wałkach w salonach a te kilkadziesiąt kafli piechotą nie chodzi.

Są też inne plusy. Prosty przykład: nowe z salonu Renault megane. Standardowe sprawdzanie czujnikiem każdego elementu w 3 miejscach wykazało że drzwi mają dziwnie różne grubości lakieru w różnych miejscach. Po sprawdzeniu 3 innych aut na placu okazało się że ten typ tak ma, taki to sobie robot artysta lakieruje auta we francji. Koleś dostał od rzeczoznawcy protokół pomiarów z datą i pieczątką dealera, jak będzie sprzedawał za kilka lat auto to nikt mu nie wciśnie że na pewno bity i lakierowany.


Na górę
 Tytuł:
Post: 04-12-2015, 22:47 
Offline

Rejestracja: 08-11-2015, 20:35
Posty: 55
Lokalizacja: Wawa
Dziękuję za porady.
Auto odebrane i sprawdzone "dogłębnie"...

_________________
Vitara 2WD MT xLED


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-12-2015, 22:37 
Offline

Rejestracja: 09-10-2015, 21:13
Posty: 35
Jakie wrażenia z jazdy? Zadowolony :ok:


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-12-2015, 21:13 
Offline

Rejestracja: 08-11-2015, 20:35
Posty: 55
Lokalizacja: Wawa
Odnośnie odbioru to powiem Wam ze zajęło mi to ponad 2h.
Ponieważ naczytałem się, że nawet nówka może być podmalowana, obdrapana, skorodowana (wydech) czy tez będąca dawcą części, to podszedłem do tego, tak jakbym kupował używanego.
Miałem taka listę, że praktycznie wszędzie wepchnąłem palucha. I co?
No zupełnie do niczego się nie mogłem przyczepić (tak jak się spodziewałem :pejcz: ).
Zatem pod względem wykonania auto jest porządnie zrobione.

Póki co niewiele przejechałem i moje wrażenia są następujące:
- silnik - jak się go pociśnie to auto jest żwawe. Trzeba zaprzyjaźnić się z biegiem nr 4. Co prawda ma to się nijak do tego czym jeździłem - 140KM w dizlu... (brrr ... już nigdy więcej turbin, egr-ów, podciśnień itp.)
- jazda - mega wygoda. Widok z fotela wprost reeeweeelaaacyjny :). Wreszcie nic Ci nie zasłania widoku. Teraz to ja zasłaniam innym :zakrecony: . Ponadto po przesiadce z auta premium nie odczuwam żadnej różnicy w prowadzeniu (pomimo tego, że auto jest wyższe to nadal na zakręcie do S8 z Prymasa jadę sobie pod 80 km/h i [cenzura] trzyma się asfaltu - miejscowi wiedzą o czym mówię).
Jest tu na forum wątek odnośnie skokowego działania układu kierowniczego. Powiem Wam, że ja nie mam takiego zjawiska u siebie. Auto leciutko skręca z centralnej pozycji. :))
- komfort - auto tak jak wszyscy mówią jest "plastikowe"(takie skośnookie fanaberie) . Sam przed zakupem miałem ten dylemat ale póki co już się do tego przyzwyczajam. System audio gra bardzo przyzwoicie. Ba, obsługuje nawet moją leciwą Xperie P. Trochę mi przeszkadza, że zamiast wskazania spalania chwilowego w postaci cyfr jest wskaźnik rodem z dużego Fiata.

To z grubsza tyle co na teraz mogę powiedzieć...

_________________
Vitara 2WD MT xLED


Na górę
 Tytuł:
Post: 11-12-2015, 08:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-03-2015, 13:42
Posty: 922
Suzuki: Vitara xLed Sun
MAC pisze:
jak się go pociśnie to auto jest żwawe
Może raczej niezbyt ospałe.
MAC pisze:
Trzeba zaprzyjaźnić się z biegiem nr 4
Nr 3. A czasem i 2.
MAC pisze:
mega wygoda
Czy mega? Nie powiedziałbym. Ale jest przyzwoicie.
MAC pisze:
Widok z fotela wprost reeeweeelaaacyjny
Tak, jest OK.
MAC pisze:
po przesiadce z auta premium nie odczuwam żadnej różnicy w prowadzeniu
Po Holcwagenie czy innym Audi pewnie nie, z BMW czy nawet niższej półki Lancerem nie ma startu.
MAC pisze:
skokowego działania układu kierowniczego. Powiem Wam, że ja nie mam takiego zjawiska u siebie
Też nie odczuwam problemu.
MAC pisze:
System audio gra bardzo przyzwoicie
Gra marnie. Audio jest do bani.
MAC pisze:
zamiast wskazania spalania chwilowego w postaci cyfr jest wskaźnik rodem z dużego Fiata
A to akurat mi pasuje, nie widzę logicznego zastosowania dla cyfry w tym polu.

Znaczy kolejny raz się potwierdza że każdy ma swoją rację i każda jest ok.


Na górę
Post: 10-03-2016, 23:13 
Offline

Rejestracja: 23-08-2015, 19:57
Posty: 221
Lokalizacja: Kraków
Suzuki: Vitara Premium 2WD
Dziś odebrałem samochód, sprawdziłem numer , popatrzyłem czy nie ma zadrapań, zobaczyłem czy wszystkie gratisy są , zobaczyłem silnik, posłuchałem krótkiej instrukcji i wyjechałem. Tyle było mojego sprawdzania.


Za godzinę zatelefonowałem do sprzedawcy z zapytaniem " Panie..., jak się otwiera podłokietnik i gdzie jest wejście na płyty CD bo nie mogę znaleźć. ? :)

Na pierwsze od razu dostałem instrukcje, a na drugie z lekkim zdziwieniem gość odpowiedział , że tu czegoś takiego nie ma ;) .
Przyjrzałem się dokładniej i wszystko się mi wyjaśniło a sprzedawca miał chyba radochę po takim telefonie. :skoczek:

A co mi tam :D w moim wieku nie muszę się już na wszystkim znać i być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami technicznymi.

Pierwsze wrażenia?
No cóż, dopiero zrobiłem nim 6 kilometrów i to w korkach. Po tym jak miałem przez 7 lat Nissana Qashqaia jazda Vitarą nie wyzwala u mnie tyle emocji jak u innych użytkowników.
Auto wybrałem świadomie , trochę jest mniejsze i mam nadzieję, że będę z niego zadowolony. Dla 2 osób jest OK .
Mam nadzieję, że tym razem nim zaliczę po raz 17 urlop w Chorwacji. :)

_________________
Vitara 1.6 Premium 2WD


Na górę
Post: 11-03-2016, 07:57 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Gratulacje :)

Rozmyślając o zakupie Vitary brak możliwości odtwarzania CD/CD-MP3 wpisałem na listę większych minusów.
Może nawet odkupiłbym od kogoś radio z wersji Comfort :D


Na górę
Post: 11-03-2016, 09:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-03-2015, 13:42
Posty: 922
Suzuki: Vitara xLed Sun
Avalanche pisze:
brak możliwości odtwarzania CD/CD-MP3 wpisałem na listę większych minusów

No ja też, początkowo. A że i tak całą płytotekę mam zgraną na starego iPoda córki który podłączony na stałe do USB zachowuje się jak zewnętrzny serwer muzyczny to już mi to nie przeszkadza. Może tylko jak wyjdę z empiku z pachnącą nowością ciutek szkoda że nie mogę odpalić dopóki nie zgram do ajtjunsa.


Na górę
Post: 11-03-2016, 18:43 
Offline

Rejestracja: 10-03-2016, 19:56
Posty: 5
Przepraszam że się wtrącę z pytaniem co jeśli wyjedziemy z salonu nie sprawdzając auta czujnikiem lakieru, po kilku dniach dopiero to zrobimy i wyjdzie że było coś malowane co wtedy??

_________________
http://ozonowanie-piotrkow.pl


Na górę
Post: 11-03-2016, 19:58 
Offline

Rejestracja: 08-11-2015, 20:35
Posty: 55
Lokalizacja: Wawa
Jeśli nie zgłosisz zauważonych podczas oględzin wad to potem masz normalne postępowanie wg gwarancji.
Jeśli dealer powie, że wada nie podlega gwarancji to pozostaje ostatecznie męcząca droga sądowa. Zatem lepiej dobrze sprawdzić bo można np. wynegocjować jeszcze większy rabat :)

_________________
Vitara 2WD MT xLED


Na górę
Post: 11-03-2016, 22:27 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-06-2015, 17:33
Posty: 459
A przypadki lekko bitych nówek z salony też się zdarzały. Kierowca lawety też człowiek, a jak się mu coś na trasie przydarzy to będzie wolał zrobić na szybko u znajomego Mariana w warsztacie niż narażać się na koszty jakie zaserwuje mu producent :P

_________________
Obecnie Tucson, już nie Vitara ale sympatia wciąż pozostała.


Na górę
Post: 11-03-2016, 23:56 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Tak było chyba jak duże fiaty wozili! ;) Dzisiaj kierowca lawety jest ubezpieczony i koszty pokrywa TU. Musiałby być skonczonym idiotą, żeby wozić towar za setki tysięcy i się nie ubezpieczyć. Błąd może popełnić każdy.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Post: 12-03-2016, 08:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-06-2015, 17:33
Posty: 459
A jednak zdarzają się przypadki malowania lub szpachli i wychodzą przypadkiem po zakupie. Nawet mnie mój Dealer o tym informował, że mieli taką sytuację z kierowcą lawety, a w innym ASO serwis poprawiał swój błąd dyskretnym malowaniem po stłuczke nówką.
Ciężko to wytłumaczyć ale jednak. A ludzie nie są nieskazitelni i uczciwi za wszelką cenę i w tej branży zdarzają się przekręty jak w każdej innej.
Posiadanie ubezpieczenia to więc nie wszystko.
A od jakiegoś czasu idealnym przykładem oszusta nr 1 w motoryzacji jest VW i to na światową skalę. I tam nie chodziło o ewentualną przypadkową sytuację tylko celowe działanie i robienie z ludzi idiotów. A najgorsze, że oprócz ogromnej kary finansowej, nie spadły im zbytnio słupki sprzedaży. Wiedzieć, że ma się do czynienia z oszustem, a i tak pójść z uśmiechem na ustach do jego salonu po wymarzone auto- to jest abstrakcja.

_________________
Obecnie Tucson, już nie Vitara ale sympatia wciąż pozostała.


Na górę
Post: 12-03-2016, 08:57 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-06-2015, 17:33
Posty: 459
macioo pisze:
Tak było chyba jak duże fiaty wozili! ;) Dzisiaj kierowca lawety jest ubezpieczony i koszty pokrywa TU. .

A czy na codzień kierowcy samochodów wszelkiej maści każdą szkodę zgłaszają skoro mają ubezpieczenie.
Nie bo często kalkulują czy im się nie opłaca tylko lekko poprawić i zachować zniżki. Podobnie może być w kierowcą wspomnaniej lawety. Malowanie elementu u znajomego w warsztacie kilka słówek, co może być dla niego wystarczającą zachętą niż wzrost ubezpieczenia i kara finansowa lub cięcie premii od szefa.

_________________
Obecnie Tucson, już nie Vitara ale sympatia wciąż pozostała.


Na górę
Post: 12-03-2016, 10:35 
Offline

Rejestracja: 03-03-2015, 20:46
Posty: 181
Owszem, takie przypadki się zdarzają. Ale weź pod uwagę, że w Polsce sprzedaje się ponad 300 tysięcy nowych aut osobowych rocznie. Jaka jest skala ilości uszkodzeń na lawecie i jakie jest prawdopodobieństwo, że się akurat zdarzy w Twoim aucie? Musisz mieć naprawdę ogromnego pecha.


Na górę
Post: 12-03-2016, 14:40 
Offline

Rejestracja: 23-08-2015, 19:57
Posty: 221
Lokalizacja: Kraków
Suzuki: Vitara Premium 2WD
Avalanche pisze:
Gratulacje :)

Rozmyślając o zakupie Vitary brak możliwości odtwarzania CD/CD-MP3 wpisałem na listę większych minusów.
Może nawet odkupiłbym od kogoś radio z wersji Comfort :D

Dzięki :D Jak z mojego wpisu widać ja przed zakupem radiem się nie interesowałem. Jest raczej wiadomym , że w fabryczne głośniki są kiepskie i jak ktoś chce słuchać w lepszej jakości powinien je sobie wymienić (chyba ASO nie będzie się do tego przyczepiać). Mnie osobiście wystarczy, nie znam się na tym więc chętnie czytam opinie forumowiczów.
Lakieru nie sprawdzałem, dowiem się czy coś było malowane pewnie przy sprzedaży ( za kilka lat) ale jak do tej pory ze wszystkimi moimi samochodami było OK. Za to na pewno jestem zdrowszy bo nieświadomy.


Miłego dnia życzę w tę pluchę ( przynajmniej u nas) i szerokości. :D

_________________
Vitara 1.6 Premium 2WD


Na górę
Post: 16-03-2016, 08:09 
Offline

Rejestracja: 30-11-2015, 19:09
Posty: 221
malfred pisze:
Przepraszam że się wtrącę z pytaniem co jeśli wyjedziemy z salonu nie sprawdzając auta czujnikiem lakieru, po kilku dniach dopiero to zrobimy i wyjdzie że było coś malowane co wtedy??


Wtedy zacznij walkę i im nie popuść! Jeśli auto miało być nowe i nie wspomniano ci o żadnych wadach/naprawach (a jeśli dodatkowo w historii auta nie ma o tym wzmianki) to żądaj za to rekompensaty! Suzuki (jak pewnie i dealerzy innych marek) leci sobie w kulki z naszymi "nowymi" autami, więc warto czasem i im zrobić koło tyłka.

Ja aktualnie z nimi zaczynam walkę o przednią szybę, która była wymieniona, a diler, u którego kupowałem auto upierał się, że nic nie było przy aucie wymieniane/naprawiane i jak byłem w ASO to mi powiedzieli, że stukanie spod szyby to zapewne skrzypienie plastików... Dopiero jak porobiłem dokumentację i ruszyłem sprawę w SMP to mi potwierdzili, że szyba była wymieniona i teraz mnie sami wołają do serwisu...

Tak że jak masz podejrzenie, że było kombinatorstwo to zacznij po dobroci, a jak cię oleją to rzeczoznawca + prawnik i jazda. Uważam, że gra jest warta świeczki, choćby dla zasady...

_________________
Suzuki SX4 S-Cross Comfort


Na górę
Post: 16-03-2016, 10:16 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-06-2015, 17:33
Posty: 459
Koot pisze:
Owszem, takie przypadki się zdarzają. Ale weź pod uwagę, że w Polsce sprzedaje się ponad 300 tysięcy nowych aut osobowych rocznie. Jaka jest skala ilości uszkodzeń na lawecie i jakie jest prawdopodobieństwo, że się akurat zdarzy w Twoim aucie? Musisz mieć naprawdę ogromnego pecha.


Jak widzisz po mojej wcześniejszej wypowiedzi jak i kolegi Goliata, jednak to prawdopodobieństwo jest i to całkiem niemałe.
Nie nastraja to pozytywnie, więc czy nie lepiej być przezornym i sprawdzić jak mamy czas i możliwość przed zakupem, a nie liczyć na to że nie jesteśmy pośród tych mających pecha. ;)

_________________
Obecnie Tucson, już nie Vitara ale sympatia wciąż pozostała.


Na górę
 Tytuł: Re:
Post: 26-03-2016, 12:04 
Offline

Rejestracja: 25-04-2015, 14:03
Posty: 141
Kef pisze:
U mnie dla odmiany Suzia przyjechała od innego dilera (skrócenie okresu oczekiwania) i miała w klapie tylnej "elegancko" wywiercone otwory aby lepiej przymocować tablicę rejestracyjną. Cała klapa poszła do wymiany na nową już bez słownych otwrów.


Jak jest montowana ta ramka na tablice?? tylko na jakis klej czy jak?


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]