Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Niestety u mnie brud / błoto osadza się dokładnie tak samo.
Jest to kwestia głębszego ulokowania uszczelki na drzwiach. Obawiam się, że nic z tym nie zrobią tylko stwierdzą, że tak ma właśnie być.
Ciekaw jestem co powiedzą w serwisie.

Tak nie powinno być.
Trzeba powalczyć. W końcu to utrudnia korzystanie z miejsc na tylnej kanapie - czy nie podlega pod "obniżenie wartości użytkowej towaru"?

02 grudnia jestem umówiony w serwisie bo pierwszy raz ktoś im o takowym brudzie wspomina. Muszą obejrzeć auto pod kątem szczelności. uszczelek itp.
Serwis co prawda nieoficjalnie bo nie na piśmie, ale wstępnie potwierdził że tak nie powinno być i kwalifikuje się to pod serwis. Ja osobiście wczoraj zerkałem na swój poprzedni samochód( bo jeździ nim teraz znajomy) i pomimo kilkuletniego wieku tam jest czyściutko wokół całych drzwi od wewnątrz. A w Suzi czorno:p
Dam znać po wizycie w serwisie

[ Dodano: 03-12-2015, 10:37 ]
Jestem po wizycie w serwisie w sprawie brudnych nadkoli.
Co mi powiedzieli? Ten typ tak ma W drzwiach jest głębiej umieszczona uszczelka i spotyka się to w wielu samochodach podwyższonych( crossovery, suvy) z uwagi na ich budowę i uwydatnione nadkola. Tylko skąd bierze się tego aż tyle i czemu Vicia w deszczową pogodę nawet na tle innych aut wygląda jakby co najmniej wyjechała z lasu bo jest upaprana prawie po szyby( choć faktycznie jechała po drogach utwardzonych)
Serwis odpowiedział, że wszystko leci z przednich kół i faktycznie to, że nie są one na równo z linią boczną( drzwiami) powoduje, że cały maras z ulicy leci z impetem na auto.
Mają podobno pomóc przednie chlapacze, choć mało mnie to cieszy bo przez te brudne nadkola ilekroć pakuję np. córcię do fotelika z tyłu to muszę uważać aby się nie upaprać o co nie trudno.

Dzisiaj przejechałem ponad 600 km po naszych nowych drogach. No i okazało sie ze Vitara skrzypi w środku jak....... Wpada w rezonanse powyżej 100 km/h, gdzieś w podszybiu plastiki trzeszczą aż miło. Moze to -18 na dworzu jest powodem. Tak czy inaczej porażka, jeśli chodzi o montaż.

Jestem szczerze zaskoczony. Latem na jeździe próbnej jeździłem po sporych wertepach i była cisza. W moim S-crossie też jest Ok. Może masz jakiś pechowy egzemplarz "z poniedziałku".
PS
A jak tam pozostali właściciele? Też tak macie?

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Sam jestem zaskoczony, były problemy z rezonansem z lewej strony. Powodem był niestaranny montaż dolnej części panelu, tam gdzie wajcha od klapy silnika. Ale to dzisiaj, to mnie zaskoczyło i mocno zirytowało. Dźwięk dobiega ze środka i prawej strony podszybia, drogi proste i równe. Moze to mróz i efekty kurczenia plastików. Zobaczymy w drodze powrotnej za tydzień ma być cieplej

W moim przypadku na większych wertepach czasami było coś słychać - szczególnie na bardzo nierównej poniemieckiej kostce przy większej prędkości ale generalnie bez tragedii.
W ostatnich dniach przy -12 pojawiło się sporo więcej skrzypienia i podobnych dźwięków. Tym razem dodatkowo z okolic zegarów.

Będąc w temacie TMTM - stacja multimedialna zaczyna żyć własnym życiem Pasy od kamery cofania pozostają czasami na ekranie, zawiesza się "dotyk", po wyciszeniu radia od czasu do czasu pojawia się problem z ponownym włączeniem dźwięków. Najbardziej irytująca była jednak jazda 150km z włączona kamerą cofania - po wycofaniu kamera pozostała włączona. Nie pomagało ponowne uruchomienie samochodu ani inne rzeczy, które próbowałem zrobić, żeby pozbyć się tego problemu. Ostatecznie naprawiło się podczas dłuższego postoju. Dodatkowo w przypadku połączenia przez bluetooth z komórką posiadającą androida w wersji 6.0 jakość połączenia jest tragiczna. Ta sama komórka z wersją 5.1 działała bardzo dobrze.

Najprawdopodobniej w tym miesiącu będę robił przegląd gwarancyjny, więc trochę pomęczę pracowników ASO

Sprawdziłem po Waszych postach tylnie nadkola i... faktycznie są brudne! Rzadko tam zaglądam, bo zazwyczaj jeździmy z żoną w dwie osoby. Nie jest to jakaś tragedia, ale też tak nie powinno być. Powinna być jakaś zniżka na chlapacze w takim razie, w nawiązaniu do tego, co usłyszał Rafał (VITARARAFAŁA)

Aha i jeszcze jedna rzecz, którą zauważyłem, a właściwie usłyszałem niedawno. Dziwny dźwięk z lewej strony pod przednią szybką, coś jakby powietrze, ale jest to dźwięk "harczący", rezonujący... Spotkaliście się też z czymś takim? Nie jest to kwestia mrozów, bo podobnie było przy plusowej temperaturze.

Mam chlapacze i niestety problemu nie rozwiązują

A czy mając chlapacze boki Twojej Vici lepiej znoszą złą pogodę. U mnie bez nich maras mam po same szyby, na długości przednich i tylnych drzwi. Chciałbym coś na to zaradzić bo nie sposób myć za każdym razem auto.

_________________
Obecnie Tucson, już nie Vitara ale sympatia wciąż pozostała.

No racja, wystarczy trochę deszczu i upaprana po szybę jakby właśnie z Chile czy innego Dakaru wróciła.

A sprawdziłeś w kratce podszybia, czy jakiś liść się nie dostał? Potrafi czasami dziwaczne dźwięki w połączeniu z wiatrem wydawać. Inna sprawa to kanały doprowadzające powietrze do nawiewów. Są z takiego cienkiego plastiku i mogą hałasować. W sedici miałem tak w określonym zakresie obrotów. Wcisnąłem od spodu kawałek gąbki i cisza.
Nie wspomnę o stukaniu szyberdachu. Cholery dostawałem; raz pukało, a raz nie... Okazało się, że to okulary w schowku zależało jak je włożyłem. Sam chciałem się w łeb palnąć, bo miesiąc szukałem "stukacza".

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Ciężko powiedzieć - chlapacze miałem od nowości.
Nie mniej jednak mam wrażenie, że syfu jest mniej przy przednich drzwiach ( w stosunku np. do viatrki, którą widziałem dzisiaj bez chlapaczy).

Z własnych kół pewnie troch e osłonią. Jednak z mojego doświadczenia to najbardziej zasyfione auto mam od błota z kół ciężarówek. Trochę błota naniesionego z pola, trochę deszczu i żaden chlapacz nie pomoże.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Nie wiem czy Was to pocieszy ale od 7 lat jeżdżę Nissanem qashqai'em i mam ten sam problem, to chyba w niektórych tego typach aut jest "normalne" .
Obecnie czekam na Vitarę więc to już mnie nie zdziwi.

A informacje w komputerze samochodowym też w QQ nie są po polsku (o czym wcześniej pisaliście.)

_________________
Vitara 1.6 Premium 2WD

o proszę ja też jeździłem QQ J10 i nie miałem takiego problemu, i teraz w wici problem minimalny, swoją drogą jak się przesiądziesz to uważaj na rezerwę bo w QQ spokojnie starczało na 150km + a tu jak się światełko rezerwy zapala to jest "zero zasięgu" i realnie jakieś max 50-100km (jeszcze nie sprawdziłem ile realnie)

Vitara na rezerwie zrobi 50-55 km

Pytanie z innej beczki:
Jakie macie wrażenia z jazdy na ledach?
Jest jakiś układ samopoziomowania?
Wczoraj wieczorem wracałem z pracy i z przeciwka coś strasznie dawało po oczach- ewidentnie za wysoko ustawione światła. Miałem ochotę włączyć po złości drogowe. Okazało się, że to Vitarka na ledach. Jeśli jest tylko automatyczne samopoziomowanie to trochę lipa, bo oślepianie innych jest masakryczne...

Generalnie światła wg. zaleceń są ustawione chyba troszkę za wysoko - także te "zwykłe". Mi jako kierowcy to nie przeszkadza ale dosyć często kierowcy jadący z naprzeciwka mrugają, że oślepiam... Wczoraj robiłem trasę Gdynia-Wrocław i zdarzało się to zdecydowanie częściej niż w przypadku starego samochodu.

To prawda. Nie mam ledów, ale gdy miałem ustawione na "0", czyli zgodnie z tym co zaleca instrukcja do jazdy bez obciążenia- też dostawałem mrugnięcia. Teraz mam na "1" i jest git. Vitara chyba przez relatywnie mały rozstaw osi trochę podnosi przód przy przyspieszaniu przez co wali po oczach.

Kolejna ciekawostka. System start-stop teoretycznie powinien uruchamiać się dopiero, gdy silnik osiągnie odpowiednią temperaturę.
Teoretycznie, bo wczoraj uruchomił się po przejechaniu 150metrów, na zimnym silniku, przy -10 stopniach... To chyba nie jest akurat zbyt korzystne dla samochodu.

U mnie od września jeszcze ani razu się nie uruchomił . Wprawdzie przez zimę jeżdżę z nawiewem na szybę, więc nie ma prawa zadziałać, ale wcześniej jak jeździłem bez, to też nie zaskoczył.

Wadliwa aktualizacja systemu multimedialnego Bosch – więcej w: Stacja multimedialna Vitara II

Nie znalazłem jeszcze nic na ten temat więc pewnie sprawa jest dość świeża - mianowicie miałem dzisiaj telefon z SMP i Pani poinformowała mnie, że dla własnego bezpieczeństwa powinienem się zgłosić do serwisu, gdyż jest kampania polegająca na wymianie śrub belki zawieszenia tylnego. Ki diabeł? Ktoś się z tym spotkał? Niebezpieczne to?

_________________
VITARA II 1.6 4WD AT X-LED

Kurna! Co by nie było z mocowaniem zawieszenia nie tak, to zawsze jest niebezpieczne! Ja bym pędził w trymiga!

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD