To już prędzej u solidnego tapicera wymienić tapicerkę na taką jaka się podoba. No bo faktycznie szczególnie te boczne części sztuczne , jakby z odzyskiwanej dermy ze starych siedzeń z Fiata 125p były robione. Dbam o fotele, regularnie konserwuję, a i tak pojawiło się pęknięcie z boku wzdłuż siedziska. Nie jest widoczne ale mnie wnerwia, bo wiem, że jest. Póki co zastanawiam się, czy budżetowo wymienić tylko tę część u tapicera, czy przy tzw. okazji zmienić całe obicie... Czy też całkowicie olać temat, bo pewnie za dwa lata będę furę zmieniał...
i nie taki wzór, ale chodzi o idealne obszycie tego plastiku na desce. 
Ważne jest to, że było bardzo wytrzymałe i wyglądało jak prawdziwa skóra (nikt się nigdy nie zorientował, że nie jest naturalna). To nie była taka typowa derma z PKSu.
