Dzień dobry
Szukam autka. Taki problem z gatunku "pogodzić ogień z wodą" - niezaduże, niezamałe, niezadrogie, niezupełnykrap, dzielne w terenie (bez ekstremy, ale żeby we wschodniej i południowej części Europy dało radę), ale też na co dzień do miasta. Pies dość duży (seter), musi się z tyłu zmieścić. Albo żeby w razie czego we dwie osoby z tyłu dało się przespać. Ale żeby nie było to wielkości busa. I żeby nie miało za dużo elektroniki. I prosty trwały silnik, najlepiej bez turbo i w benzynie. I manualną skrzynię. No, takiego.
Do rzeczy: czy tytułowa GV I z benzyną 2.0 ma szanse spełnić te oczekiwania?
Dziekuję za pomoc,
EB