Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
Mam taki problem że po przejechaniu około 5 km alternator przestaje ładować kontrolka akumulatera zgasła (nie swieci).
Kupiłem nowy alternator i objaw jest taki sam pieniądze wyrzucone w błoto. Może ktoś spotkał się z takim objawem, ostateczność to ASO ale oni potrafią zedrzeć i może uda mi się
naprawić samemu przy współpracy z użytkownikami suzuki którzy mieli lub wiedzą i podzielą sie na temat tej usterki.
Pozdrawiam

A skąd info że nie ma ładowania? Kontrolka nie świeci ...

Przede wszystkim trzeba zmierzyć napięcie po uruchomieniu silnika, powinno być w granicach 13,9V - przy np. włączonych światłach do 14,4V bez załączenia dużych odbiorów prądu.
Dalej to już wróżenie z fusów, jeśli stary akumulator to może być zasiarczony, itd...

Po uruchamianiu silnika wskazania są około 13,9 do 14,2V
po przejechniu paru km woltomierz wskazuje napięcie akumulatora tj. około 12 V, nie ma ładowania bo mam podłączony woltomierz
Akumulator jest nowy

A jak włączysz światła i dasz maksymalny nawiew to ładowanie się zmienia czy nie? Vitara nie ma stałego ładowania. Jak dodajesz gazu, to zmniejsza ładowanie.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Jutro będę w garażu to sprawdzę jak zachowuje się przy właczonych urządzeniach

Jak to hybryda to po włączeniu świateł mijania powinno być 14v napięcie.
Jeżeli akumulator jest naładowany (albo przynajmniej komputer tak stwierdzi) to samochód przestaje ładować akumulator stąd napięcie spada w okolice 12.5v ale to nie znaczy, że jest jakikolwiek problem.

W nie-hybrydzie działa to tak samo.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Prosto z garażu:
po włączeniu świateł, nawiewu, klimatyzacji na woltomierzu pokazało 13,4V, i co ciekawe podczas jazdy napięcie nie spadało, po wyłaczeniu urządzeń napięcie spadło do około 12V.
Z waszych opisów wygląda na to że tak musi być i muszę się z tym pogodzić na częstsze ładowanie akumulatora.
Dzięki za wszystkie informacje

Tak z ciekawości się zapytam, jakie parametry ma akumulator?

Jeśli chcesz mieć stałe ładowanie, to da się to zrobić. W zamku maski jest przycisk od alarmu. Jeśli go przekręcisz na drugą stronę (aby był stale rozwarty), to komputer będzie stale ładował wyższe napięcie. Nie będzie działał start-stop (bez kontrolki na desce) i nie będzie działał alarm (przynajmniej na podniesienie maski). Jeździłem tak przez rok i działało/ładowało dobrze.

Potem kupiłem moduł do wyłączania start-stop, więc teraz jeżdżę z żółtą kontrolką start-stop. Za to mam ładowanie zmienne (12,6-14,2 wg woltomierza w zapalniczce). Zauważam nieco mniejsze spalanie paliwa w tej konfiguracji. Ale bez wielkich różnic. Nie mam problemu z niedoładowanym akumulatorem.

Akumulator bez hybrydy mam chyba 60Ah (piszę z pamięci).

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Jest to ciekawe co piszesz, ale ja nie mam przycisku alarmu w zamku mój rocznik to 2015 i wtedy chyba jeszcze takich rzczy nie montowali, a może gdzieś jest taki przełącznik w instalacji elektrycznej który pozwoli pominąć zmienne ładowanie, ale to już pytanie do kogoś kto miał z tym do czynienia.
Przez te dyskusje dowiaduję się dużo rzeczy o suzuki