Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Jako że drazni mnie bardzo ta skrzynia to chciałbym się zapytać czy ktoś z forum próbował przy niej majstrować.
Jest to ten Aisin TF-72SC.
Chodzi głównie o gear shift points. Czy da się zrobić by w trybie " auto/snow" potrzymał jeszcze że 100-200obrotow zanim zmienić bieg na wyższy? (przy 70km/h mam bardzo niskie obroty, rzędu 1100-1200 i samochod nieprzyjemnie wibruje, "meczy się" przy wciskaniu gazu)

Wystarczy do tego zrobienie ponownej adaptacji? Czy to już w grę by wchodziły tylko customowe modyfikacje TCMa? ( a może są jakieś aktualizacje od Suzuki do TCM/BCM dotyczące tego problemu?).

Może też kwestia oleju? Mam teraz 5w30, fabrycznie było 0w20 i mam wrażenie że silnik łatwiej się "kręcił". nie było tego "buczenia". Na olej może wskazywać to że chyba problem jest bardziej słyszalny jak auto jest nagrzane (tu może poproszę o zmianę na 0w20 przy kolejnej wizycie)

Ewentualnie, kwestia ze skrzynia byla jeszcze w trakcie nauki i lepiej się to wszystko zachowywało.

Jeżdżę teraz tylko albo na łopatkach w M, albo na Sport. "Auto" jest używalne jedynie przy prędkościach od ekspresowych wzwyż (przy niższych są te nieprzyjemne odczucia słuchowe)

W jakiej wersji S-Crossa masz Aisin TF-72SC?
Ja mam 2021 1.4 K14D mild-hybrid i do niego była skrzynia TF-71SC.

Pewien nie jestem ale wydaje mi się, że TF-71SC było w K14C (1.4 turbo bez hybrydy) a do Mild Hybryd ładowali TF-72SC.
Zgadywałbym, że to jest ta sama skrzynia tylko inne przełożenia.

Wgrzebałem się apartem za akumulator i cyknąłem foto plakietce - mam TF-71SC. A samochód to Mild Hybrid z K14D (2021 rocznik).

A interesuje się tematem, bo na ostatnim przeglądzie, mi Suzuki znalazło zapocenie pod przednią misą olejową na tej skrzyni. Dokręcili śruby, wyczyścili i kazali przyjechać za kilka tyś km żeby sprawdzić.
Jeszcze nie byłem, ale już widzę, że się dalej poci i sie zastanawiam co teraz będą z tym robić?
Czy w gre wchodzi spuszczenie oleju ze skrzyni, odkręcenie tej przedniej misy, zasilikonowanie ponowne, zakręcenie i zalanie olejem?
Czy myślicie, że trzeba będzie tam coś więcej robić?
Auto ma niecałe 2 lata, przebieg 33kkm, więc gwarancja cały czas aktywna.

A z ciekawości gdzie jest plakietka?
Ja się będę zabierał za zmianę oleju więc też chętnie zerknę.

Co do zdejmowania misy - lepiej żeby ją zdjęli, dali nową uszczelkę i skręcili zgodnie ze sztuką jak jest na gwarancji

Najlatwiej wlozyc apart stojąc przed maską to na prawo od akumulatora i tam poniżej podłużnicy cyknąć foto.
Znalazłem jakieś przykładowe foto z neta gdzie widać tą plakietkę (zielona).

Tak, to jest TF-71SC. Udało się Twoim sposobem zrobić zdjęcie.
Cóż, dalszą lektura n.t tej skrzyni nie brzmi zachęcająco (np. na forach Volvo) i trzeba się po prostu przyzwyczaić do jej dziwnego nieprzewidywalnego sposobu pracy albo się auta pozbyć.
Tym bardziej, ze chyba jest źle dostrojona do tego auta (i może dlatego już jej nie oferują?). Skoro piszecie że powinno się jeździć w zakresie 2000-3000rpm a ona zmienia że jest poniżej 1500 to to nie wróży zbytniej trwałości silnikowi.

Ok. Dalej sobie pogadam sam z sobą.
Okazuje się że to norma w tych samochodach. Te same skrzynie są choćby w Volvo i ludzie też narzekają na to że skrzynia jeździ w zakresie 1200-2000RPM Nikt normalny mając manuala by tak nie jeździł.

Podobno nie ma to wpływu na silnik, jako że komputer skrzyni analizuje wiele parametrów, łącznie z obciążeniem i zrzuci bieg kiedy trzeba, ale wrażenia jazdy "dieslem" pozostają.
W Volvo ratują się podobno "Polestar Optimization" który troszkę tuninguje te parametry w domyslnym trybie typu "Auto"
W Suzuki raczej nie ma co na to liczyć.

Liczyć możesz tylko na chip tuning - teoretycznie 'tunerzy' powinni być w stanie zmienić mapping skrzyni.

Natomiast tak jak ktoś pisał - automat ciągnie na niskich obrotach ale przy niskim obciążeniu - w zasadzie każde 'mocniejsze (albo może wciśnięcie a nie muśnięcie) gazu to jest od razu redukcja o 1-2 biegi w dół.
Co do działania samej skrzyni - powiedziałbym, że dobór biegów nie jest zły. Prędkość działania raczej przeciętna. Generalnie imo skrzynia jest OK ale dupy nie urywa (znaczy taka powiedzmy 'przeciętna' - ani nie wyróżnia się niczym złym ani niczym dobrym - po prostu robi swoją robotę).

Zobaczymy jak z trwałością.

Ja myślę, że nie jest tak źle jak mówisz.
Owszem - przy delikatnej jezdzie skrzynia rzeczywiscie zmienia biegi przy niskich obrotach, ale K14D ma zajefajnego wspomagacza tych niskich obrotów w postaci silnika elektrycznego, i nie zauwazylem zeby to były zbyt niskie obroty dla tego zestawu napędowego.
Jak się mocniej wciska gaz, to obroty dochodzą dużo wyzej. Zawsze też można przełączyć w tryb Sport i wtedy też zmiany biegów są dużo wyżej, mimo niewielkiego obciążenia silnika.
Jak dla mnie jest OK.
Przy delikatnej jezdzie, jazda w zakresie obrotow 1200-2000 moim zdaniem jest spoko.

Tak, ale to dotyczy tylko cztero napędówek, w FWD nie ma tego przełącznika i w związku z tym mam pytanie może ktoś będzie coś wiedział.
Czy w wersji FWD (z napędem na jedną oś) tryb tak zwany SPORT jest domyślnie włączony w sterowniku skrzyni czy wyłączony, lub może jest całkiem inne oprogramowanie skrzyni ?

_________________
Suzuki SX4 S-CROSS 1,4T FWD AT (2019)

Nie mam konkretnego info, ale jeździłem w ten sam dzień wersja FWD i AWD i subiektywnie to FWD ma po prostu tryb auto z AWD