Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Bardzo prosze o pomoc i informacje czy ktos juz mial podobny problem a mianowicie :
Kupiłem niecały rok temu w ASO uzywane Suzuki S-Cross z 2020r z zaledwie 18tys km przebiegu. Auto bylo powypadkowe, zgodnie ze zdjeciami uszkodzenia nie byly duze, dotyczyly frontu i trzeba bylo glownie naprawić zderzak a co za tym idzie wymienic detektor radarowy w nim osadzony ( naprawa odbyla sie w ASO na czesciach serwisowych)
Problemy z radarem zaczely sie dosc szybko, łącznie od czasu zakupu bład detektora radarowego wystapił juz łącznie 6 razy ! Za kazdym razem bez zadnej przyczyny podczas zwyklej jazdy na drogach szybkiego ruchu. Za kazdym razem detektor byl nastawiany w ASO w ramach gwarancji, nie mieli pojecia i nie potrafili odpowiedziec dlaczego sie psuje.... Po piatej z rzedu awarii postanowili wymienic ponownie caly detektor radarowy (koszt okolo 10 tysiecy zloty - zrobili to rowniez w ramach gwarancji). Piesze ten post teraz, po kolejnej awarii mimo wymiany radaru, jestem mocno sfrustrowany i nie wiem co robic... ASO domyslam sie ze znow nie bedzie mialo pojecia o co chodzi... zastnawiam sie czy nie walczyc o zwrot samochodu w ramach rekojmi.... (choc wydaje mi sie ze ASO naprawde nie wiedzialo ze w samochodzie moze byc takie problem....)

No dobrze wymienili radar, a co z belką przednia tudziez wiązką elektryczną radaru? Być może jest ona przegięta w taki sposób bądź uszkodzona, który powoduje brak mozliwosci poprawnej kalibracji radaru, badz przewod jest tak uszkodzony, ze np. Masuje co jakis czas...
Dodatkowo nie piszesz nic o potejclanych błędach czy komunikatów więc coś więcej to trochę jak wróżenie z fusów...

_________________
Suzuki SX4 S-CROSS 1.4 Hybrid + LPG (KME), Chevrolet Spark 1.2 PB/LPG, Suzuki GSX 1250 FA PB.

Numeru bledu mi nie przekazali, twierdza ze za kazym razem go kalibruja i powinno byc ok. Po kalibracji przez kakis czas radar dzosla prawidlowo bo testuje jego dzialanie w systemie awaryjnego hamowania. Po czym bez przyczymy ulega ponownej awarii. Czy w orzypadku np belki tez tak by to wygladalo ze po kalibracji moglby dzialac przez jakus czas prawidlowo?

A czy jest mozliwosc calkowitego ,,wylaczenia" funkcji tego radaru na stale by nie widziec zadnych kontrolek awarii?

Jak dla mnie problemem jest belka mocującą bądź wiązka elektryczna i stąd te chece.
Czy można wyłączyć.....nawet jeśli tak to trzeba pamiętać że wtedy tracimy też tempomat...jak dla mnie absolutnie niedopuszczalne.. .
Zalecam zdjęcie zderzaka i zerknięcie co tam się dzieje...to może być "odkrywcze"
Coś o tym wiem bo sam coś w tym temacie już dłubałem......i działa:)

_________________
Suzuki SX4 S-CROSS 1.4 Hybrid + LPG (KME), Chevrolet Spark 1.2 PB/LPG, Suzuki GSX 1250 FA PB.

ASO zarzeka sie ze demontowali zderzak i ze belka i cala konstrukcja bez zarzutu:/ pytanie czy im wierzyc:/ moze powinienem zlecic sprawdzenie auta w innym ASO

Zdecydowanie tak, nie ma opcji, żeby ten problem powracał cyklicznie beż fizycznej przesłanki....zdjęcie zderzaka to 15 minut pracy...

_________________
Suzuki SX4 S-CROSS 1.4 Hybrid + LPG (KME), Chevrolet Spark 1.2 PB/LPG, Suzuki GSX 1250 FA PB.

a jaki to problem? radar vis czy temp?

bo z tego co zauważyłem u siebie (błędy radar vis( wyłącznie autostrada)), to te asystenty są dość nieprzewidywalne i życia bym im nie zawierzyl. wystarczy jechać parę minut pod ostre słońce i już dyskoteka że nie działa (radar vis). co gorsza trzeba jechać przez parę minut z takim brzęczeniem i zablokowanym ekranikiem.
w instrukcji też jest napisane żeby nie oczekiwac od tych asystentów cudów (tzn. że mogą się wyłączyć przy prędkości ponad 160km/h, przy jeździe pod słońce, wyjeździe z tunelu, mgle, itd.itp)

przez to, nawet nie wiem czy będę te rzeczy na gwarancji reklamował (bo czy to wogole błąd?), nie oczekuje już niczego więcej od tego auta ponad dowiezienie z punktu a do b.