akrawiec@post.pl pisze:
Po 2-3 godzinach prób z wgrywaniem starszych wersji AA, ostatecznie odinstalowałem AA w telefonie (tak naprawdę, to AA nadal pozostaje w wersji fabrycznej Androida 11).
Uruchomiłem samochód, poczekałem, aż konsola się uruchomi, telefon "złapie" połączenie przez Blue Tooth i po 2 minutach podłączyłem telefon do USB (tzw. GRUBY KABEL).
Pojawił się na konsoli komunikat, że należy przed uruchomieniem AA zaciągnąć ręczny hamulec.
Odblokowałem telefon i zobaczyłem pytanie o zgodę na uruchomienie AA, po czym uruchomiła się aktualizacja AA i jeszcze kilka pytań z zaciąganiem hamulca. Ostatecznie pojawił sie komunikat o konieczności ponownego podłączenia telefonu. To zdaje się nie zadziało - odłączyłem telefon i ponownie zgasiłem silnik, odczekałem 2-3 minuty, uruchomiłem samochód, poczekałem na uruchomienie i stabilizację konsoli i podłączyłem telefon. Android Auto połączył się z samochodem.
Jest to nowa wersja AA, która na dole pozostawia pasek i wymaga wskazania programu do uruchomienia np. Mapy (zmniejszył się nieco ekran mapy).
Mam w telefonie zainstalowaną nawigację TomTom - też daje się uruchomić i działa.
Nowa wersja AA generalnie lepiej obsługuje inne aplikacje z telefonu niż poprzednia, ale niestety nieco zmniejszyło się pole wyświetlanej mapy.
Poprawiony został też błąd ze sterowaniem głosem, bo poprzednia wersja nie reagowała na wybór miejsca głosem i trzeba było wpisywać z klawiatury.
Ogólnie - trzeba się nieco namęczyć aby AA dobrze zainstalować, a chyba najważniejsza jest jakość kabelka USB (koniecznie GRUBY do transmisji).
Na cienkim kabelku telefon z laptopem działa bez problemu - przesyłanie plików, odtwarzanie filmów i muzyki - ale w samochodzie ten kabelek nie działa.
U mnie na kablu Green Cell działa
https://allegro.pl/oferta/kabel-gc-usb-usb-c-type-c-25cm-quick-charge-8073128920?fromVariant=8073128920