Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Amortyzatory tył
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=21473
Strona 1 z 1

Autor:  msmarcinek [ 22-06-2022, 10:18 ]
Tytuł:  Amortyzatory tył

witam, jestem po przeglądzie ( scross 2013 1,6 B 4X4 190tyś km) Amortyzatory przód 68% i 66% (czyli całkiem ok)
a na tyle mam 46% i 49% Mechanik uważa ze jest to ok i nie trzeba jeszcze ich wymieniać . Ale ja zauważyłem,że już czasem dobijają te amorki na większym garbie i nie mam już takiego komfortu jazdy po terenie . Dlatego zastanawiam się nad ich wymianą. Czy ktoś z kolegów może wymieniał już ? jakie polecacie?

Autor:  mrk2607 [ 04-07-2022, 22:48 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

Z amortyzatorami jest tak. Większość ludzi jeżdżą do bólu aż się wyleją, inni jak mają trochę doświadczenia to wiedzą, że po 100 tys. km należy je wyrzucić do kosza. Chyba, że ktoś jeździ tylko po autostardach lub wartepach to przebieg można znacznie wydłużyć lub skrócić.
Ja po 60 tys. km widzę sporą różnicę w komforcie jazdy ale to wszystko zależy również od wielkości samochodu tzn zużycie amortyzatorów i komfortu jazdy.
Ja kupuję Kayaby.

Autor:  prebenny [ 05-07-2022, 08:17 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

Procenty ze stacji diagnostycznej nie podają stopnia zużycia amortyzatora. Główną zasadą podczas tego testu jest to żeby lewa strona od prawej się 'znacząco' nie różniła.
Inna kwestia, że jak czujesz, że amortyzatory już nie pracują tak jak 'kiedyś' to trzeba je po prostu wymienić. Chociaż ja mam S-Crossa z 2021 roku i jak załadowałem 4 koła do bagażnika to potrafił tył dobijać więc zawieszenie z tyłu jest po prostu żałośnie słabe.

Autor:  wawax [ 05-07-2022, 13:38 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

Obawiam się, że dobijające amortyzatory z tyłu są wynikiem świadomej decyzji projektantów. Ich utwardzenie mogłoby przy krótkim aucie wpłynąć mocno negatywnie na zachowanie pustego auta przy dużych prędkościach. To zachowanie już nie jest rewelacyjne. Nie widzę tu zbyt dużego pola manewru, jeśli samochód ma pozostać uniwersalny. Jak ktoś jeździ tylko wolno i na pełno to może sobie wzmocnić tył.

Autor:  prebenny [ 06-07-2022, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

U mnie problem polega na tym, że przy włożonej butli LPG w bagażnik tył stoi zauważalnie niżej od przodu co z kolei objawia się fatalnym zachowaniem przodu przy większych prędkościach :) Ale ja skombinuje sobie jakieś podkładki pod sprężyny żeby tył troszkę podnieść.

Autor:  wawax [ 07-07-2022, 03:56 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

Problemem na drodze nie jest wysokość, ale ugięcie sprężyny. Jeśli masz dociążony tył to ona się ugina bardziej. Przechył auta jest większy i to właśnie czujesz. Nieważne czy będzie wyżej czy niżej. Być może zmiana amorka by pomogła, a może trzeba zmienić komplet. Byle nie przesadzić, bo zbyt utwardzone zawieszenie też nie będzie dobre.

Autor:  prebenny [ 07-07-2022, 19:03 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

Dystans pod sprężyne powinien ją bardziej ścisnąć żeby była sztywniejsza.
Problem natomiast mam z przodem, który przez to, że usiadł tył - jest nieco 'podniesiony'/odciążony i przy prędkościach 140+ zachowuje się bardzo niepewnie przy podmuchach wiatru.

Autor:  mrk2607 [ 08-07-2022, 06:17 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

To jak wielką butlę gazu masz, że tył jest zauważalnie niżej? Ja mam 50 litrów i nie widzę różnicy tylko ja mam vitare.

Autor:  prebenny [ 08-07-2022, 18:05 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

Butle mam 75 ale po prostu w S-Crossie tył jest masakrycznie miękki i siada.

Autor:  wawax [ 08-07-2022, 18:26 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

W jednym poście piszesz, że podkładki podniosą tył, a w drugim, że spowodują ściśnięcie sprężyn. Czy to się nie wyklucza?
Tak czy inaczej, podkładki mogą spowodować, że sprężyna nie będzie dobrze siedziała w mocowaniu. Na jakiejś dziurze to się może skończyć zdemolowaniem całego zawieszenia, a nawet pogięciem blach. Tam działają naprawdę spore siły i nawet niewielka zmiana może wygenerować dużą dźwignię.

Autor:  akir [ 09-07-2022, 16:58 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Amortyzatory tył

wawax pisze:
W jednym poście piszesz, że podkładki podniosą tył, a w drugim, że spowodują ściśnięcie sprężyn. Czy to się nie wyklucza?
Tak czy inaczej, podkładki mogą spowodować, że sprężyna nie będzie dobrze siedziała w mocowaniu. Na jakiejś dziurze to się może skończyć zdemolowaniem całego zawieszenia, a nawet pogięciem blach. Tam działają naprawdę spore siły i nawet niewielka zmiana może wygenerować dużą dźwignię.
Nic się nie stanie, śmiało można dziwgac. Robi się dystanse mocuje na śrubach i mamy tyl wyżej

Wysłane z mojego RMX2202 przy użyciu Tapatalka

Autor:  mcjezioro [ 10-07-2022, 10:45 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

wawax, mylisz się i piszesz nieprawdę. Jest wręcz odwrotnie niż piszesz.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tył był twardy. Przykładem jest choćby poprzedni model, czyli sx4. Jest jeszcze krótszy, a zawieszenie jest bardzo twarde i prowadzi sie bardzo pewnie. Oczywiście ważne jest, żeby całość była ze sobą zestrojona, najlepiej fabrycznie. Bo montowanie jakichś utwardzonych sprężyn, zwykle nie przynosi dobrego efektu.
Najlepiej w tym przypadku zrobić jak pisze właściciel, czyli dorobić podkładki. Przy czym prowadzenia to raczej nie poprawi i bujania nie zlikwiduje, ale wizualnie będzie lepiej.

Autor:  wawax [ 10-07-2022, 12:48 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

mcjezioro pisze:
wawax, mylisz się i piszesz nieprawdę

Może się nie zrozumieliśmy, bo moja opinia jest dokładnie taka jak Twoja. :D

Autor:  mcjezioro [ 10-07-2022, 16:31 ]
Tytuł:  Re: Amortyzatory tył

wawax pisze:
Obawiam się, że dobijające amortyzatory z tyłu są wynikiem świadomej decyzji projektantów. Ich utwardzenie mogłoby przy krótkim aucie wpłynąć mocno negatywnie na zachowanie pustego auta przy dużych prędkościach. To zachowanie już nie jest rewelacyjne. Nie widzę tu zbyt dużego pola manewru, jeśli samochód ma pozostać uniwersalny. Jak ktoś jeździ tylko wolno i na pełno to może sobie wzmocnić tył.

Zdaje mi się że jednak dobrze zrozumiałem. No chyba że chciałeś coś innego napisać, a wyszło cos innego.
Tak poza tym, to dziwne że jest aż taki problem z prowadzeniem po samym montażu butli. Ja od kilkunastu lat jeżdżę tylko na LPG i nie zauważyłem żeby butla źle wpłynęła na prowadzenie jakiegokolwiek auta. A nawet przeciwnie - nieco poprawiała, bo poprawiało się wyważenie auta. Jedyną wadą było właśnie przysiadnięcie tyłu jeśli zawieszenie było miękkie, więc tez podnosiłem.
Może warto by sprawdzić geometrię. No chyba że kolega wozi w bagażniku jeszcze 100kg bagażu.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/