Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Dzień dobry, zauważyłem ostatnio dziwny dźwięk pod maską. Cykliczny dźwięk, jakby coś się o coś ocierało. Toruńskie ASO twierdzi że to normalny dźwięk pracy układu hybrydowego. Czy u was też występuje taki dźwięk? Poniżej link z kilkusekundowym nagraniem.

https://youtu.be/1YPAPnbOSoE

Normalne w tym silniku, nie ma czym się przejmować.

Sądząc po obrotach, silnik był zimny?

Wtedy silnik był zimny, ale dźwięk po rozgrzaniu też występuje.

Apropo dziwnych dźwięków, to u mnie w 1.4T Hybrid, podczas przyspieszania, oprócz dźwięku silnika słychać taki dźwięk o dość wysokiej częstotliwości - coś w stylu małego silniczka elektrycznego jakie są np w zdalnie sterowanych samochodach dla dzieci.
Ton tego dźwięku, jest wprost proporcjonalny do obrotów silnika, czyli im wyższe obroty, tym dźwiek wyższy.
Głośność raczej niska - przy włączonej muzyce nie da się tego usłyszeć, natomiast przy wyłączonym radio i wentylatorze nawiewu, słychać go całkiem dobrze.

Czy to normalne w tym silniku, czy może jakieś łożysko gdzieś zdycha?

Turbina?

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Szczerze wątpię, gdyż dzwięk jest bezpośrednio powiązany z obrotami silnika.
Turbina raczej rozpędza się bardziej przy mocnijeszym docisnieciu gazu, a przy zwolnieniu jej obroty spadają.
Dźwięk u mnie zależy tylko i wyłącznie od obrotów silnika.

Turbina napędzana jest spalinami. Więcej spalin = większe obroty turbiny. A skąd bierze się więcej spalin? Czy nie z większych obrotów silnika?

No chyba, że jedziesz z górki na niskim biegu i dużych obrotach, bez gazu i wtedy gwiżdże, to zgoda. Wyłącz całkiem klimę. Jeśli nie pomoże to może pompa wody? Ale prawdę mówiąc może być też jakieś łożysko. Musisz bardziej dokładnie sprecyzować miejsce, bo inaczej to wróżenie z fusów.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Też to mam. Wydaje mi się, że to właśnie jest układ hybrydowy i jego silnik elektryczny wspomagający moment obrotowy podczas przyspieszania. Między zegarami pokazuje kiedy enegia idzie z baterii na koła i wtedy to słychać.

Ja u siebie silnika elektrycznego nie słysze.
Co na pewno słyszę to świst turbiny i dolotu no ale to normalne w autach z turbo (znaczy normalne do pewnego momentu ).