Cześć, mam pytanie o Wasze doświadczenia z klimatronikiem w wersji sprzed liftingu. Zauważyłem, że u mnie działa on bardzo słabo. Po wybraniu trybu auto grzanie automatycznie ustawia się na nogi i w zasadzie nigdy się nie zmienia. Kończy się to tak, że szczególnie zimą jest upał w nogi, a tryb nigdy nie przełączy się na twarz i w kabinie będzie stosunkowo chłodno. Po ustawieniu auto, ale manualnej zmianie żeby grzało np na nogi i twarz utrzymuje się takie ustawienie, ale w zasadzie cały czas nawiew działa z dosyć dużą mocą, nawet po długiej jeździe siła nawiewu mało się zmienia, chociaż odczuwalna temperatura w samochodzie zbliża się do zadanej. Kolejna kwestia jest taka, że zarówno w ustawieniu auto jak i manualnym temperatura nawiewu potrafi być znacząco inna przy tej samej zadanej temperaturze. Wygląda to tak, że przy już zagrzanym samochodzie ustawiam 22 stopnie, z kratek leci powietrze powiedzmy o tej samej temperaturze, a po jakimś czasie jazdy (gdzie temperatura na zewnątrz pozostaje taka sama) powietrze z kratek zaczyna być zauważalnie cieplejsze/zimniejsze i trzeba bawić się ustawieniem temperatury. Oprócz tego nie zauważyłem problemów typu wahająca się wskazówka płynu chłodniczego, auto nagrzewa się również dosyć normalnie, wentylator wydaje się uruchamiać też w odpowiednich sytuacjach. Czy ktoś miał podobne problemy?
|