macioo pisze:
suzop pisze:
odpowiem, bo akurat ostatnio zwróciłem na to uwagę - w przedliftowym S-Crossie 1.6 120 KM zapaliła się rezerwa, kiedy komputer pokładowy wyświetlał zasięg 69km. Po chwili na stacji zatankowałem do pełna 43 lity. Pojemność zbiornika to 47litrów, wychodzi więc, że rezerwa się zapaliła przy 4 litrach w banku.
Ktoś ma inne doświadczenia?
Niby 47litrów ale po kupnie zatankowałem 48,5, a samochód jeszcze swobodnie jechał. Stawiam, że zalanie "do odbicia", to pojemność nieco ponad 49l. Tak więc, jadąc ECO to 6l powinno wystarczyć na około 100km.
Zwróćcie uwagę ile przejeżdżacie po tankowaniu "pod korek" do momentu "drgnięcia" wskaźnika paliwa.
W moim S-crosie 1.4T (po lifcie) wyglądało to tak.
Gdy auto miało około pół roku (relatywnie czysty zbiornik paliwa
) zaryzykowałem test pojemności baku paliwa oraz wielkości rezerwy. Autem jeździłem obserwując moment zapalenia kontrolki rezerwy paliwa. Wówczas skasowałem licznik dzienny i mając kanisterek z zapasem 5 litrów paliwa jeździłem, jeździłem i jeździłem .... i po 126km
motorek zgasł
. Wlałem wówczas te równe 5 litrów a do stacji miałem dokładnie 4 km (uwzględniłem to w późniejszych obliczeniach). Na stacji zatankowałem do odbicia równo 45,0 L (+5,0 L kanister) więc całkowita pojemność od zatankowania pod korek do wysuszenia baku to równo 50,0 L. Średnie spalanie - z dystrybutora - miałem na poziomie 6,75L/100km więc po przeliczeniu rezerwa wyniosła 8,5L (do suchego!).
Reasumując, jadąc na trasie (z silnikiem 1.4), przy bardzo lekkiej nodze (5.7 - 6,0 L/100km) można się spokojnie doturlać S-cross'em (nie wysuszając całkowicie zbiornika) do stacji oddalonej o 100km. Z oczywistych względów nie zalecam takich praktyk notorycznie (informacja o realnej wielkości rezerwy do wykorzystania jedynie w sytuacji "awaryjnej"
).