System TMPS żyje własnym życiem
Tradycyjnie już od lat w pierwszy mroźny dzień wita mnie "na żółto" komunikatem "LOW PRESURE". Zazwyczaj wyrównanie ciśnienia zamykało problem. Nie dzisiaj jednak :/ Rano na przedzie miałem po 2,25 a na tyle 2,07 i 2,05 (ustawienie comfort) i pokazało nagle niskie ciśnienie na PT, a po chwili na obu tylnych! Wyrównałem wszystko na 2,3 i po 3 kilometrach bez zmian. Po pracy obniżyłem na przedzie do 2,1 i... CUD
komunikat zniknął. Powróciłem do porannego ciśnienia i jest OK Rozumie ktoś coś z tego? Bo ja po 4,5 roku i 104kkm dalej nie ogarniam tego dziadostwa. Dla mnie najgłupszy system z jakim miałem do czynienia w samochodzie.
PS
Ktoś pytał... Koło zamienione z przodu na tył, odczytywane jest na tyle, tak jak powinno. I ciśnienie pokazuje na bieżąco w czasie pompowania z lekkim opóźnieniem. Ustawienie komputera na opcję pokazania ciśnienia i podczas pompowania naciśnięcie "patyczka" pokazuje jak rośnie ciśnienie.