Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=17153
Strona 2 z 3

Autor:  dominiq [ 27-10-2018, 17:26 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Rdza to nie to samo co korozja. Rdza to proces utleniania żelaza. Dlatego wcześniej zapytałem z czego jest rurka, skoro zardzewiała.

Autor:  piotrdab [ 31-12-2018, 14:38 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Dzisiaj, akurat na Sylwestra, otrzymałem pismo z Suzuki Motor Poland.
Eskalowałem wcześniej problem z klimatyzacją do samego Prezesa SMP, a odpowiedziała mi p. Kierownik ds. PR. Pismo jest odmowne (!) - zostałem w nim tylko kolejny raz pouczony, że posiadana gwarancja "Suzuki Service Care 3+2" w tym przypadku nie działa (to wiedziałem już prawie od początku..). Aha, przypomniano mi ponownie - nie wiem po co? - że, mam również srebrną kartę programu serwisowego suzuki, która daje mi zniżkę na olej (40%) i robociznę (10%). Ale u mnie nie o wymianę oleju chodzi..
Pisząc do p. Prezesa SMP zwróciłem szczególną uwagę na fakt, że moje auto jest cały czas garażowane, regularnie było serwisowane w ASO - więc korozja jest albo powodem np. błędu projektowego instalacji klimatyzacji (np. rurka z korozyjnego materiału), albo nieprawidłowo są zbudowane procesy, według których dokonywane są przeglądy okresowe w ASO - skoro nie pozwalają na wykrycie korozji, której skutkiem są tak bardzo kosztowne naprawy.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności prosiłem Prezesa o wykazanie przez SMP dobrej woli w celu naprawienia bezkosztowego w ASO.
Jak wyglądała odpowiedź odmowna, to powyżej streściłem. Po raz kolejny straciłem wiarę, że Suzuki - jak inne japońskie marki samochodowe - stać będzie przyznać się do kosztownego (dla klienta) błędu w konstrukcji albo instrukcji wykonywania przeglądów i do podejścia pro-klienckiego.
Co drodzy Forumowicze radzicie w tej sytuacji? - liczę na Wasze doświadczenie.

Autor:  MS [ 01-01-2019, 13:20 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Pisanie nic nie kosztuje. Rzecznik Konsumentów , TVN Turbo.

Autor:  airbuss [ 01-01-2019, 16:07 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

To co możesz zrobić, to na pewno nie poddawać się i walczyć o swoje. Nie wiem jak dokładnie sprawa wygląda i ile czasu upłynęło od końca gwarancji producenta do ujawnienia usterki ale sądzę że nie wiele.
Bieg w Twojej sprawie/usterce samochodu zaczął się jeszcze podczas okresu gwarancyjnego i to jest kluczowe (korozja,rdza proces długofalowy)!
Dlatego zbierz całą korespondencje z ASO, SMP, ew. warunki przedłużonej gwarancji, itp. i do prawnika a jak trzeba to do sądu.
Skoro samochód serwisowany w ASO to dlaczego taka usterka nie została dostrzeżona podczas przeglądu, błąd projektowo-konstrukcyjny a może przegląd/y wykonany pochopnie, nieprawidłowo...
Sądzę że jest możliwości aby udowodnić swoje racje. Teraz Cie zbywają bo maja taka możliwość, działasz w pojedynkę z globalnym przedsiębiorstwem. Musisz nagłośnić sprawę i wierze że będzie dobrze a do lata jeszcze trochę zostało więc klima na razie nie jest niezbędna ;) POWODZENIA

Autor:  piotrdab [ 01-01-2019, 19:08 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

airbuss - dziękuję! Twoje słowa zachęcają do jeszcze silniejszej determinacji. To nawet lepsze, niż życzenia noworoczne :)

Autor:  Iron [ 01-01-2019, 22:39 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

airbuss pisze:
Skoro samochód serwisowany w ASO to dlaczego taka usterka nie została dostrzeżona podczas przeglądu, błąd projektowo-konstrukcyjny a może przegląd/y wykonany pochopnie, nieprawidłowo...


I tu nasuwa mi się pytanie, czy wykaz czynności serwisowych przewiduje taką kontrolę?

Autor:  airbuss [ 01-01-2019, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Zakres III-go przeglądu gwarancyjnego po 60kkm lub 3 roku użytkowania: wymiana filtra p.pyłkowego (kabinowego) oraz przegląd m.in. układu klimatyzacji, tak zostałem poinformowany w rozmowie tel. z jednym z serwisów potwierdzoną wiadomością e-mail :)
Więcej optymizmu Iron ;)

Autor:  Iron [ 02-01-2019, 23:22 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Dziękuję za wyjaśnienie :piwo:

Autor:  ken-wawa [ 03-01-2019, 00:33 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Czasem jak czytam takie historie, to żałuję, że nie kupiłem.... Dustera. Pewnie równie zawodny, ale przynajmniej ceny serwisu Renault i częsci są dużo bardziej przyziemne w porównaniu do Suzuki. Poza tym oszczędzając kilkanaście tysięcy przy zakupie, łatwiej później zapłacić 1-2 tys. za jakąś ekstra naprawę.
Odpowiedzi Suzuki w tej sprawie (i nie tylko w tej) wskazują, że firmie zupełnie nie zależy o dbaniu o markę. Te legendarne niby slogany od sprzedawców, że Suzuki to samochody, które się nie psują, mają zerową wartość.
Masz dwie opcje, albo walczyć i pewnie niewiele wskórać. Chyba że zdecydujesz się na proces. W praktyce można nawet na tym zarobić, ale kilka lat zabawy w polskiej rzeczywistości (i koniecznie dobry prawnik specjalizujący się w tej dziedzinie, pozwanym powinno być ASO nie Suzuki moim zdaniem). Albo jak tutaj proponują, naprawić instalację z przejściem na starszy czynnik chłodniczy R134a - będzie taniej i bezpieczniej w razie ewentualnego wypadku. Swoja droga w dwudziestoletnim VW Passacie klima potrafi działać od nowości nawet bez jednorazowego uzupełniania czynnika, w w Suzuki potrafi paść po 3 latach. Tragedia. I to pokazuje jak badziewne samochody się dziś produkuje.

Autor:  Remote [ 03-01-2019, 09:35 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Moim zdaniem za wiele nie powalczysz. ASO czy SMP po prostu cię oleją i bedziesz dostawał takie głupawe pisemka od działu PR/Marketing.
Napraw to za kilkaset złotych w niezależnym wartszacie specjalizującym sie w klimatyzacjach, napełnij starym R134a jak ken-wawa pisze i zapomnij o sprawie.

Możesz też sprawe opisac na Wykopie aby więcej ludzi wiedziało jakie podejście ma Suzuki.

A przy wyborze kolejnego auta, po prostu zagłosuj swoimi pieniedzmi i omijaj salony Suzuki...

Autor:  mjk [ 03-01-2019, 09:48 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Remote pisze:
A przy wyborze kolejnego auta, po prostu zagłosuj swoimi pieniedzmi i omijaj salony Suzuki...

Jednak nie sądzę. To że kolega ma problem to jeden przypadek na wiele. Fakt, że SMP powinno ten przypadek załatać. Niemniej to jeden na wiele, więc nie rzutuje na jakość marki.

Autor:  Remote [ 03-01-2019, 10:31 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

mjk pisze:
Remote pisze:
A przy wyborze kolejnego auta, po prostu zagłosuj swoimi pieniedzmi i omijaj salony Suzuki...

Jednak nie sądzę. To że kolega ma problem to jeden przypadek na wiele. Fakt, że SMP powinno ten przypadek załatać. Niemniej to jeden na wiele, więc nie rzutuje na jakość marki.


No dlatego napisałem, że on ma omijać, a nie wszyscy inni. Sprawa dotyczy konkretnie piotrdab.

Ja miałem ten sam problem z klimatyzacją (po gwarancji) i wymieniłem, zapłaciłem i tyle.
I kolejne 2 samochody od Suzuki po tym kupiłem....

Autor:  ken-wawa [ 03-01-2019, 10:34 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

mjk pisze:
Jednak nie sądzę. To że kolega ma problem to jeden przypadek na wiele. Fakt, że SMP powinno ten przypadek załatać. Niemniej to jeden na wiele, więc nie rzutuje na jakość marki.


A skąd wiesz, że jeden przypadek na wiele? Generalnie nie wiem jaka wersje ma kolega, ale można zapytać, kiedy konstrukcyjnie zmieniano coś w klimie i ile jest samochodów z tą wersją rozwiązań. Uwzględniając, że wchodził nowy czynnik R-1234yf, co wymusiło jakieś tam chociaż drobne zmiany, można przypuszczać, że samochody na rynku z tą "wersją" klimy mają po 3-4 lata maks. Czyli jeszcze może się zacząć historia hurtowych problemów, jak minie rok czy dwa. Poza tym to forum Suzuki nie jest aż tak bardzo popularne, porównując np. z forum Dacii, gdzie postów dziennie jest drastycznie więcej. Częściowo wynika to z popularności samochodów, ale myślę też, że z innych czynników. Szczerze mówiąc, jak widzę, jak jest zrobiona moja Vitara, to też mam duże wątpliwości, ile lat jeszcze będzie to w miarę bezawaryjne auto. Już coś zaczyna się kaszanić (np. po 10 tys. km coś zaczyna mi piszczeć w układzie hamulcowym, pisałem o tym w innym wątku), lakier przy klamkach wygląda tak, jakby kot pazurami go drapał, pojawia się coraz więcej obszarów powierzchownej rdzy na podwoziu. Słowem mam wrażenie, że to nie będzie samochód na lata (a też garażowany, zadbany itd.).

Autor:  mjk [ 03-01-2019, 10:56 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

ken-wawa pisze:
mjk pisze:
Jednak nie sądzę. To że kolega ma problem to jeden przypadek na wiele. Fakt, że SMP powinno ten przypadek załatać. Niemniej to jeden na wiele, więc nie rzutuje na jakość marki


A skąd wiesz, że jeden przypadek na wiele? .

Po wpisach na forum. Wiem. ze to żadna próba statystyczna, jednak jedyna, jaką mamy.

ken-wawa pisze:
ile jest samochodów z tą wersją rozwiązań. Uwzględniając, że wchodził nowy czynnik R-1234y

Ten ryf to wyjątkowe [cenzura], przepraszam za słownictwo, ale chyba adekwatne,

Autor:  ken-wawa [ 03-01-2019, 11:24 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

mjk pisze:
ken-wawa pisze:
ile jest samochodów z tą wersją rozwiązań. Uwzględniając, że wchodził nowy czynnik R-1234y

Ten ryf to wyjątkowe [cenzura], przepraszam za słownictwo, ale chyba adekwatne,


Zgadzam się, ale to już temat na inną dyskusję. I akurat Suzuki nie miało wyboru, jak wielu innych producentów. Teoretycznie w grę wchodzą jeszcze rozwiązania z CO2, ale nikt ich nie stosuje na większą skalę. Innych rozwiązań na rynku brak. A samo wprowadzenie przymusem tego nowego czynnika wygląda mi na niezły przekręt.

Autor:  arrmi [ 23-01-2019, 15:16 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Zobacz sobie ostatni punkt w tabeli odnośnie dokupionej ochrony. Jest tam mowa o napełnieniu klimy, więc rurkę zakupić w ASO a nabicie klimy w ramach gwarancji. Nie mają prawa odmówić.

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

Autor:  piotrdab [ 30-01-2019, 19:23 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

[quote="arrmi"]Zobacz sobie ostatni punkt w tabeli odnośnie dokupionej ochrony. Jest tam mowa o napełnieniu klimy, więc rurkę zakupić w ASO a nabicie klimy w ramach gwarancji. Nie mają prawa odmówić.

Tak to wygląda w warunkach gwarancji Suzuki Service Care 3+2:
Załącznik:
sc32.jpg

Suzuki zabezpieczyło się słowami "Materiały eksploatacyjne zastosowane do naprawy elementów objętych ochroną". A ponieważ ten przewód wysokiego ciśnienia nie jest objęty ochroną, to również nie ma zgody na napełnienie w ramach Suzuki Service Care 3+2.

Autor:  ken-wawa [ 30-01-2019, 23:49 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Czasem tak sobie myślę, że byłoby dobrze, gdyby ta "kochana" Unia zrobiła jedną mądrą rzecz - wprowadziła bezwzględną gwarancję/rękojmię ustawową na powiedzmy 5 lat bez prawa do żadnych wyłączeń i by odpowiedzialny za to był producent/importer/sprzedawca solidarnie. Wtedy od razu musiałaby wzrosnąć jakość produktów (i myślę tu nie tylko o samochodach). A tak mamy coraz większe badziewie i coraz więcej gadania o ekologii itd.

P.S.1 *kochana oczywiście z ironią :P

P.S.2 Niektóre sprzęty kupione w PRL działają do dnia dzisiejszego i choć może wizualnie nie są już jakieś super, to funkcjonalnie wciąż spełniają swoją funkcję. Nawet jak były nieekologiczne w produkcji, to jednak o ile bardziej ekologiczne jest używanie czegoś 20 czy 30 lat zamiast 2 czy 3 lata i na śmietnik.

Autor:  piotrdab [ 07-02-2019, 20:50 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Niedawno wysłałem ponowne moje wystąpienie do SMP z prośbą o współfinansowanie naprawy - i po raz drugi dostałem stanowczą odmowę - tak, że poszło mi w pięty i poczułem się "mrówką". Mając inne i większe problemy (nie związane z autem), zdecydowałem się naprawić to na swój koszt, bo samochód musi być teraz sprawny w 100%...
Chcę, abyście zobaczyli jak wygląda ta rurka, której erozja skutkowała nadspodziewanie duże koszty naprawy:
Załącznik:
20190207_195001.jpg

To jest w sumie ok. 30 cm rurki aluminiowej i tyle samo rury gumowej - tyle, co nic. Zmowa jednej prywatnej firmy (producenta tego świństwa r1234yf) i urzędników drenuje bezsensownie kieszenie klientów - 90% procent z całkowitej kwoty za naprawę, to:
- czynnik r1234yf,
- koszt badania szczelności,
- koszt napełnienia.
Aha - tego czynnika nie ma dużo w układzie, ledwie 400g.

Autor:  piotrdab [ 07-02-2019, 22:21 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Popatrzcie na zdjęcie tej skorodowanej rurki - ta część ciemna, pobrudzona olejem, który krąży razem z czynnikiem - to właśnie miejsce, gdzie korozja przybrała postać dziurki, przez którą uciekł cały czynnik. Jak zajrzycie u siebie pod maskę, to ta rurka jest bardzo dobrze widziana, bo dochodzi do chłodnicy. A więc u mnie korozja była na tej części rurki, która jest na samej górze komory silnikowej, tuż pod maską. To jest najdalej oddalone miejsce od drogi, jakie może być - wniosek nasuwa się jeden: korozja na pewno nie może być tłumaczona np. tym, że zimą sypią sól na jezdnię. Dolna część rurki, która jest bliżej jezdni - nie skorodowała...
Niestety według Suzuki korozja jest na pewno z powodu jeżdżenia w zimę po drogach z solą!

Autor:  Remote [ 08-02-2019, 09:24 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Wydaje mi się, że dokładnie te samą rurkę dorabiałem w Splashu.
Chłopaki z zakładu napraw klimatyzacji mieli najwięcej kłopotów z odpowiednim podoginaniem tego elementu - no ale poprawili fabrykę i problem nigdy nie wrócił :)

Autor:  piotrdab [ 08-02-2019, 18:15 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Remote pisze:
Wydaje mi się, że dokładnie te samą rurkę dorabiałem w Splashu.
Chłopaki z zakładu napraw klimatyzacji mieli najwięcej kłopotów z odpowiednim podoginaniem tego elementu - no ale poprawili fabrykę i problem nigdy nie wrócił :)


O! To może być podpowiedź, jeśli jeszcze komuś przydarzy się coś takiego, jak u mnie. Podejrzewam, że jeśli rurkę naprawiałbym w serwisie klimatyzacji, to całkowity koszt naprawy i napełnienia układu czynnikiem chłodniczym byłby zauważalnie mniejszy, niż 2100zł...

Autor:  darek 74 [ 09-02-2019, 13:19 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Właściciel niezależnego serwisu klimatyzacji,powiedział mi że na życzenie klienta,wymienia nowy czynnik na stary.Z informacji które uzyskałem,robi tak od trzech lat i każda klimatyzacja w której wymienił czynnik chłodzący działa bezawaryjnie.Nie trzeba też robić żadnych przeróbek zaworów ponieważ ma przejściówki.Może póki co,jest to jakieś rozsądne wyjście.

Autor:  macioo [ 09-02-2019, 17:18 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

Pytanie tylko, co się stanie kiedy ktoś nieświadomy podłączy maszynę z prawidłowym czynnikiem? Inne końcówki zaworów nie są chyba dla kaprysu? :niewiem:

Autor:  darek 74 [ 09-02-2019, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Koszmarnie kosztowna klimatyzacja czyli już żałuję, że wykupiłem gwarancję Suzuki Service Care 3+2

macioo pisze:
Pytanie tylko, co się stanie kiedy ktoś nieświadomy podłączy maszynę z prawidłowym czynnikiem? Inne końcówki zaworów nie są chyba dla kaprysu? :niewiem:

Napisałem tylko że taka możliwość istnieje bez wpływu na żywotność i działanie klimatyzacji.Można zmienić zawory,można za każdym razem informować serwis o zmianie czynnika,trzeba o tym fakcie poinformować kolejnego właściciela auta,należy zerwać naklejkę znajdującą się pod maską.Pozostaje zdrowy rozsądek.Na mojego Crossa gwarancja wygasła w grudniu ubiegłego roku i gdyby przytrafiła mi się taka awaria,osobiście nie zastanawiałbym się nawet chwili.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/