Niedługo czeka mnie kolejny przegląd gwarancyjny. Samochód kupiony dwa lata temu. 1) Zastanawiam się, czy samochód powinien w sposób słyszalny przenosić napęd na tylne koła przy przyspieszaniu, czy jednak tego dźwięku nie powinno być. Ten dźwięk jest co prawda akceptowalny i był od nowości, ale wolałoby się słyszeć jedynie tylko silnik i powiew powietrza:). Mam auto Allgrip, więc tłumaczę sobie, że jakiś wał przenoszący napęd na wszystkie koła czasem się załącza. Dźwięk jest na tyle pod-podłogowy, kojarzący się z dźwiękiem "wału", że tak go opisałem. Pytanie do Was, czy też macie taki dźwięk ?
2)Inną sprawą jest kwestia b. cichego świergotu świerszcza:), też akceptowalnego, który znika po dłuższej jeździe. Też go w końcu zgłoszę, choć mam go od nowości. Nie jestem w stanie namierzyć jego źródła. Może ktoś już miał takiego świerszcza w samochodzie ?
3) nie wiem, czy to normalne, że po 3 tygodniowym postoju samochodem w bezruchu nad morzem, hamulce dosyć głośno reagowały na naciskanie pedału hamulca. Dźwięki były na tyle nieciekawe, że przez pół godziny wolałem unikać gwałtownych hamowań. Po 2-3 godzinach jazdy dźwięk wrócił do normy.
|