Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 18-04-2024, 16:52

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Post: 22-06-2017, 12:16 
Offline

Rejestracja: 22-06-2017, 08:13
Posty: 24
Witam,
chcę zakupić S-Crossa z silnikiem diesla. Mam ofertę z salonu Suzuki na egzemplarz 3 letni z niedużym przebiegiem (około 60tys), ale samochód jest powypadkowy. Dostałem pełną jego historię i miał stłuczkę z przodu tuż po zakupie, przy przebiegu 2 tys km. Naprawa była w ASO z wymianą wszystkiego co uszkodzone na nowe: błotnik, zderzak, klapa, przednia szyba, poduszka pasażera, poduszka kolanowa, elementy pod maską typu: chłodnica, sprężarka, wszystkie uchwyty, osłony itp. Nie wygląda na to żeby były robione jakieś spawy czy prostowania podłużnic albo słupków - salon twierdzi ,że w przy takich uszkodzeniach samochód poszedłby do kasacji.
Wszystkie późniejsze naprawy również były robione w ASO, ale niepokojące jest dla mnie to jak poważne miał awarie, a S-Cross jest przecież określany jako "dobry ,bezawaryjny japończyk". Mianowicie przy przebiegu 20 tys była awaria rozrządu i został wymieniony silnik na nowy, a przy przebiegu 54 tys została wymieniona przekładnia kierownicza (część nietania, i chyba nie powinna paść tak szybko?), oraz. Poza tym jakies naprawy stuków w desce rozdzielcej, słupkach itp.
Co sądzicie o zakupie takiego egzemplarza? Plusem wydaje mi się to, że znam jego historię i mogę być pewnym przebiegu, że naprawy zostały zrobione solidnie w ASO ,bez oszczędzania na częściach. Poza tym miałbym jeszcze przez rok gwarancję na silnik/osprzęt oraz na kilka lat gwarancję na blachy. Jednakże pomijając stłuczkę, te pozostałe awarie wydają mi się trochę dziwne jak na tak młody samochód o dość dobrej opinii jeśli chodzi o bezawaryjność.

Będę wdzięczny za jakies opinie i sugestie.

Pozdrawiam
rg


Na górę
Post: 22-06-2017, 12:49 
Online
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Za bogata historia.
Na pewno znajdziesz dobry egzemplarz krajowy.

To ten czy inny:
https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-sx ... yVlgp.html
?


Na górę
Post: 22-06-2017, 19:00 
Offline

Rejestracja: 22-06-2017, 08:13
Posty: 24
Avalanche pisze:
Za bogata historia.
Na pewno znajdziesz dobry egzemplarz krajowy.

To ten czy inny:
https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-sx ... yVlgp.html
?


Zapewne da sie znaleźć lepszy egzemplarz, ale to wymaga czasu i kosztów. Chcąc kupić na fakturę vat ilość możliwości jest ograniczona. Czy samochód z bogatą historią, ale z naprawiony w ASO bez oszczędności na częsciach stanowi jakies potencjalne ryzyko? Chcę kupić na przynajmniej 5-7 lat.


Na górę
Post: 22-06-2017, 19:21 
Offline

Rejestracja: 21-06-2015, 12:31
Posty: 1819
Suzuki: SuziQuattro
Każda poważna kolizja - a taka tu była, prędzej czy później da o sobie znać, tu jak widać prędzej :sciana:
Za takie pieniądze lepiej poszukać coś innego z oferty ASO aut używanych.
Niestety współczesne auta są zbyt delikatne, i każda poważniejsza stłuczka kiedyś się odezwie, właśnie wśród elementów nienaprawianych.
Diesel s-cross to dodatkowy problem, bo na rynku ich niewiele, a pali niewiele mniej od benzyny.


Na górę
Post: 22-06-2017, 19:55 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Jeżeli wszystkie elementy biorące udział w kolizji zostały wymienione na nowe, to co ma się odzywać. Co wspólnego może mieć awaria rozrządu z kolizją sprzed 20kkm albo przekładnia kierownicza po ponad 50kkm? Ja bym to nazwał raczej pechem. Jedyne co mogło mieć związek (choć niekoniecznie), to stuki w desce.
Ja miałem niedawno kolizję (dostałem w koło i koleś obtarł powaznie drzwi) poza poduszkami i pasami miałem wymienione drzwi, błotnik, felgę, zwrotnicę, wahacz, drążek, przekładnię, wspomaganie. Wszystko nówka w ASO. Z kosztami się nie liczyłem, bo z OC sprawcy. Naprawili tak, że zrobiłem test: rzeczoznawca z PZU jak ubezpieczałem (uprzedziłem, że miałem kolizję ale nie mówiłem z której strony), miał powiedzieć gdzie było robione i nie znalazł! :D
PS
Też bym sobie odpuścił ale nie ze względu na kolizję, a na diesla.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Post: 22-06-2017, 20:47 
Offline

Rejestracja: 22-06-2017, 08:13
Posty: 24
macioo pisze:
Jeżeli wszystkie elementy biorące udział w kolizji zostały wymienione na nowe, to co ma się odzywać. Co wspólnego może mieć awaria rozrządu z kolizją sprzed 20kkm albo przekładnia kierownicza po ponad 50kkm? Ja bym to nazwał raczej pechem. Jedyne co mogło mieć związek (choć niekoniecznie), to stuki w desce.
Ja miałem niedawno kolizję (dostałem w koło i koleś obtarł powaznie drzwi) poza poduszkami i pasami miałem wymienione drzwi, błotnik, felgę, zwrotnicę, wahacz, drążek, przekładnię, wspomaganie. Wszystko nówka w ASO. Z kosztami się nie liczyłem, bo z OC sprawcy. Naprawili tak, że zrobiłem test: rzeczoznawca z PZU jak ubezpieczałem (uprzedziłem, że miałem kolizję ale nie mówiłem z której strony), miał powiedzieć gdzie było robione i nie znalazł! :D
PS
Też bym sobie odpuścił ale nie ze względu na kolizję, a na diesla.


Jeśli chodzi o diesla, to jest mój świadomy wybór, z tego względu, że 2/3 przebiegu będzie w trasie. Poza tym często muszę ciągać przyczepę na haku, więc ten moment obrotowy się bardzo przyda. Wiem, ze benzynowy silnik jest też dosc oszczędny w S-Cross, ale to jednak nie to samo, szczególnie z przyczepą na haku.. Ten diesel ma dość dobre opinie, co prawda przestali go sprzedawać, ale przeciez ten sam silnik jest montowany w Fiatach. Obecnie jeżdzę z dieslem i jestem bardzo zadowolony, bo po prostu jest to na miarę moich potrzeb. Spodziewam się ,że te dobre opinie o 1.6 ddis się jednak sprawdzą.

Co do naprawy po stłuczce, oczywiście jest pewien opór żeby kupić taki samochód, ale jak sobie pomyslę, żę ponoć 80% sprowadzanych jest po dzwonach i praktycznie cięzko nie będąc fachowcem wiedzieć co się kupuje, to w sytuacji gdy sprzedawca daje mi pełną historię naprawy z listą części wymienionych na nowe, no to myślę że jest to spory plus. Samochód po oględzinach i jeździe próbnej nie wzbudza podejrzeń, aczkolwiek decyzji jeszcze nie podjałem

pozdrawiam


Na górę
Post: 22-06-2017, 22:33 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Jeżeli naprawa była w porządnym ASO (jak w moim przypadku) to stłuczki bym się nie bał. Nawet więcej, jest pole do zbicia ceny. Silnik masz wymieniony, przekładnia też (prawdopodobieństwo trafienia drugiej felernej znikome), jeżeli diesel ci odpowiada, to nad czym się zastanawiać. Ja też jeżdżę na trasie ale jakoś diesle mi nie leżą, chociaż przejechałem nimi ze 300kkm.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Post: 23-06-2017, 08:33 
Online
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
macioo pisze:
Naprawili tak, że zrobiłem test: rzeczoznawca z PZU jak ubezpieczałem (uprzedziłem, że miałem kolizję ale nie mówiłem z której strony), miał powiedzieć gdzie było robione i nie znalazł! :D

Jakiś słaby ten rzeczoznawca :?
Chyba że żadne blachy ani plastiki nie były naprawiane, tylko wszystko wymienione na nowe.

W moim poprzednim miałem wycenę po wymianie drzwi i poszycia progu i miernikiem mi znalazł 4 różne miejsca o zwiększonej grubości. Także tam, gdzie nic nie było robione :D Dopiero po porównaniu z drugą stroną doszedł do wniosku, że widocznie fabrycznie "tu jest więcej" :]


Na górę
Post: 23-06-2017, 09:51 
Offline

Rejestracja: 22-06-2017, 08:13
Posty: 24
Avalanche pisze:
macioo pisze:
Naprawili tak, że zrobiłem test: rzeczoznawca z PZU jak ubezpieczałem (uprzedziłem, że miałem kolizję ale nie mówiłem z której strony), miał powiedzieć gdzie było robione i nie znalazł! :D

Jakiś słaby ten rzeczoznawca :?
Chyba że żadne blachy ani plastiki nie były naprawiane, tylko wszystko wymienione na nowe.

W moim poprzednim miałem wycenę po wymianie drzwi i poszycia progu i miernikiem mi znalazł 4 różne miejsca o zwiększonej grubości. Także tam, gdzie nic nie było robione :D Dopiero po porównaniu z drugą stroną doszedł do wniosku, że widocznie fabrycznie "tu jest więcej" :]


Własnie tak jak napisałem, w egzemplarzu, którym się interesuję, po stłuczce nie było żadnej szpachli ani prostowania, tylko nowe części. Jak zrozumiałem, to samo u kolegi. Myślę ,że tego typu naprawa to troche inna kategoria niż typowe łatanie szpachlą, wtedy nie trzeba być rzeczoznawcą żeby poznać róznice między naprawianym elementem a resztą.

Jeszcze odnośnie diesla: czy wymiana rozrządu w tym dieslu ma taki sam interwał jak w benzynie? Czy jest to 140tys km czy może mniej?

Pozdrawiam


Na górę
Post: 23-06-2017, 10:27 
Online
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Chodzi o pasek rozrządu?
W DDiS chyba 140 tys. km lub 5 lat. W benzynie jest łańcuch.


Na górę
Post: 23-06-2017, 21:15 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Avalanche pisze:
[nJakiś słaby ten rzeczoznawca :?
Chyba że żadne blachy ani plastiki nie były naprawiane, tylko wszystko wymienione na nowe.
:]

No właśnie wszystko nowe. W ASO się nie pierdzielą ze szpachlowaniem, zwłaszcza jak płaci ubezpieczalnia. Nawet szybę z boku mi wymienili, chociaż była cała, ale odłamki lusterka zostawiły na niej kilka rysek. ;) Ogólnie to gdybym miał naprawiać za swoje, to przyzwoicie bym to naprawił za ok. 10kpln. (tą szybą bym się nie przejmował, blachy też nie były mocno uszkodzone, do naprawy), a ASO zainkasowała 37kpln. No ale jak ktoś liczy za kołki plastikowe drzwi 76pln (żaden nigdy się nie urwał), albo ten kawałek folii pod boczkiem 109pln!? Albo felga za 2kpln!?

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Post: 24-06-2017, 11:50 
Online
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Ja miałem robione w ASO z ubezpieczenia (Yama) i zarzucili jakąś szpachlę :(


Na górę
Post: 24-06-2017, 12:20 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
No ja też miałem w Yama i nic z tego. Kiedyś wcześniej miałem niewielką wgniotkę koło wlewu, to sam prosiłem, żeby nie wymieniać całego tylnego błotnika i "wyciągnęli" blachę i tylko wygładzili szpachlą. No ale właśnie na moją wyraźną prośbę, bo wolałem kolka cm2 powierzchni z niewielką szpachlą niż wspawywany cały błotnik. Nie mam większych zastrzeżen do ich roboty. Zwłaszcza jeśli chodzi o lakier. Idealnie dobrany i położony bez zastrzeżeń. :)

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]