Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 19-03-2024, 10:19

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna
Autor Wiadomość
Post: 30-03-2017, 17:41 
Offline

Rejestracja: 02-02-2017, 09:23
Posty: 346
Lokalizacja: Warszawa
Suzuki: Vitara 1.6
Kessy pisze:
Witam. Od stycznia br jestem niezadowolona posiadaczką sx cross 1.0 booster jet. Zastanawiałam się pomiędzy vitara a cross em, wersje, silniki tez różne brane pod uwagę. Niestety na salonie był dostępny czerwony, który mi się spodobał w wersji 1.0 premium. Jazda próbna przebiegła ok. Przyspieszenie zrobiło wrażenie i super lampy w aucie, które maksymalnie ułatwiają widoczność. Nie odczulam tez żadnego większego dyskomfortu. Lecz przy codziennym użytkowaniu wyszła ogromna wada tego 3 cylindrowym silnika - drgania. Na postoju fotele się trzęsą, a wszystko co jest w kieszeniach drzwi drży. Podczas jazdy miejskiej tylko fotele drżą, a na trasie to jest jakaś masakra. Drży fotel, kierownica i pedały. Po 250 km trasie z prędkością do 130km/h kilka dni bolą mnie ręce od trzymania kierownicy. Zero komfortu jazdy. Zero przyjemności z jazdy. Męczarnia. Żałuję bardzo tego zakupu. Czuję się jak w traktorze, a nie w nowym aucie za 75tys! Jeśli chodzi o spalanie to średnia 6.7 l. Sugestie co do zmiany biegów wbudowane w komputer są nieekonomiczne, wówczas średnia 7.2. Przy 80 km/h komputer każe zmienić bieg na 5.


Koleżanko i co z twoim s-crossem? Byłaś z nim w serwisie, poradzili coś na te drgania?


Na górę
Post: 30-03-2017, 20:57 
Offline

Rejestracja: 07-03-2017, 08:15
Posty: 4
Suzuki: Sx cross 1.0
Byłam, w sumie już 3 razy. Problemu nadal nie widzą, sugerują że może lepiej będzie po zmianie opon na letnie. Ja już nawet chciałam go oddać do salonu, ale strata finansowa jest zbyt duża. Przekonam się już za niedługo na letnich oponach, czy odczuję różnicę na plus. Rozmawiałam ze starszym panem - właścicielem crossa 1.0, który jest bardzo zadowolony i nie narzeka na silnik.


Na górę
Post: 30-03-2017, 22:06 
Offline

Rejestracja: 21-06-2015, 12:31
Posty: 1819
Suzuki: SuziQuattro
Kessey czy porównywałaś z innym 1,0 s-crossem ? Choć by testowym ?
Jeżeli faktycznie masz wibracje to w Aso poproś na piśmie opinię że tak ma być- nikt tego nie napisze ,
u mnie to zadziałało i usterkę usunięto.
A stwierdzenie że to wina opon jest śmiechu warte, chyba że faktycznie gdzieś za stodołą były montowane.


Na górę
Post: 30-03-2017, 22:14 
Offline

Rejestracja: 07-03-2017, 08:15
Posty: 4
Suzuki: Sx cross 1.0
Jeździłam testowym, dostałam go nawet na weekend. Testowy egzemplarz na zimnym silniku drży bardzo, ale po rozgrzaniu i na trasie mam wrażenie, że lepiej się zachowuje niż mój. Na liczniku ma 4500 km przejechane i średnia spalania wyszła mi w nim lepsza 6.2 - 6.0 l. Dobry pomysł z tą opinią na piśmie. Dziękuję za podpowiedź.


Na górę
Post: 31-03-2017, 10:58 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Posadź za kierownicę jednego i drugiego egzemplarza osobę niewtajemniczoną, żeby była bardziej obiektywna. Inaczej nie wykminisz, bo siła autosugestii jest wielka. Jak kupiłem swojego, to byłem zadowolony ze wspomagania ale jak poczytałem o kłopotach niektórych forumowiczów, to zacząłem się zastanawiać, że faktycznie coś jest nie tak... :] Ale posadziłem za kierownicę dwie różne osoby i obie stwierdziły, że jestem głu.. niemądry i szukam dziury w całym.
Różnica spalania też jest normalna (przynajmniej u mnie), bo cudzym autem ostrożniej jeżdżę, a co za tym idzie delikatniej z gazem się obchodzę. Tak już mam że cudze szanuję bardziej niż własne. I bez znaczenia, czy jest to auto kolegi, z wypożyczalni, zastępczy czy testówka. :)

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Post: 31-03-2017, 13:50 
Offline

Rejestracja: 26-09-2016, 09:05
Posty: 97
Lokalizacja: Grudziądz
Suzuki: S-cross 1,6 Premium
Tym bardziej ,że czytamy już tylko zwrot "mam wrażenie ..." Trochę wygląda na to, że przekonanie co do wady auta bardzo zmalało.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że posiadaczka ma prawo nie być zadowolona z własnego wyboru.


Na górę
Post: 31-03-2017, 15:12 
Offline

Rejestracja: 11-02-2015, 22:46
Posty: 332
Lokalizacja: Wawer
Suzuki: (dawniej) S-Cross
Zimowe opony powodują drgania, dobre!

Na poważnie, uwzględniając stawkę całej tej rozgrywki, przeszedłbym, w celach dowodowych, wyłącznie na korespondencję pisemną. Zostawiasz pojazd w ASO, to z opisem stwierdzonej wady, maksymalnie szczegółowym. Odbierasz, to tez domagasz się stwierdzenia na piśmie, co zostało zrobione, jeśli nic, to dlaczego, i jakie jest stanowisko ASO (lub sprzedawcy) w sprawie.

Zanim nie upłyną 2 lata, zamiast z gwarancji, lepiej korzystać z KC i przepisów o rękojmi.

Zakładam dwa scenariusze, albo będzie znaleziona przyczyna tych drgań i serwis to usunie, albo stwierdzą że "ten typ tak ma" i albo to polubisz, a jeśli nie to Twój problem. Chodzi, żeby być gotowym się na scenariusz negatywny nr 2.


Na górę
Post: 02-04-2017, 15:39 
Offline

Rejestracja: 17-10-2016, 20:02
Posty: 33
Suzuki: SX 4 s-cross
Kupilem we Wrzesniu 2016 Suzuki z silnikiem 1,0.Ma przejechane 15 tysięcy km.Wadę którą usunołęm,-trzszcząca półka.Pomogła uszczelka na podszybie od Suzuki sx4.Co do silnika,brak,,telepania" w moim modelu i to mnie cieszy.Założylem tez stacje multimedialna 8 cali na Android 5.1.Jest do kupienia na Alledrogo za 1450 zł.Prosty montaż i pasuje idealnie.


Na górę
Post: 09-04-2017, 08:12 
Offline

Rejestracja: 04-01-2008, 22:05
Posty: 59
Lokalizacja: Mysłowice
Jarl pisze:
Zimowe opony powodują drgania, dobre!

To wcale nie żart, może opony które ma założone, kwalifikują się do wymiany.
Jakość opon drastycznie spadła, niektóre modele ciężko wyważyć i kwalifikacja się do wymiany.
A efekt w czasie jazdy, taki jaki odczuwa na swoim samochodzie.
Bo w nowym samochodzie, nie podejrzewam, już uszkodzonych amortyzatorów. Ale warto sprawdzić tłumienie.
W moim ix20 przy 120-130 km, nie dało się kierownicy utrzymać, a tłumienie tylnych amorów było na poziomie 25%.

_________________
Krzysztof


Na górę
Post: 09-04-2017, 16:18 
Offline

Rejestracja: 02-02-2017, 09:23
Posty: 346
Lokalizacja: Warszawa
Suzuki: Vitara 1.6
Franciszek pisze:
Kupilem we Wrzesniu 2016 Suzuki z silnikiem 1,0.Ma przejechane 15 tysięcy km.Wadę którą usunołęm,-trzszcząca półka.Pomogła uszczelka na podszybie od Suzuki sx4.Co do silnika,brak,,telepania" w moim modelu i to mnie cieszy.Założylem tez stacje multimedialna 8 cali na Android 5.1.Jest do kupienia na Alledrogo za 1450 zł.Prosty montaż i pasuje idealnie.


Dałbyś link do tej stacji na allegro.


Na górę
Post: 11-04-2017, 19:39 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-03-2011, 14:28
Posty: 343
Lokalizacja: Jelenia Góra
witam wszystkich, chcę podpytać o Wasze wrażenia z użytkowania silnika 1.0 - czyli trzycylindrowego. Czy drgania po czasie: np 1/2 lub roku wzmogły się? (w konstrukcji brak wałka wyrównującego jak w silnikach Pure tech) czy należy lać "lepsze" tzn bezsiarkowe paliwo? (aby uniknąć zatkania wtrysków Boscha a także nagaru w dolocie na grzybku i trzonku jak np w alfie romeo 159) Czy spalanie zależy od tego lepszego paliwa? planuje zakup nowego swifta z silnikiem 1.0 i nieco się waham /TSI jak i te w lafach romeo dały popalić../. Może pochwalicie się opiniami, poprzednie czytałem.

_________________
swift bicolor 1.0 MT :D


Na górę
Post: 13-04-2017, 06:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13-06-2012, 20:19
Posty: 1503
Suzuki: TM3 LR Highland
TSI 4cyl od 4 lat sa bezproblemowe czyli te na pasku rozrzadu.
Nic sie z nimi nie dzieje złego, a jezdzi tego setki tysiecy (VAG sprzedaje najwiecej aut w Europie).

3cylindrowki zawsze beda troche trzesly w lekkim aucie. Paradoksalnie komfort jest lepszy w duzych autach, no ale wtedy mocy brakuje bo masa spora.
Ostatnio jechalem Octavia 3cyl i nowym Civicem 3 cyl. Oba fajnie wygluszone i brak wiekszych drgan na wolnych obrotach. Na trasie Skoda cichsza powyzej 110 km/h.

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009


Na górę
Post: 20-04-2017, 13:17 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-04-2006, 16:14
Posty: 107
Lokalizacja: Rzeszów
quadalcanal pisze:
witam wszystkich, chcę podpytać o Wasze wrażenia z użytkowania silnika 1.0 - czyli trzycylindrowego. Czy drgania po czasie: np 1/2 lub roku wzmogły się? (w konstrukcji brak wałka wyrównującego jak w silnikach Pure tech) czy należy lać "lepsze" tzn bezsiarkowe paliwo? (aby uniknąć zatkania wtrysków Boscha a także nagaru w dolocie na grzybku i trzonku jak np w alfie romeo 159) Czy spalanie zależy od tego lepszego paliwa? planuje zakup nowego swifta z silnikiem 1.0 i nieco się waham /TSI jak i te w lafach romeo dały popalić../. Może pochwalicie się opiniami, poprzednie czytałem.


Jako że w marcu minęło mi pół roku z S-Crossem 1.0, postaram się co nieco napisać. W zasadzie to mogę tylko powtórzyć to, co już na forum pisałem. W moim odczuciu silnik 1.0 nie odbiega komfortem pracy od np silnika 1.6 jaki miałem przez poprzednie 10 lat w Lianie. Czuję wręcz, że jest bardziej dynamiczny i "więcej potrafi". Oczywiście bez przesady, to nie wyścigówka, która każdą beemkę wyposażoną w trzypaskowego kierowcę na światłach odstawi. Różnica subtelna ale jest. W jeździe po mieście i okolicach daje mi całkowity komfort. Jak na razie zalewam go zwykłą 95-tką. Kiedyś polałem mu z ciekawości "coś lepszego" i nie poczułem żadnej różnicy poza lżejszym portfelem. Ani żwawiej nie było ani jakoś specjalnie oszczędniej - dałem sobie spokój. Chyba, że na zasadzie "od czasu do czasu" żeby "garczki" przepłukać (jeśli to w ogóle ma sens).

_________________
hrabia
S-Cross happy rider


Na górę
Post: 20-04-2017, 16:17 
Offline

Rejestracja: 20-02-2016, 10:20
Posty: 336
Suzuki: Swift
Raczej nie ma. Jak producent zaleca 95 to lać 95 i tyle.

_________________
Obrazek


Na górę
Post: 21-04-2017, 00:20 
Offline

Rejestracja: 02-02-2017, 09:23
Posty: 346
Lokalizacja: Warszawa
Suzuki: Vitara 1.6
tow_vader pisze:
quadalcanal pisze:
witam wszystkich, chcę podpytać o Wasze wrażenia z użytkowania silnika 1.0 - czyli trzycylindrowego. Czy drgania po czasie: np 1/2 lub roku wzmogły się? (w konstrukcji brak wałka wyrównującego jak w silnikach Pure tech) czy należy lać "lepsze" tzn bezsiarkowe paliwo? (aby uniknąć zatkania wtrysków Boscha a także nagaru w dolocie na grzybku i trzonku jak np w alfie romeo 159) Czy spalanie zależy od tego lepszego paliwa? planuje zakup nowego swifta z silnikiem 1.0 i nieco się waham /TSI jak i te w lafach romeo dały popalić../. Może pochwalicie się opiniami, poprzednie czytałem.


Jako że w marcu minęło mi pół roku z S-Crossem 1.0, postaram się co nieco napisać. W zasadzie to mogę tylko powtórzyć to, co już na forum pisałem. W moim odczuciu silnik 1.0 nie odbiega komfortem pracy od np silnika 1.6 jaki miałem przez poprzednie 10 lat w Lianie. Czuję wręcz, że jest bardziej dynamiczny i "więcej potrafi". Oczywiście bez przesady, to nie wyścigówka, która każdą beemkę wyposażoną w trzypaskowego kierowcę na światłach odstawi. Różnica subtelna ale jest. W jeździe po mieście i okolicach daje mi całkowity komfort. Jak na razie zalewam go zwykłą 95-tką. Kiedyś polałem mu z ciekawości "coś lepszego" i nie poczułem żadnej różnicy poza lżejszym portfelem. Ani żwawiej nie było ani jakoś specjalnie oszczędniej - dałem sobie spokój. Chyba, że na zasadzie "od czasu do czasu" żeby "garczki" przepłukać (jeśli to w ogóle ma sens).


A mógłbyś cos więcej napisać,jak spalanie,czy wystąpiły jakie usterki,czy są jakies niedopracowane elementy?


Na górę
Post: 24-04-2017, 10:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-05-2016, 07:34
Posty: 284
Lokalizacja: PO
Suzuki: S-Cross FL
ModEdit - nie cytujemy całości posta, pod którym odpowiadamy. Czoboki

Przyłączam się do prośby i podam kilka kolejnych pytań ;)

jako że przymierzam się do wymiany Baleno na S-Cross ostatnio przejechałem się tym największym cudem ze Stajni "S"
W porównaniu do Baleno...nie ma porównania. Do S Crossa wsiada się jak do zamku, wszystko porządne, nie trzeszczy, drzwi ciężkie, kawałek miękkiego miłego w dotyku plastiku, lusterko autochromatyczne, składane lusterka, wygodne fotele, normalny przesuwany podłokietnik...po zachwytach pojechalim na przejażdżkę, a tutaj....tylko lepiej. W porównaniu do Baleno to najlepszym słowiem będzie...Komfort. 140 na zegarku i cisza, delikatny szum, zawieszenie po prostu bajka, miękkie na dziurach ale fajnie twarde na trasie. Dla mnie autko idealne, nie ma minusów. Jednak mam parę pytań :)

Słyszałem że Ignis ma Android Auto, czy to prawda? Czy kiedyś to dojdzie do innych modeli suzuki?
Czy da się sterować stację multimedialną głosem?
Czy ktoś mógłby nagrać taki krótki poglądowy filmik jakie są opcje wyświetlacza między zegarami? Jestem bardzo ciekaw, a podczas testowej jazdy byłem zbyt zafrasowany komfortem i zapomniałem sprawdzić ;D

Podobnie jak inny kolega na forum, mówcie dlaczego nie kupować tego auta. Ale dosyć już o mikroskopijnym silniku, totalnie mnie to nie obchodzi i nawet jesli powinno to póki co mam to gdzieś :D


Na górę
Post: 24-04-2017, 20:30 
Offline

Rejestracja: 24-04-2017, 10:33
Posty: 5
Joozwa pisze:
DS pisze:
Nie do końca rozumiem obawy przed nowymi jednostkami. Dziadostwa VAG nie można przenosić na cały rynek.

Tutaj nie chodzi o przenoszenie obaw o turbo z powodu wadliwości VAG-owskich TSI (swoją drogą nie tylko oni mieli z tym problemy).
1,0 z turbiną i trzema cylindrami to czy chcesz czy nie chcesz mały i wysilony silnik z wtryskiem bezpośrednim który sporo różni się od starych uturbionych 2,0 czy 2,5 z prostym wtryskiem w kolektor. To czy będzie awaryjny czy nie to wyjdzie za jakiś czas bo złożenie sprawdzonych i pancernych elementów nie zawsze tworzy pancerny i niezawodny układ.
Jak w każdym razie o ile skusiłbym się na 1,4 boosterJet to na 1,0 napewno nie.


ostatnio czytałem jakiś taki większy artykuł, w którym się inżynier Forda wypowiadał, wszystkie silniki z bezpośrednim wtryskiem mają problem z osadzaniem się "sadzy" (węgla) na zaworach. Właściwie wypadałoby co 2 lata wykonywać porządne czyszczenie - dodatkowy smaczek, przy kiepskim paliwie proces oczywiście występuję częściej i szybciej ( u nas to paliwo dalej mocno przeciętne)


Na górę
Post: 24-04-2017, 20:53 
Offline

Rejestracja: 20-02-2016, 10:20
Posty: 336
Suzuki: Swift
@M3ntoR, postaram się nagrać dla Ciebie taki filmik w ten weekend

@luk@s, to problem który wynika z samej konstrukcji silnika. Wtryskiwacz jest "wbity" bezpośrednio w cylinder, zatem przez kolektor dochodzi już wyłącznie powietrze, a nie mieszanka paliwowa. Tym samym zawory są traktowane wyłącznie powietrzem, a choćby recyrkulacja spalin gwarantuje osadzanie się na nich sadzy.

Problem poznałem jeszcze za czasów kiedy pojawiały się o tym pierwsze głosy w przypadku silników FSI volkswagena. Można starać się zapobiegać temu zjawisku raz na jakiś czas porządnie przeganiając samochód.

_________________
Obrazek


Na górę
Post: 25-04-2017, 09:31 
Offline

Rejestracja: 11-02-2015, 22:46
Posty: 332
Lokalizacja: Wawer
Suzuki: (dawniej) S-Cross
luk@s pisze:
...inżynier Forda wypowiadał, wszystkie silniki z bezpośrednim wtryskiem mają problem z osadzaniem się "sadzy" (węgla) na zaworach. Właściwie wypadałoby co 2 lata wykonywać porządne czyszczenie - dodatkowy smaczek, przy kiepskim paliwie proces oczywiście występuję częściej i szybciej ( u nas to paliwo dalej mocno przeciętne)




Czyli odkładający się nagar, innymi słowy. W silnikach z wtryskiem pośrednim problem nagaru występuje dość sporadycznie, ale rzecz jasna producenci w UE starają się wmówić wszystkim, ze wtrysk bezpośredni jest rzekomo lepszy niż pośredni. Lepszy dla kogo?

Żeby nagar się nie odkładał, powinno się używać benzyny najlepiej 98 oraz unikać jazdy na niskich obrotach (chociaż i tak żadnej gwarancji nie ma). Ale "podpowiadacze" zmiany biegów właśnie do jazdy na niskich obrotach zachęcają wmawiając ludziom, ze to rzekomo "eko-driving". Jest to właściwie quasi sabotaż.


Na górę
Post: 30-04-2017, 11:33 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-03-2011, 14:28
Posty: 343
Lokalizacja: Jelenia Góra
więcej o silnikach m.in. boosterjet jest tu: http://www.autoexpert.pl/technika-i-ser ... zyk,6646,1
mi nie przeszkadza ze silnik z indii.

_________________
swift bicolor 1.0 MT :D


Ostatnio zmieniony 01-05-2017, 09:17 przez quadalcanal, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: 30-04-2017, 12:50 
Offline

Rejestracja: 20-02-2016, 10:20
Posty: 336
Suzuki: Swift
M3ntoR pisze:
Czy ktoś mógłby nagrać taki krótki poglądowy filmik jakie są opcje wyświetlacza między zegarami? Jestem bardzo ciekaw, a podczas testowej jazdy byłem zbyt zafrasowany komfortem i zapomniałem sprawdzić ;D



Obiecany filmik komputera pokładowego:

https://youtu.be/Yzpn3UWy3BI

_________________
Obrazek


Na górę
Post: 14-06-2017, 13:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-04-2006, 16:14
Posty: 107
Lokalizacja: Rzeszów
sipap248 pisze:
tow_vader pisze:
quadalcanal pisze:
witam wszystkich, chcę podpytać o Wasze wrażenia z użytkowania silnika 1.0 - czyli trzycylindrowego. Czy drgania po czasie: np 1/2 lub roku wzmogły się? (w konstrukcji brak wałka wyrównującego jak w silnikach Pure tech) czy należy lać "lepsze" tzn bezsiarkowe paliwo? (aby uniknąć zatkania wtrysków Boscha a także nagaru w dolocie na grzybku i trzonku jak np w alfie romeo 159) Czy spalanie zależy od tego lepszego paliwa? planuje zakup nowego swifta z silnikiem 1.0 i nieco się waham /TSI jak i te w lafach romeo dały popalić../. Może pochwalicie się opiniami, poprzednie czytałem.


Jako że w marcu minęło mi pół roku z S-Crossem 1.0, postaram się co nieco napisać. W zasadzie to mogę tylko powtórzyć to, co już na forum pisałem. W moim odczuciu silnik 1.0 nie odbiega komfortem pracy od np silnika 1.6 jaki miałem przez poprzednie 10 lat w Lianie. Czuję wręcz, że jest bardziej dynamiczny i "więcej potrafi". Oczywiście bez przesady, to nie wyścigówka, która każdą beemkę wyposażoną w trzypaskowego kierowcę na światłach odstawi. Różnica subtelna ale jest. W jeździe po mieście i okolicach daje mi całkowity komfort. Jak na razie zalewam go zwykłą 95-tką. Kiedyś polałem mu z ciekawości "coś lepszego" i nie poczułem żadnej różnicy poza lżejszym portfelem. Ani żwawiej nie było ani jakoś specjalnie oszczędniej - dałem sobie spokój. Chyba, że na zasadzie "od czasu do czasu" żeby "garczki" przepłukać (jeśli to w ogóle ma sens).


A mógłbyś cos więcej napisać,jak spalanie,czy wystąpiły jakie usterki,czy są jakies niedopracowane elementy?


Po niecałym roku ciężko cokolwiek napisać. Ale ostatnio dała się zaobserwować jedna, dość irytująca rzecz. Otóż po odsunięciu szyby kierowcy (nie wiem, czy w przypadku pozostałych też tak jest) słychać przez pewien czas trzeszczenia, tak jakby odsunęła się odrobinę krzywo i potem pod wpływem grawitacji dochodziła do właściwego położenia. Może wystarczy jakieś nasmarowanie? Może regulacja? Na razie nie wiem. Przy najbliższej okazji poproszę w serwisie o zaglądnięcie.

O słabym lakierze już pisałem. Po zimie mam na masce kilkucentymetrową rysę, prawdopodobnie powstałą po "szczotkowaniu" śniegu. Szczotka z miękkim włosiem, zresztą, jakie to ma znaczenie. Tą samą używałem 10 lat z Lianą (a znacznie twardszą wcześniej ze starym Swiftem) i nic takiego do tej pory nie miało miejsca.

Poza tym... na razie nic - odpukać - się nie dzieje. Założyłem chińskie chlapacze. Mam wrażenie, jakby od czasu do czasu powietrze jakoś dziwnie się na nich "zbierało i wibrowało" w czasie jazdy wydając dziwne, przytłumione dudnienie. Przed założeniem nie zaobserwowałem tego dudnienia.

_________________
hrabia
S-Cross happy rider


Na górę
Post: 14-06-2017, 16:01 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Lakier się rysuje od patrzenia na niego. Nie jest to domena tylko suzuki ale chyba wszystkich współczesnych lakierów ekologicznych. Polecam nałożenie powłoki ceramicznej. Poza zwiększoną odpornością na zarysowania, dodatkowym atutem jest ułatwione mycie i hydrofobowość jak po dobrym wosku. Jakbyś się zdecydował, to jak najszybciej, bo ja po dwóch latach musiałem już spora korektę lakieru robić przed powłoką.
Tymi chlapaczami to mnie trochę zmartwiłeś, bo właśnie czekam na dostawę. Z moich obserwacji wynika, że ten kitajski jest od strony koła "pusty", a fabryczny jest zabudowany i to może to? Z drugiej strony, nikt do tej pory się nie skarżył...

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Post: 14-06-2017, 19:29 
Offline

Rejestracja: 21-06-2015, 12:31
Posty: 1819
Suzuki: SuziQuattro
macioo pisze:
Lakier się rysuje od patrzenia na niego.
bez przesady tak mają tylko w Maździe :szalony: , lakier nie jest nic gorszy niż np w Skodzie 2008


Na górę
Post: 14-06-2017, 23:25 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Ale zdecydowanie gorszy niż w Sedici 2009 (produkowanym w tej samej fabryce.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]