Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 28-03-2024, 15:53

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 615 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 525 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 07-04-2015, 21:47 
Offline

Rejestracja: 27-05-2014, 16:12
Posty: 183
Suzuki: S-Cross 1.4
Witam,
udało mi się przejechać trochę by móc sprawdzić.
Trasa... dom, praca, dom, praca, dom, praca .. i tak 330 km. Odcinek dom-praca ehem.. jakieś 600 m (nie to żebym był leniwy ale po drodze jeszcze dziecko do szkoły i to tak na ostatnią chwilę.. potem dziecko odebrać - autem sprawniej i szybciej).., na tych odcinkach 330 km zrobiłem i poszło 30 litrów.. spalanie 9.0 (plus minus).

Dziś zaś miałem dalszą trasę. Fotka z jazdy na tempomacie pod wzniesienie. Z górki było spalanie malutkie :D Tak czy inaczej średnio na trasie 360 km spalanie wyszło 5,8 :D

a to jazda pod wzniesienie:

Obrazek

:D
wniosek jest jeden... w zależności gdzie i jak auto jeździ - takie ma spalanie. Można i 4,8 wykręcić.. ale i w drugą stronę też można :D


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-04-2015, 06:39 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12208
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
To jest interesujące. :ok:
Rzadko ktoś podaje ile mu spala samochód na krótkich odcinkach w mieście.

Też miałem kiedyś podobne jazdy kilka razy dziennie w granicach 1-2 km. SX4 spalał mi wtedy od 8 (w ciepłe dni) do ponad 11 (przy mrozach zimą).


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-04-2015, 17:33 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Rzadko ktoś podaje takie zużycie, bo kto regularnie jeździ odcinki 600m :]
Spalanie i tak bardziej niż rewelacyjne, bo znakomita większośc trasy pokonana na tzw. "ssaniu".
Swoją drogą to chyba się dłużej parkuje i pakuje dzieciaka do auta niż jedzie 300-400m. mnie by się nie chciało z parkingu wyjeżdżać, a z garażu to już całkiem :]


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-04-2015, 18:59 
Offline

Rejestracja: 27-05-2014, 16:12
Posty: 183
Suzuki: S-Cross 1.4
doobra, przesadziłem. nie 600 ale 950m (dziś sprawdzałem dokładnie) :D
co do parkowania.. mieszkam na takiej wiosce.. więc nie mam tutaj problemu z parkowaniem, gdzie stanę tam mam parking :D Aktualnie nie garażuję bo..., tylko zimą garażuję, teraz to trawa się naprawia więc póki się nie naprawi to nie ugniatam. Autko stoi w miejscu szybko dostępnym :D zamiast dreptać z buta.. wchodzę do samochodu i jadę. Zawsze to te parę minut szybciej. Może sam to i bym chodził, ale dziecko 7 lat to .. zanim do szkoły byśmy zaszli to 15 minut .. albo i lepiej by poleciało. potem jeszcze do pracy na 8 zdążyć, autem szybciej :D


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-04-2015, 19:58 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Niby racja. Ja w sumie nie powinienem się odzywać bo dokąd garażu nie miałem (ok 400m od bloku), to też wszedzie D... woziłem ;) Inna rzecz, że taki spacer dla 7-latka też dobry dla zdrowia, bo te małe grzdyle teraz też w piłkę tylko na PS grają i chipsami z Colą by się odżywiali :]


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-04-2015, 06:31 
Offline

Rejestracja: 21-09-2010, 08:00
Posty: 117
Lokalizacja: Kraków
To my do naszego garażu (700 m od bloku) powinniśmy drugim autem jeździć :D A i tak uważamy, że ten garaż jest w miarę blisko ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-04-2015, 16:19 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Od przedwczorajszego tankowania, postanowiłem zacząć adaptować się do nowej sytuacji mandatowej. :] Znaczy się, usiłuję odciążyć moją prawą dolną kończynę :] (planowane kary za przekroczenia będą bolesne). Puki co jest dobrze, zużycie ze średniego spalania ca. 7,5l spadło do 6,7 z tendencją malejącą :] Same korzyści: poza pzbyciem się obawy o wysoki mandat, przy przebiegu 2500km/m-c, jak uda mi się wytrwać :] to będzie "stówka" do przodu miesięcznie (praktycznie darmowe mycie auta) :]


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-04-2015, 17:56 
Offline

Rejestracja: 27-05-2014, 16:12
Posty: 183
Suzuki: S-Cross 1.4
Yaga7 - hem.. ja do autka z domu mam jakieś 10 metrów :D, czasami bliżej.. zależy jak mi się zaparkuje :P Do garażu całe 12 m? coś koło tego :P

msvioo - :D kiedyś gdzieś czytałem, że Polacy na autostradach jeżdżą przepisowo. Rozbawił mnie ten tekst bo ..., hehe, jechać przepisowo to tak do 140 km/h. Przy tej prędkości to już powoli się wir robi. Jadąc szybciej ten wir się powiększa. Mając na uwadze ceny paliwa w polszy naszej kochanej to... ciekawe dlaczego Polacy na autostradach jeżdżą przepisowo :P

Zależy jeszcze od autka, ale tak do tych 140 to się jedzie w miarę spokojnie i fajnie. Czasami trzeba depnąć, ale to już dla tych co się śpieszą lub po prostu lubią zapierd**ć :D

90km/h to w niektórych miejscach trochę przesada. Spokojnie można gonić te 120.. ale to już 6 punktów i trzy stówki, niestety :P i nie pomaga tłumaczenie, że droga szersza niż miejscami ekspresówka, że nie ma innych aut.. i takie tam. Budżet jest budżet i trzeba go wykonać.

Na pena wgrałem 2k sztuk muzy.. to i wolniejsza jazda nie będzie się nudziła :D


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-04-2015, 18:30 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Tu nie chodzi o szybką jazdę. W moim przypadku to raczej dynamiczna, bo zazwyczaj na krajówce nie przekraczam 110km. Ale wnerwia mnie jak ktoś (ostatnie doświadczenie z wczoraj) A6 3.0TDI i rusza spod świateł wolnej niż moja żona 500tką 69KM. Potem "pędzi" 70-80km/h, OK nic mi do tego ale jak go wyprzedziłem, to szału dostawał, wyprzedza mnie i znowu 70-80! Masakra. Znowu ja jego i całe oszczędności w takich okolicznościach idą się kochać! Takich niestety spotyka się dość często.
Wiadomo, że kluczem do oszczędnej jazdy jest płynność, a w takich warunkach to nawet najlepsza muza nie pomoże, no bo 70 km/h to trochę ponad moją cierpliwość, zważywszy, że mam do pokonania 40km do pracy i tyleż z pracy do domu. :?


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-04-2015, 18:36 
Offline

Rejestracja: 21-09-2010, 08:00
Posty: 117
Lokalizacja: Kraków
Polacy przepisowo na autostradach? No nie wiem 8)
Wg naszych obserwacji nie bardzo, bo zwykle większość zasuwa 110-120, notorycznie wszystkich wyprzedzamy (z kolei na krajowych to oni nas wyprzedzają, bo ani ja, ani mąż zwykle nie przekraczamy prędkości).
A wolne ruszanie spod świateł strasznie mnie wkurza. Przez to się robią gigantyczne korki i spalanie rośnie. Gdyby wszyscy ruszali dynamicznie i sprawnie, byłyby mniejsze korki, i mniejsze zużycie paliwa. Spalanie naszego S-crossa jest strasznie wrażliwe właśnie na korki :(


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-04-2015, 18:46 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
No dokładnie! Stoi 30 samochodów, wszyscy widzą sygnalizator i zamiast równo ruszyć, to jeden z drugim dopiero jak poprzednik ruszy, to dopiero z ręcznego puszcza :szalony: O braku umiejętności jazdy na suwak nie wspominam. W takim Gdańsku, lewy pas zastawiony (prawy za 1-2km się kończy) to najczęściej stare dziady jadą "okrakiem" żeby cyt: "wariaty do końca nie pędzili, bo się potem wpychają..." Normalnie brak słów! :zly:


Na górę
 Tytuł: Jazda okrakiem
Post: 09-04-2015, 19:21 
Offline

Rejestracja: 17-05-2006, 16:02
Posty: 28
Lokalizacja: Gdynia
Suzuki: SX4 S-Cross
Jak blokuje pas - jedzie "okrakiem" wystarczy wezwać policję i szybko z takimi zrobi porządek.


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-04-2015, 20:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05-02-2014, 21:38
Posty: 322
Lokalizacja: Wrocław
Suzuki: S-cross Allgrip CVT
Korki, korki.
Dzisiaj trasa miejska ok. 20 km Śródmieście - Leśnica 9 l. Na remontowanej drodze do Leśnicy, gdzie co kilkadziesiąt metrów wisi ograniczenie do 40 - 2 wypadki, jedno auto skasowane "do szyby".
Od wyjazdu z Wrocławia do Środy Śl. i powrót pod dom ok. 70 km (już bez korków) 5,5.


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-04-2015, 22:19 
Offline

Rejestracja: 27-05-2014, 16:12
Posty: 183
Suzuki: S-Cross 1.4
:D
tak mi się przypomniało i znalazłem.. jak się tworzą korki... wystarczy że ktoś jedzie nierówno.. hamuje przyśpiesza... i, sami obadajcie

https://www.youtube.com/watch?v=7wm-pZp_mi0


mieszkam nad morzem i w sezonie letnim robią się takie kooooooooooooorki, że to .. się nigdzie nie mieści.

7 km ostatnio jechałem przez godzinę i chyba 20 minut.

Testowałem sobie w trochę mniejszym natężeniu jazdę w dużej odległości od samochodu przede mną. Problem w tym, że na tej trasie są światła i co chwila.. za często jest czerwone.

Jadąc zderzak w zderzak jest ciągłe hamownie i ruszanie i tak ciągle.

Jadąć w dużej odległości od auta z przodu można jechać.. wolno bo wolno ale ciągle jechać. Gdyby tak wszystkie samochody utrzymywały odstępy między sobą to można było by niwelować dziwne zachowania auta z przodu. Jak hamuje.. to zwalniam (ale jadę), jak do niego dojeżdżam to już to auto z przodu rusza.. to niech rusza.. ja dalej wolno i znów się odstęp robi spory i tak cały czas.

Lepsze wolne turlanie się niż jazda na sprzęgle i co chwila stop i parę metrów i stop :D


Na górę
 Tytuł:
Post: 12-04-2015, 20:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05-02-2014, 21:38
Posty: 322
Lokalizacja: Wrocław
Suzuki: S-cross Allgrip CVT
Dzisiejsza trasa: Wrocław - Srebrna Góra - Kłodzko - Wrocław. Ok. 180 km, temp. ok 13 stopni, 2 osoby. Trasa - droga krajowa do 110 km/h i trochę górskich serpentyn. Jazda w trybie auto, w górach sport i kilka zjazdów/podjazdów w trybie ręcznym. Wyszło 5,2 l/100 wg komputera. Auto na dotarciu - 600 km przebiegu.


Dodam.
Drugie pełne tankowanie. Weszło 41,3 litra, przejechane 625 kilometrów, mieszany tryb - miasto i kilka tras podmiejskich + ta powyżej. Średnie spalanie: 6,6 l/100. Sporo mniej jak na razie niż palił mój Swift 1,3.


Na górę
 Tytuł:
Post: 25-04-2015, 20:11 
Offline

Rejestracja: 21-09-2010, 08:00
Posty: 117
Lokalizacja: Kraków
Pobiliśmy rekord spalania :)
Trasa 90 km, z gór do Krakowa, połowa w okolicy 50 km, druga połowa 70-100, zimówki, klima, jazda spokojna, bardzo mało nagłych manewrów, tryb auto, przez połowę trasy mielismy 3,5 (serio, mam foty), po dojechaniu do Kraka 4,7.
Wg zasięgu (range) z komputera zamiast 200 km, zrobiliśmy 0, bo przed wycieczką i po wycieczce była praktycznie ta sama wartość liczbowa.

Jeżeli on w takiej trasie faktycznie tyle pali i nie był to jakiś jednorazowy wybryk, to ja już wierzę temu, co podaje producent ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 25-04-2015, 20:43 
Offline

Rejestracja: 21-04-2015, 10:39
Posty: 372
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Suzuki: S-Cross 1.6 Pb
Yaga7 pisze:
Pobiliśmy rekord spalania :)
Trasa 90 km, z gór do Krakowa

To pewnie dlatego, że z górki było ;)

Cytuj:
Wg zasięgu (range) z komputera zamiast 200 km, zrobiliśmy 0, bo przed wycieczką i po wycieczce była praktycznie ta sama wartość liczbowa.

No i to jest coś co mnie zadziwia w moim S-Corssie - obliczanie zasięgu jest ... dziwne. Po zakupie i "zerowym" zatankowaniu do pełna pokazało mi jakoś tak 400km, ale potem ten zasięg się utrzymywał (z różnego rodzaju wahaniami) przez następne 200km. Co więcej, wyliczanie zasięgu jest chyba nieco zbyt czułe na chwilowe wahania zużycia paliwa. Wygląda to tak jakby komputer podchodził do sprawy pesymistycznie, tj. lepiej podać za mały zasięg niż za duży. Ciekawe czy po następnych tankowaniach to się jakoś unormuje czy nie.

Jedna sprawa, której mi jakoś brakuje to wyświetlanie ile paliwa zostało zużyte. Nie średnio, ale od momentu tankowania lub wyzerowania licznika. W innych samochodach takie coś jest, w Suzuki nie, a szkoda, bo jakoś się przyzwyczaiłem do planowania w ten sposób momentu gdy trzeba będzie na ulubioną stację podjechać.


Na górę
 Tytuł:
Post: 25-04-2015, 21:12 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Dystans do przejechania (tak mi sie wydaje) jest obliczany zarówno na podstawie chwilowego i średniego zużycia, jak też średniej predkości. No i co za tym idzie im bardziej stabilny styl jazdy tym dokładniejsze wskazania dystansu. takie są moje ostatnie ostatnie obserwacje. Przy codziennej jeździe, faktycznie czasem głupoty pokazuje ale ostatnio od tankowania przejechalem 650km i pokazywało mi 120km. Na stacji zatankowałem 40l. Przyjmując, że w zbiorniku zostało 7l, a zużycie było na poziomie 6,1l/100km, wskazanie dystansu określiłbym jako precyzyjne. Sprawdziłem to z ciekawości, bo zazwyczaj tankuję co ok. 450-500km (wychodzi mi tak średnio raz w tygodniu) a wskaźnik ilości paliwa pokazuje dość dokładnie. Ostatecznym sygnałem do tankowania jest dla mnie kontrolka rezerwy (b. rzadko).


Na górę
 Tytuł:
Post: 29-04-2015, 21:01 
Offline

Rejestracja: 21-04-2015, 10:39
Posty: 372
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Suzuki: S-Cross 1.6 Pb
Moim zdaniem obliczanie zasięgu zbyt mocno bierze pod uwagę bieżące zużycie paliwa i przez to zbytnio skacze, nie mówiąc już o tym, że zasięg przy pełnym baku podawany jest zupełnie "od czapy".

Moje obserwacje są następujące:

1) Przy pierwszym (zerowym) tankowaniu komputer wskazał zasięg trochę ponad 400 km. Ja rozumiem, że do tego zerowego tankowania samochód przejechał zaledwie 26km, ale nawet z tego odcinka średnia wypadła poniżej 6 l/100km. Zatankowałem prawie 47 l (no, pod korek) i w związku z tym zasięg powinien wynieść jakieś 700~800 km. A tu coś koło 400~450 km.

2) Taki zasięg utrzymywał mi się, z pewnymi wahaniami, przez około tydzień - no to ja przepraszam, ale takie szacowanie to o kant d*py rozbić. Jednak póki co składałem to na karb pierwszego tankowania,

3) Dojazd do pracy wynosi u mnie około 20 km, cykl podmiejsko-miejski (proporcje się zmieniają w zależności od tego, o której jadę - korki - i czy podwożę syna do szkoły czy nie; jak ktoś kiedyś wjeżdżał rano do Wrocka od strony Trzebnicy ten wie, że nie ma lekko). Zauważyłem, że przez około 10km zasięg mi spada a przez drugie 10km przyrasta. Przykładowo dzisiaj: wyruszam z domu, zasięg pod domem - 230 czy 240 km, dojazd do pracy - nadal 230 km (może troszkę więcej). Wyjazd z pracy: zasięg 230 km, po drodze spada do 200 km, przez kilka kilometrów utrzymuje się na tym poziomie, po czym odbija się i pnie się w górę aż do ... 230km pod domem. Przejechałem 20 km a zasięg taki sam ...

4) W tej chwili mam przejechane jakieś 580 km i komputer pokazuje średnią 5.6 l/100km (i gęba mi się śmieje jak to widzę, oby to się potwierdziło na stacji). Po takim dystansie zmiana średniej jest raczej trudna, nawet przy dość znacznej zmianie zużycia paliwa. Gdyby zasięg był podawany na podstawie tej średniej to od dawana byłby wyliczony prawie prawidłowo. Realnie zasięg oceniam na jakieś 800km (licząc do poziomu oparów w baku), ale komputer "wie" swoje.

Mój wniosek jest następujący: zasięg jest wyliczany jakoś dziwnie (bo czemu nie przekroczył nigdy 500km?) ale z pewnością pod uwagę brane jest zużycie paliwa albo chwilowe, albo średnie z jakiegoś bardzo krótkiego dystansu - rzędu 5 km. Da porównania, w Oplu Zafira, o ile pamiętam, do zasięgu brane jest średnie zużycie paliwa z ostatnich 30km i wydaje się, że jest to rozsądny kompromis między pokazywaniem oczekiwanego zasięgu a uwzględnieniem istotnych zmian zużycia paliwa (np. zjazd z trasy do miasta). Żona pomyka Renault Thalią i tam też zasięg jest pokazywany raczej rozsądnie - zgodnie z tym czego można oczekiwać na zdrowy rozum.

No cóż, na razie czekam niecierpliwie na drugie tankowanie aby zobaczyć co mi średnio wyjdzie. Póki co - jest dobrze, szczególnie gdy porównam z Zafirą ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-04-2015, 00:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-01-2008, 01:50
Posty: 155
Lokalizacja: Katowice
MiPr pisze:
Moim zdaniem obliczanie zasięgu zbyt mocno bierze pod uwagę bieżące zużycie paliwa i przez to zbytnio skacze

Nie tylko "zbyt mocno" ale w ogole zasieg obliczany jest z ostatnich chwil jazdy.
To logiczne, bo jak sie jedzie na oparach, to wazniejsza jest prognoza uwzgledniajaca aktualne zuzycie a nie zuzycie np z poprzednich 5 km ktore moze sie zasadniczo roznic od zuzycia biezacego.

MiPr pisze:
Zatankowałem prawie 47 l (no, pod korek) i w związku z tym zasięg powinien wynieść jakieś 700~800 km. A tu coś koło 400~450 km.

Zasieg liczony jest na paliwie do rezerwy a nie na calym paliwie w baku, stad m.in. ta roznica.
Tak przynajmniej jest we wszystkich samochodach ktore znam.
Mozna latwo sprawdzic czy tak samo ma S-Cross - jezeli zasieg wskaze "0" w okolicach zaswiecenia sie rezerwy, to jest tak jak pisze.
Gdyby "zasieg" uwzglednial cale paliwo, to podczas swiecenia sie rezerwy ( i do ostatniej kropli ) powinien wskazywac jakas wartosc ale nie "0"

MiPr pisze:
Wyjazd z pracy: zasięg 230 km, po drodze spada do 200 km, przez kilka kilometrów utrzymuje się na tym poziomie, po czym odbija się i pnie się w górę aż do ... 230km pod domem. Przejechałem 20 km a zasięg taki sam ...

Nie ma w tym nic dziwnego, skoro wiadomo, ze zasieg liczony jest z ostatnich chwil jazdy a ta np. mogla byc bardzo oszczedna.

MiPr pisze:
4) W tej chwili mam przejechane jakieś 580 km i komputer pokazuje średnią 5.6 l/100km ....... Po takim dystansie zmiana średniej jest raczej trudna, nawet przy dość znacznej zmianie zużycia paliwa. Gdyby zasięg był podawany na podstawie tej średniej to od dawana byłby wyliczony prawie prawidłowo.

Nie, wlasnie to by bylo zaprzeczeniem dzialania/wskazywania pozostalego zasiegu.!

przyklad:
Powiedzmy, ze zasieg wtedy wskazywalby 100km - czyli wg wskazan sr. zuzycia byloby 5,6 l paliwa a Ty z roznych powodow (jazda pod gore, jazda na niskich biegach w miescie, ostra jazda itd.) zaczynasz jechac ze zuzyciem np. 11,2 l/100km.
Paliwa wystarczy wtedy na 50 km takiej jazdy a zasieg wskazywalby ze na 100km i d...a blada :| bo jak sam piszesz, srednie zuzycie z ktorego bylby wyliczany zasieg, moze sie wcale, albo nie duzo zmienic.

ps
jednym slowem - nic mi po wyliczeniu zasiegu z kilku czy kilkunastu ostatnich kilometrow, skoro na resztkach benzyny moge (musze) jechac ze zuzyciem duzo wiekszym niz poprzednio i ......zatrzymac sie, zanim dojade do stacji benzynowej


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-04-2015, 07:00 
Offline

Rejestracja: 20-08-2010, 20:52
Posty: 456
Lokalizacja: Rzeszów
Suzuki: SX4
etom pisze:
Zasieg liczony jest na paliwie do rezerwy a nie na calym paliwie w baku, stad m.in. ta roznica.
Tak przynajmniej jest we wszystkich samochodach ktore znam.
we wszystkich samochodach, które znam zasięg był i jest liczony nie do rezerwy a do dna. Oczywiście zostaje jeszcze tam coś, ale to już opary. I pokazuje u mnie czasami zero, co oznacza szybko na stację paliw :]


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-04-2015, 08:36 
Offline

Rejestracja: 21-04-2015, 10:39
Posty: 372
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Suzuki: S-Cross 1.6 Pb
rezon pisze:
etom pisze:
Zasieg liczony jest na paliwie do rezerwy a nie na calym paliwie w baku, stad m.in. ta roznica.
Tak przynajmniej jest we wszystkich samochodach ktore znam.
we wszystkich samochodach, które znam zasięg był i jest liczony nie do rezerwy a do dna. Oczywiście zostaje jeszcze tam coś, ale to już opary. I pokazuje u mnie czasami zero, co oznacza szybko na stację paliw :]

No to całkiem jak w innych autach, którymi jeździłem, np. w Zafirze rezerwa zapalała się przy zasięgu około 80~100 km. Podobnie jest u żony w jej Thalii. Jak jest w S-Crossie sprawdzę niebawem (pewnie za jakieś 2 dni ;)).


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-04-2015, 08:41 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
W S-cross rezerwa zapala mi się po wypaleniu 40-42 litrów benzyny.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-04-2015, 09:09 
Offline

Rejestracja: 21-04-2015, 10:39
Posty: 372
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Suzuki: S-Cross 1.6 Pb
etom pisze:
MiPr pisze:
Moim zdaniem obliczanie zasięgu zbyt mocno bierze pod uwagę bieżące zużycie paliwa i przez to zbytnio skacze

Nie tylko "zbyt mocno" ale w ogole zasieg obliczany jest z ostatnich chwil jazdy.
To logiczne, bo jak sie jedzie na oparach, to wazniejsza jest prognoza uwzgledniajaca aktualne zuzycie a nie zuzycie np z poprzednich 5 km ktore moze sie zasadniczo roznic od zuzycia biezacego.

Średnia z ostatnich kilku kilometrów jest bardzo dobrym odzwierciedleniem bieżącego zużycia paliwa. Zresetuj sobie średnie zużycie i sprawdź co się będzie działo, tj. jak się będzie zmieniać, albo inaczej: jak bardzo jest to czułe na bieżące zużycie. Moim zdaniem za bardzo - lepsza byłaby średnia z dłuższego odcinka, ale nie za długiego aby z kolei nie był to wskaźnik zbyt mało czuły.

Cytuj:
MiPr pisze:
Zatankowałem prawie 47 l (no, pod korek) i w związku z tym zasięg powinien wynieść jakieś 700~800 km. A tu coś koło 400~450 km.

Zasieg liczony jest na paliwie do rezerwy a nie na calym paliwie w baku, stad m.in. ta roznica.
Tak przynajmniej jest we wszystkich samochodach ktore znam.
Mozna latwo sprawdzic czy tak samo ma S-Cross - jezeli zasieg wskaze "0" w okolicach zaswiecenia sie rezerwy, to jest tak jak pisze.
Gdyby "zasieg" uwzglednial cale paliwo, to podczas swiecenia sie rezerwy ( i do ostatniej kropli ) powinien wskazywac jakas wartosc ale nie "0"

Jak jest sprawdzę niebawem, ale spodziewam się, że rezerwa zapali się przy niezerowym zasięgu, aczkolwiek nie wykluczam, że po zapaleniu się rezerwy komputer po prostu przestanie wyświetlać zasięg aby skłonić kierowcę do jak najszybszego zatankowania - tak ma np. kolega w swoim Megane.

Cytuj:
MiPr pisze:
Wyjazd z pracy: zasięg 230 km, po drodze spada do 200 km, przez kilka kilometrów utrzymuje się na tym poziomie, po czym odbija się i pnie się w górę aż do ... 230km pod domem. Przejechałem 20 km a zasięg taki sam ...

Nie ma w tym nic dziwnego, skoro wiadomo, ze zasieg liczony jest z ostatnich chwil jazdy a ta np. mogla byc bardzo oszczedna.

No to czemu zasięg nie przekroczył 500km zaraz po tankowaniu? Zużycie z ostatnich chwil było poniżej 6 l/100km. Ot zagwozdka.

Cytuj:
MiPr pisze:
4) W tej chwili mam przejechane jakieś 580 km i komputer pokazuje średnią 5.6 l/100km ....... Po takim dystansie zmiana średniej jest raczej trudna, nawet przy dość znacznej zmianie zużycia paliwa. Gdyby zasięg był podawany na podstawie tej średniej to od dawana byłby wyliczony prawie prawidłowo.

Nie, wlasnie to by bylo zaprzeczeniem dzialania/wskazywania pozostalego zasiegu.!

przyklad:
Powiedzmy, ze zasieg wtedy wskazywalby 100km - czyli wg wskazan sr. zuzycia byloby 5,6 l paliwa a Ty z roznych powodow (jazda pod gore, jazda na niskich biegach w miescie, ostra jazda itd.) zaczynasz jechac ze zuzyciem np. 11,2 l/100km.
Paliwa wystarczy wtedy na 50 km takiej jazdy a zasieg wskazywalby ze na 100km i d...a blada :| bo jak sam piszesz, srednie zuzycie z ktorego bylby wyliczany zasieg, moze sie wcale, albo nie duzo zmienic.

Tu się nie zgodzę. Średnia z ostatnich 20~30km jest bardzo czuła na bieżące zużycia paliwa i o ile rzeczywiście podawany zasięg będzie zbyt duży w stosunku do rzeczywistego, to będzie on bardzo szybko malał. OK, jest to mylące, ale mniej mylące niż to co wyprawia mój S-Cross. W tej chwili to co obserwuję można określić (delikatnie mówiąc) jako oderwane od rzeczywistości.

Cytuj:
jednym slowem - nic mi po wyliczeniu zasiegu z kilku czy kilkunastu ostatnich kilometrow, skoro na resztkach benzyny moge (musze) jechac ze zuzyciem duzo wiekszym niz poprzednio i ......zatrzymac sie, zanim dojade do stacji benzynowej

Do tego służy nie wskaźnik zasięgu a wskaźnik rezerwy paliwa. Jak się zapala to w zasadzie już jedziesz "na oparach" ;)

Addendum:
No a skoro już o planowaniu tankowania mowa: powiedzmy, że jadę w trasę i zatankowałem do pełna - kiedy powinienem zaplanować następne tankowanie? Za 700km, o których (z doświadczenia) wiem, że zrobię na jednym tankowaniu, czy za 400km które pokazuje mi komputer? Jak mogę zaufać informacji o zasięgu skoro zasięg nie zmienia się przez kilkaset kilometrów? Albo odwrotnie (jak obserwuję w codziennej jeździe): zasięg spada mi (często skokowo) o kilkadziesiąt kilometrów podczas gdy w rzeczywistości robię połowę tego dystansu. Przykład z dzisiaj: wczoraj zajechałem do domu - zasięg 230km. Dzisiaj rano wyjazd z garażu: zasięg 236km! OK, wyjechałem za bramę i ją zamknąłem - 231km. Zrobiłem ze 3km - zasięg spadł do 226. Po około 10km zszedłem do 199 i tu zaczęło się odbijać w górę, ale trafiłem na korek i klapa. Do pracy zajechałem z zasięgiem 191km. Reasumując: zasięg spadł o 45km podczas gdy realnie zrobiłem 20. Dopasujmy to teraz do tego co opisałeś: wiesz, że masz mało paliwa, ale komp pokazuje ci, że zrobisz 45km - OK, myślisz - spokojnie doturlasz się do stacji benzynowej, którą masz w odległości 30km, a tu niespodzianka: zrobisz tylko 20km i stop ...


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-04-2015, 13:17 
Offline

Rejestracja: 21-09-2010, 08:00
Posty: 117
Lokalizacja: Kraków
W naszym S-crossie rezerwa paliła się kilka razy, zawsze wtedy zasięg wskazywał około 50 km. Raz mąż na rezerwie jeździł dotąd aż pokazało się 20 km.

Więc na pewno w naszym przypadku zasięg jest liczony razem z rezerwą, a nie bez niej.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 615 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 525 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]