Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

To zapewne będzie nowa konfiguracja wyposażenia dostępna w roku modelowym 2021 - nie nowy S-cross ani nawet facelifting - po prostu nowa oferta wyposażenia czyli dokładnie nowy rocznik.

Po prostu to co zostało dodane wcześniej do vitary FL , teraz zostanie zaimplementowane do s-cross'a.
Nowy s-cross to będzie już toyota s-cross.

Byleby napęd Allgrip pozostawili, bo to, co prezentuje sobą wersja AWD od Toyoty, to jakiś kiepski żart.

_________________
Vicia Premium 1.6 Allgrip

No tak - z tego wynika, że możemy zapomnieć o nowym, większym S-Crossie, czy o FL w tym roku.
Ciekawe, czy o GV też?
Ale ciekawe też jest to, czy w przyszłym roku rzeczywiście pojawi się większy i całkowicie nowy Toyota-S-Cross?
No nie powinni dłużej czekać, bo świat - pomimo koronawirusa - nie stoi w miejscu...

Z tego artykułu dowiedziałem się, że S-Cross należy do segmentu C, natomiast Vitara do segmentu B
https://moto.rp.pl/parking/39837-wartos ... cje-w-tyle

Z tego co ja usłyszałem w pracownika salonu Suzuki to RAV4 Toyoty pojawi się w salonach Suzuki w tym roku być może pod nazwą Grand Vitara. Niestety cena może być dość astronomiczna.

Na forum mogłeś też się dowiedzieć wcześniej

Też się tego obawiam i szykuję wyjście awaryjne z fochem na Suzuki (X1 w promocji na mnie czeka)...

Zgadza się, na forum vitary często s-cross'a porównują z vitarą, a to dwa różne segmenty (różnica 12,5 cm) na dodatek vitara jest wykonana na podłodze s-cross'a.

No nie, BMW bym nie brał nawet w promocji -90%. Generalnie Toyota RAV4 jest OK, ale ta cena ...

No widzisz - ja też nie brałem pod uwagę - do momentu aż się przejechałem...

Ale ja nie krytykuję z powodu przyjemności z jazdy albo wrażeń za kółkiem - mnie odstraszają koszty użytkowania i serwisowania (znam z opowieści kilku bliskich znajomych) ... oraz ogólnego wizerunku marki i kierowców ją użytkujących - to ostatnie to żart!!!!

Nie jest tak strasznie. Przez 5 lat miałem 1 F20 z dieslem N47 i automatem ZF8. Jedna poważna usterka usunięta na gwarancji, hałasujący rozrząd po 60 000km. Wymian drzwi bagażnika z powodu korozji w okolicach napędu wycieraczki. Potem do 250 000km z rzeczy nadprogramowych naprawa silnika szyby kierowcy. I żadnej innej usterki.
To co irytowało to drobne wibracje pojawiające się okresowo. Pomagało wyważanie opon z testem drogowym ale było to upierdliwe z uwagi na słabą dostępność tych wyważarek.
W ciągu 250 000km wymieniłem rozrząd (gwarancja), drzwi bagażnika (gwarancja), 1 komplet tarcz i klocków i raz tylko klocki na przednią oś, dwie tuleje w zawieszeniu przednim, akumulator i naprawiłem silnik szyby. Nie liczę olejów, filtrów, opon itp.
Serwis droższy niż np suzuki czy skody którą mam obecnie. Podstawowy coś około 1200, rozszerzony jakieś 1700-1800. Ceny części w aso wysokie. Po gwarancji serwisowałem poza aso i ceny części bardzo OK.
Poza tym autko bardzo przyjemne, super prowadzenie, rewelacyjny automat. I nie żałowałbym tych kilku stówek na przeglądy, przyjemność z jazdy jest tego warta.

Dzięki za tą opinię!
Uważam, że tak samo z BMW, jak i Mercem i każdym innym samochodem - można źle trafić i mieć wieczne kłopoty, ale w zdecydowanej większości jeździ się (może trochę drożej w tym przypadku) i nie ma większych problemów. A przyjemność prowadzenia i atmosfera wnętrza - pomimo pochwał dla S-Crossa też za to - nieporównywalnie większa i rekompensująca moim zdaniem wyższe koszty. Nie mówiąc o parametrach silnika.

Test SUZUKI SX4 S-Cross 1.4 BOOSTERJET (K14D) z układem mild hybrid 48V SHVS
https://magazynmotomi.pl/2020/08/25/tes ... renowka-3/

W najnowszych testach Performance Drive, 2020 S-Cross FWD AT 1.4T 140 hp przyśpiesza do setki w 8.17

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

Szukałem miejsca gdzie to wstawić i po prawdzie nie ma gdzie, gdyż jest to pierwszy zapowiadany model suzuki kombi, wynik współpracy z toyotą czyli Suzuki Swace hybryda napędzany silnikiem 1.8 benz. lub elektrycznym lub obydwoma razem.
https://www.motonews.pl/suzuki/news-114 ... ropie.html

no już daaaawno wrzucałem screena z apki do pomiaru 8,2 mi wychodziło

To jest właśnie mega dziwne w Suzuki, katalogowo ponad 10sek, a w rzeczywistości niskie 8sek. Inne marki chwalą się takimi czasami, a tu? Kto to mierzył, że wyszło 10?!

_________________
Był: S-cross FL 1.0, Vitara shvs
Jest: S-cross 1.5hybrid

S-Cross z 2020 Hybrid na pewno ma szybszy start niż wersje z poprzednich lat z powodu wspomagania przez silnik elektryczny, w katalogach może zostały stare dane

Nie hybryda, 1.4T też daje radę



test robiony w marcu 2018r

W/g mnie fabryczne procedury rozpędzania do setki nie są typu rajdowego, lecz zmiany biegów w określonym czasie, aby mógł to wykonać średnio zaawansowany kierowca. W niektórych testach internetowych widywałem czas około 9 sekund.

Wynik podawałem dla wersji 2020 bez hybrydy. A czy hybryda ma szybszy start - ciężko powiedzieć, bo samochód waży kilkadziesiąt kilogramów więcej.

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

#TEST Suzuki SX4 S-Cross Hybrid 1.4 BoosterJet 129 KM Elegance 2020
https://www.youtube.com/watch?v=-eQCkK1yS8E

Dodaje to tutaj bo chyba to najodpowiedniejsze miejsce do podsumowania naszego samochodu. Auto jest z roku 2013, a kupiony w 2014 roku. Przebieg ma znikomy bo 52 tys, żona jeździ tylko po mieście. Jak dla mnie to ten samochód to jedna wielka porażka. Zaczynając od początku po około miesiącu zaczęły się dziwne stuki. Byłem przekonany, że dochodzą z tyłu, gdzieś z bagażnika zresztą serwis również. Nie zliczę ilości wizyt w serwisie, wymian różnych elementów. Aż wreszcie po jakimś roku zjawił się spec z centrali, który odkrył, że stuki pochodzą z dachu (jest szyberdach). Wystarczyło coś uszczelnić, po dokręcać i zrobiło się cicho. Niestety tylko na jakiś czas gdyż tym razem pojawiły się stuki, ale tym razem faktycznie był to bagażnik a dokładniej zamek, który był "luźny". Niby był dokręcony, ale musiałem go bardziej "napiąć" wkładając grubsze kawałki tektury. Doszedłem do tego po dłuższym czasie. Serwis już sobie odpuściłem po wcześniejszych doświadczeniach no i było już po gwarancji. Do tego dochodzi rozdarcie materiału z boku siedzenia (ekoskóra). I na koniec z czym aktualnie walczę to skrzypienie kokpitu. To jest jakaś masakra. Zastosowałem uszczelkę przy szybie jak sugerowali koledzy w innym poście, ale niestety u mnie nie pomogło. Więc jeśli miałby ktoś jeszcze jakiś pomysł jak z ty sobie poradzić będę wdzięczny. Żeby nie było tak negatywnie z plusów wymienię małe spalanie, miasto w okolicach 7 maks 8 litrów oraz brak usterek mechanicznych, ale auto tak jak wspomniałem ma przejechane 52 tys.