Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam ponownie.

Mam takie pytanko.Co się robi by w autku było tzw.twardsze zawieszenie?Można jakoś je wzmocnić?Na czym to polega i czy to drogi interes?

Czasem jeżdżę w 2-3 osoby + trochę sprzętu muzycznego-spora kolumna,parę walizek,mandolina....


Myślę,że temat może się przydać dla "potomnych"

Pzdr.

Ładowność Swifta (przynajmniej tego, którego miałem - rocznik 1994) była zaskakująca. O ile pamiętam, dobre 450 kg.
Zawieszenie adekwatne - przewiozłem nim nawet kilkanaście kartonów płytek ceramicznych, klej, gips itd. (ponad 200 kg towaru) + 2 osoby i jechał

Pytasz, bo coś tam nie hula, czy na wszelki wypadek?

Pytam,bo czasem i trzeba zrobić w 1 stronę po 200km lub więcej,a nie chciałbym nadwyrężać seryjnego zawieszenia.Ja niestety sporo ważę,do tego drugi facet + mandżur z tyłu = 250kg.Do tego dochodzą fatalne drogi (przynajmniej w 3city).Inna kwestia,że trzeba by zajrzeć pod "kiecke",bo zdarza się jakieś stuknięcie/puknięcie na dziadoskich drogach w GD.

Kurtyna.... słaby ruch w temacie,może ktoś wie jaki jest orientacyjny koszt wymiany/zrobienia seryjnego zawieszenia w swifciku?Na jaki koszt trzeba się szykować?Kolega coś wspominał,że jak coś puknie to wahacze są do roboty.... (?).

wahacze przod ok 80-160 szt w zaleznosci jaki producent

Dziękuję za info

uwazaj przy kupnie. ja ostatnio wzialem do mk4 tansze i po zalozeniu okazalo sie ze są dluzsze o 1,5cm od srodka tulei do srodka swoznia

i musialem wzias te drozsze (wymienic)

Dzięki za cenną uwagę.... i w tym momencie zapytam wprost:
jak to jest z tymi generacjami swifta?Wikipedia podaje jedno,auto centrum drugie,gdzieś wyczytałem też coś innego.... jak jest naprawdę?

OK, w skrócie:

Był sobie Swift...
I - 1983 - 1988

II - 1989 - 1991

III - 1992 - 1996

IV - 1997 - 2000

V - 2001 - 2003

VI - 2004 - 2010

VII - 2011 -


Oczywiście były też inne wersje nadwoziowe, na innych kontynentach generacje liczy się inaczej, a w samej Japonii Swift 2000 - 2003, to Ignis I

Fantastycznie! teraz przynajmniej będę wiedział jak z częściami i wogóle..... DZIĘKUJĘ. A póki co śmigam bo rano trzeba do kołchozu niestety.

ja posiadam swifta MK IV i powiem szczerze że z kupnem części do niego to mam wiecznie problemy,a co do wahacza to mi robili w serwisie suzuki i zapłaciłem 250 zł.
Kiedyś otrzymałem list z suzuki że w tych modelach jest jakaś wadliwa część i że jeżeli u mnie jest taki problem to wymienią mi amortyzatory. Okazało się że moje suzi posiada tą wadliwą część i wymienili mi za darmo dwa amortyzatory z przodu za free
A co do tematu swifty mają i tak twarde zawieszenie:D

Ja też już jestem po wizycie w ASO i również w moim swifcie wymienili w ramach kampanii serwisowej te przednie amory.Robiąc też sukcesywnie różne "rzeczy" i po konkretnej dyskusji z kolegą,który mi w tym bardzo pomaga odkryliśmy po prostu,że ten mój tył ma sprężyny do wymiany i dlatego jest taki miękki.Namierzyłem odpowiednie sprężyny Kayaby w cenie 120zł za szt. także to już kwestia czasu i je wymienimy.

no właśnie twarde to zawieszenie swiftowe , myślałem że po wymianie zawiechy bedzie pieknie pływał po dziurach a tu niestety szara rzeczywistość i grające plastiki Może jakaś firma robi takie sprężyny co by miały tą samą długość a mniej zwojów ?

No tak,tylko stopień twardości to jedno,a u mnie tył samochodu jest za nisko w stosunku do przodu.

sprawdź jaka bedzie różnica wysokości (od ziemi do progu ) jak założysz sobie nowe sprężynki

Narazie jest widoczna róznica w odstępach między krawędzią opony a nadkolem.Jak opanuje temat to wstawię fotki przed i po,oraz napiszę kilka zdań jak się jeździ po nowemu

Czekamy

Ja tam jezdze na sportowych sprezynach MTS Technik i teraz to jest dopiero twardy hahaha . No ale ladniej wyglada . I jak nadkole ladnie pasuje do opon 14 .

jaką masz wysokość opony?

Lekko naciagniete 60 . takze nie sa takie balony

ja mam 185 /65 i niestety większe juz nie wejdą ...nawet te już obcierają

No to wez tak jak ja 165 i naciagnij je . Ja na nastepny sezon mam zamiar kupic stalowki 13 i je poszerzyc i wtedy jakies naprawde waskie opony naciagnac

jakiś mega rant chcesz zrobić ? niedawno miałem założone 185/50 i w trase nad morze były idealne tylko że moje okoliczne drogi nie są zbyt równe i musiałem sobie założyć baloniki

Nie no az taki mega nie . Wszystko bedzie zrobione tak zeby ladnie do siebie pasowalo . Nic nie bedzie przesadzone. Ja ogolnie mieszkam niedaleko morza i drogi powiem szczerze ze sa ok nie narzekam nieraz tylko jak w jakas wpadne to wyklinam . A masz moze jakies zdjecia swojego Swifta? Bys pokazal z checia zobacze

mam pare fotek , tylko musze je gdzieś zamieścić żeby dodać .Tu jest mój stary profili pare fotek
http://www.autocentrum.pl/awc/soviku/suzuki-swift-1995/