Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam,

Typowa miejska eksploatacja. 1.0 czy 1.2

Co dla mnie przemawia za 1.0:

- łańuch rozrządu, czyli odpadają wymiany paska
- małe spalanie
- tańsza eksploatacja

no ale - dopata to tylko 3 tys i mogę mieć 1.2. Warto dopłacić? Nikt tym autem nie będzie jeździł w trasę. Po prostu miejskie toczydełko, które ma być przede wszystkim tani w eksploatacji.

Pewnie nie ja pierwszy mam taki dylemat. Co sądzicie?

1.25 też ma łańcuszek, autko jest dynamiczniejsze i klima nie przynosi tak odczuwalnych spadków mocy... zużycie mało się różni a na dalsze trasy pogoni nawet 180 km/h...

ooo -nie wiedziałem - a nie ma większych problemów z tymi zmiennymi fazami? Jak auto zachowuje się przy eksploatacji na niższych obrotach?

Absolutnie żadnych problemów silnikowych, mimo dość wyżyłowanej - na pierwszy rzut oka - mocy... zawsze lepiej mieć jakiś zapasik pod nogą, takie jest moje zdanie zwłaszcza, że w tym przypadku różnica przy dystrybutorze nie jest szczególnie uciążliwa

Potwierdzam ,żadnych problemow silnikowych z silnikiem 1.2 86 KM(przebieg dopiero 30000km),oby tak było,jeżdżąc dynamicznie chciałoby sie miec teraz latem nawet te 8 KM więcej z nowej wersji tego silnika ze zmiennymi fazami rozrządu ,bo jak powyżej pisał Bluedog,klima konsumuje troche mocy,byłoby jak znalazł.Kupuj z silnikiem 1.2, bo to silnik oszczędny.Podobnie jest z kupnem tv ,kupisz 37"a po tygodniu stwierdzisz ,że 42 " byłby odpowiedni.
Samochód kupuje się na dłużej jak tv (przynajmniej ja) i dłużej będzie ci to chodziło po głowie...mogłem kupić...
Sorry za OT.

Gdzie tam off top - utwierdzasz mnie w przekonaniu, że warto dopłacić. Jeżeli silnik ma także bezobsługowy rozrząd, tak jak litrowy, to tym bardziej warto.

Nie przyglądałem się szczególnie, ale to ten sam silnik bazowy ze zmianami - jakimi, nie będę spekulował

Jestem od kilkunastu dni posiadaczem Splasha 1.0. Głównie jazda po mieście - moc wystarczajaca, spalanie pokazywane przez komputer 4,9 l. Pierwszy raz mam silnik 12V i nie jest taki straszny jak "go malują"

1.2 jest zdecydowanie lepszy od 1.0
Mniej wibracji, ciszej, lepsza dynamika, minimalnie większe spalanie.
Moim zdaniem 1.0 jest za słaby do Splasha - wyprzedzanie od prędkości ok.90 km/h trzeba planowac z bardzo duzym zapasem...