Witam, suzuki splasch 1.0 problem pojawił się najpierw z przepustnica, tak jak by się nie otwierała, pedal gazu nie reagował i silnik bardzo nie rowno pracował wręcz aż szarpał jak i na luzie tak i na biegu , wyskoczył błąd przepustnicy więc została oddana do regeneracji, okazało się że jest sprawna więc został wymieniony sterownik co pomogło, lecz przestały działać wycieraczki oraz spryskiwacze, później po paru dniach z przepustnica dzialo się to samo i nagle przestało, wtedy jedno ze świateł przygasło tak jak by miało za małe napięcie. Co parę dni z przepustnica dzieje się to samo czyli nie da się dodać gazu i szarpie, lecz na drugi dzień działa normalnie i za parę dni znów od początku Wszystkie bezpieczniki sprawdzone, po podłączeniu pod komputer nie pokazuje żadnych błędów. Co się może dziać?
|