Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

[Splash] Hamulce
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=66&t=10984
Strona 1 z 1

Autor:  polonus [ 12-04-2013, 17:40 ]
Tytuł:  [Splash] Hamulce

Witam wszystkich,

do tego, że hamulce w Splashu są takie sobie zdążyłem się już przyzwyczaić, ale wczoraj podczas zmiany opon na letnie spotkała mnie niespodzianka.

Stoję i spokojnie czekam na przełożenie kół, a specu od wulkanizy ;-) woła mnie i radosny oznajmia, że prawie nie mam klocków.

Mówię, niemożliwe, przecież to auto ma 11tkm Niestety się myliłem, klocka z prawej strony prawie nie ma, z lewej niewiele lepiej. Tarcze wręcz z kosmicznym rantem.

I tutaj mam do Was koleżanki i koledzy pytanie. Ile Wam wytrzymały fabryczne klocki/tarcze, bo jak na mój gust to, albo to szit, albo coś tarło w układzie (nie odbijał klocek), albo o zgrozo ktoś mi podmienił nowe części na stare (aż mi się wierzyć nie chce).

Pozdr.,

Polonus

Autor:  waszeqq [ 12-04-2013, 18:19 ]
Tytuł: 

cześć kolego ja mam już 35 tys i i ostatnio zaglądałem może 25% znikneło klocka tarcze nie ruszone jak nowe jazda moja miasto trasa 50/50 tył też ok nawet myślę że 100tys zrobię coś musiałeś mieć nie tak albo ktoś cię oszukał. Chodrz powiem że przy dłuższym hamowaniu dziwny odgłos słuchać jak by toczeni więc staram się hamować szybko i krótko nie wiem czy ktoś ma też tak jeśli tak proszę o podpowiedz dodam że sprawdzałem wszystko ok a odgłos dziwny tylko przy dłuższym hamowania np od 130nh do zatrzymania.

Autor:  polonus [ 12-04-2013, 18:56 ]
Tytuł: 

Dzięki za info. Ja jeździłem głównie po mieście, miałem jeden dłuższy wypad na koniec Polski, ale aż mi się wierzyć nie chce w takie zużycie przy takim przebiegu. Auto w serwisie zostawiłem raz przy przeglądzie po 1000km, z reszta zgłaszałem wtedy, że hamulce jakby przycierają (słyszałem pisk jak mi się auto na luzie staczało rano).

No nic, teraz już sam nie wiem, pozostaje założyć nowe klocki i tarcze oraz obserwować co się będzie działo. Profilaktycznie nie będę auta samego w serwisie zostawiał.

Pozdro. :-)

Autor:  Remote [ 13-04-2013, 13:50 ]
Tytuł: 

Moj 1.2 ma 43 tys na oryginalnych klockach.
Wczoraj wymienialem opony i klocki nadal ok - wg. mechanika na ok. 10 tys km jeszcze wystarczą.
Splash jeździ tylko w mieście.

Autor:  polonus [ 13-04-2013, 16:22 ]
Tytuł: 

Dzięki. Czyli sprawa robi się ciekawa. Aktualnie zastanawiam się co założyć:

komplet Zimmermanna
komplet Ferodo
jakiś mieszany - np. tarcze TRW, klocki ATE

Pozdr.

Autor:  waszeqq [ 13-04-2013, 18:39 ]
Tytuł: 

kolego ja bym popytał na forach o SWIFT lub TOYOTA YARIS tam więcej wymieniali hamulców i dopytaj jaka firma lepsza ale nigdy nie przejedziesz więcej nisz na orginale to pewniak tu za mało osób to zmieniało albo dobry mechanik też ci doradzi.Ja na pewno kupił bym klocki Bosha a tarcze orginały tylko nie w salonie bo ci policzą np.
http://allegro.pl/tarcze-hamulcowe-agil ... 20724.html
A jak nie to skocz do salonu zagraj głupa i dopytaj jakiej firmy są.Ja kiedyś miałem rovera 400 i kupiłem badziew to 30tysięcy nie wytrzymały a piszczały strasznie

Autor:  Remote [ 14-04-2013, 09:01 ]
Tytuł: 

Ja bym kupił tarcze i klocki TRW lub ATE.

Autor:  polonus [ 14-04-2013, 09:13 ]
Tytuł: 

Remote pisze:
Ja bym kupił tarcze i klocki TRW lub ATE.

Dziex. Coś takiego mi właśnie chodzi po głowie ;)

Autor:  polonus [ 14-04-2013, 09:14 ]
Tytuł: 

Nie chce mi się wierzyć, że nie przejade teraz więcej niż 11tkm ;)

Autor:  Remote [ 14-04-2013, 18:52 ]
Tytuł: 

polonus pisze:
Nie chce mi się wierzyć, że nie przejade teraz więcej niż 11tkm ;)


Do sprawdzenia koniecznie zaciski hamulcowe.
Niech rozbiorą całe i zobaczą co jest grane.

A spalania przypadkiem nie miałeś nienaturalnie duzego ? Przy obcierających hamulcach potrafi byc 1-2 l/100km wiecej.

Autor:  polonus [ 14-04-2013, 20:54 ]
Tytuł: 

Remote pisze:
polonus pisze:
Nie chce mi się wierzyć, że nie przejade teraz więcej niż 11tkm ;)


Do sprawdzenia koniecznie zaciski hamulcowe.
Niech rozbiorą całe i zobaczą co jest grane.

A spalania przypadkiem nie miałeś nienaturalnie duzego ? Przy obcierających hamulcach potrafi byc 1-2 l/100km wiecej.

Wszystko pięknie, ale które aso sie w wawie do tego nadaje hmm a spalanie w lecie miałem w wawie koło 7l/100km czyli w miarę. Za to tarcze są całe pofalowane :o

Autor:  Remote [ 15-04-2013, 21:05 ]
Tytuł: 

polonus pisze:
Za to tarcze są całe pofalowane :o


Pofalowane tarcze to czesto efekt wjechania z rozgrzaną mocno tarczą w kałużę.
No ale z reguły problem dotyczy 1 sztuki...

Autor:  polonus [ 17-04-2013, 21:06 ]
Tytuł:  epilog

No i się wyjaśnilo. Pojechałem do mechanika, który stwierdził. Tarcze spoko, nierowności mi się musialy przewidzieć jak patrzyłem u gumiarza po ciemku. Klocki też w porządku... wszystkie.... trzy, jeden prawie blacha :-o klocki wymienione na Ferodo, tarcze zostały fabryczne, na razie układ się dociera, więc hamuję tak sobie, ale spodziewam się żylety ;-D zacisk chodził lekko, więc na chwilę obecną nie wiadomo co było przyczyną,. Pożyjemy zobaczym jak mawiają nasi krajanie.

Jakby kogoś interesowało to klocki fabryczne są TRW, z resztą jak i cały układ hamulcowy z przodu.

Autor:  Remote [ 19-04-2013, 20:49 ]
Tytuł:  Re: epilog

polonus pisze:
klocki wymienione na Ferodo, tarcze zostały fabryczne, na razie układ się dociera, więc hamuję tak sobie, ale spodziewam się żylety ;-D


Mam nadzieję, że kupiłeś standardowe klocki Ferodo.
Bo wersje sporotowe klocków hamują jak "żyleta" tylko i wyłącznie po mocnym rozgrzaniu - na zimno hamują fatalnie (inna struktura materiału klocka)

Autor:  polonus [ 20-04-2013, 14:40 ]
Tytuł:  Re: epilog

Tak, oczywiście kupiłem Premier'y

Autor:  poldek [ 27-07-2013, 17:01 ]
Tytuł: 

Nie wiem, możecie wierzyc lub nie, ale ja oryginalne klocki zmieniłem dopiero przy 100 tys. kilometrów (jazda głównie poza miastem).
W dniu dzisiejszym postanowiłem zawalczyć z bębnami. Miałem problemy przede wszystkim z ręcznym który pod lub z górki nie trzymał dobrze, przy zaciąganiu rączkę od ręcznego miałem prawie pod brodą, z hamowaniem też było nienajlepiej.
Kupiłem okładziny, i dzisiaj w warsztacie po rozebraniu się bardzo zdziwiłem, ponieważ okładzin nie ubyło nawet w połowie (160 tys ) ale co dalej się okazało, że hamulce sa zapieczone, Po podniesieniu samochodu ciężko było ruszyć kołem, a po wyjęciu okładzin uchwyt który jest odpowiedzialny za ręczny w zasadzie był nie do ruszenia, tak się zapiekł.

Autor:  polonus [ 28-07-2013, 07:37 ]
Tytuł: 

Nie ma powou nie wierzyć. Tak jak pisałem mi się skończył jeden z klocków na 4, a pozostałe na oko powinny dociągnąc do 50tkm, z tym, że jazda prawie wyłącznie miejska. U mnie też zaciągając ręczny można wybić tylną szybę ;-D

Autor:  new [ 29-05-2014, 19:43 ]
Tytuł:  Piiiiiisk

Witajcie,
kolejne kilometry ze Splashem mijają w miarę bezproblemowo jednak jest jeden fakt który mnie bardzo irytuję.
Chodzi o hamulce a dokładnie o dźwięki jakie wydają. Piszczą jak wściekłe, naprawdę nie da się tego słuchać dlatego stąd moje pytanie jakiej firmy klocki polecacie? Może już ktoś rozwiązał ten problem bo to ponoć częste w Japończykach i jakieś klocki mógłby polecić.

Autor:  Avalanche [ 30-05-2014, 07:02 ]
Tytuł: 

W SX4 był na początku okres, kiedy montowane klocki TRW były rzekomo niekompatybilne z tarczami (za twarde). Jednym z efektów było piszczenie.

Po ok. 5 latach wymieniłem na inne i przez następne 10 000 km nic się nie dzieje.
viewtopic.php?t=11092

Autor:  polonus [ 30-05-2014, 11:16 ]
Tytuł: 

Avalanche pisze:
W SX4 był na początku okres, kiedy montowane klocki TRW były rzekomo niekompatybilne z tarczami (za twarde). Jednym z efektów było piszczenie.

Po ok. 5 latach wymieniłem na inne i przez następne 10 000 km nic się nie dzieje.
viewtopic.php?t=11092

Coś w tym może być. Ja z uwagi na skończenie jednego klocka zmieniłem je same i hałasy jak były tak są*. Acha, założyłem Ferodo, W odwodzie czeka komplet klocki Ferodo - tarcze Ferodo. Założyłem taki zestaw do innego auta i dziwnych dźwięków brak, no ale to nie Suzuki, w którym wszystko się może zdarzyć :-)

* czyli to coś z tarczami, niemniej nowe klocki mają 15tk i ciągle są :]

Autor:  Remote [ 31-05-2014, 07:34 ]
Tytuł: 

U mnie tez juz sie zbliza 50 tys km i wymianiam klocki, bo mam wrazenie ze skutecznosc juz słaba.
Chyba założę ATE - ciut drozsze ale jakos mam zaufanie do tej firmy.

Autor:  miras_68 [ 01-06-2014, 08:20 ]
Tytuł: 

Hamulce które piszczą można uciszyć używając specjalnego smaru - UWAGA NAKŁADAMY GO OD STRONY BLACHY KLOCKA! między klockiem a cylinderkiem.

Słaba skuteczność hamulców po zimie, to czasami efekt wytworzenia się na klockach "szkliwa". Po wyjęciu klocków wystarczy je przetrzeć na arkuszu papieru ściernego położonego na stole.

Po takiej operacji, tak jak po wymianie klocków trzeba je "dotrzeć" - najlepiej na jakiejś zamkniętej drodze - jadąc z małą prędkością delikatnie naciskać pedał hamulca, aż hamowanie zacznie być skuteczne.

Autor:  Remote [ 08-08-2014, 20:31 ]
Tytuł: 

W ASO komplet hamulcow na przod czyli tarcze plus klocki to 990 pln.
Kosmos cenowy.
Dzis pytałem.

Autor:  miras_68 [ 08-08-2014, 20:59 ]
Tytuł: 

Ciekawe ile zażyczył by sobie serwis Opla - myślę tutaj o identycznym komplecie dla Opla Agila.
A zamienniki można znaleźć na http://www.iparts.pl/auto-czesci/tarcze ... 00032.html

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/