Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Od dłuższego czasu męczy mnie stukanie, pukanie słyszalne z przedniego koła od strony pasażera. Większe dziury wybiera normalnie - wytłumiony pojedynczy odgłos, ale jadąc po małych dziurach jak np bruk, albo nasze polskie "pofalowane" asfaltówki, stukanie jest głośne, ale nie metaliczne i jak dla mnie nie do zniesienia - jakby miało mi zaraz koło odlecieć. Mam wrażenie jakby nie było "zsynchronizowane" z dziurą, tylko jakoś bez składu i ładu stukało i pukało. Podjechałem dziś do mechanika, zostawiłem auto i przed chwilą dowiedziałem się, że kolumna kierownicza ma mały luz i to dlatego... Nie znam się na autach i w sumie można mi wcisnąć każdą awarię, dlatego pytam się czy to jest możliwe? Kolumna kierownicza jest po lewej stronie a puka z prawej przecież... Czy można to jakoś dodatkowo sprawdzić? Dodatkowo zauważyłem gdy popadało trochę śniegu i leżał taki nierówno ubity, że maksymalnie skręcając w lewo, stuki było wyjątkowo słychać, natomiast w prawo raz po raz coś stuknęło...

Trudno powiedzieć... gdyby odgłos miał pochodzić od przekładni kierowniczej, to określenie "mały luz" ma się do tego nijak... lata praktyki podpowiadają mi, że jak coś stuka i diabli wiedzą co i gdzie, to łącznik stabilizatora albo gumy /uchwyty/ stabilizatora

Jak zawsze radzę - jedź do ASO, zazwyczaj takie chochliki mają rozpracowane...

Trzech mechaników, stacja diagnostyczna - wszyscy rozkładają ręce... Hmm... chyba trzeba zacząć wymieniać wszystko po kolei... od czego zacząć? Trochę dziwi mnie to wyjątkowo głośne stukanie przy skręcie w lewo, a gdy skręcam w prawo to znacznie ciszej i mniej...

Gdy skręcasz koła kierowane, kat pochylenia sworznia zwrotnicy powoduje, ze auto nieznacznie unosi sie do góry /przód/... stuk może mieć więc związek z uniesieniem nadwozia w przodzie pojazdu... trzeba zajrzeć pod auto i zobaczyć, co się luzuje w chwili skrętu albo jakie elementy wtedy się stykają... tak mi do głowy właśnie przyszło...