Po ruszeniu tematu "stukającej szyby" w SMP sprawy nabrały odpowiedniego obrotu. Potwierdzono, że szyba była wymieniana (mam to udokumentowane odpowiednim pismem przedstawiciela SMP). Poproszono o kolejną wizytę w ASO, zostawiłem auto na 2 dni, dostałem zastępczą Vitarę, przyczynę niby zdiagnozowano i wymieniono podszybie w ramach gwarancji. Przez pierwszy tydzień po wymianie jeździłem znowu bezszelestnie!
Po równym tyg. coś tam zacząłem znowu słyszeć, już myślałem, że zaczyna się powtórka z rozrywki, i że za kolejny tydzień będzie to samo co wcześniej...a tu minęły już 4 tyg. i na tych sporadycznych i cichszych stuknięciach się kończy. Summa summarum jestem zadowolony, jest lepiej. Jestem też zadowolony z serwisu w Łukanowicach/k. Tarnowa, które to dokonało wymiany i wykazało się zdroworozsądkowym podejściem do sprawy.
Z kolei bardzo źle oceniam "załatwianie" sprawy przez pierwsze tyg. z salonem z Chorzowa, w którym zakupiłem auto. Totalne zlanie z ich strony, według nich nic nie było z szybą robione i poza zaglądnięciem w swój komputer, w którym nie odnaleźli żadnej wzmianki w sprawie wymiany szyby, nie kiwnęli nawet palcem. Obiecali wysłać pismo, że niby wszystko jest ok i jak frajer czekałem na to kilka tygodni. Wiem już, że kolejnego auta na pewno tam nie kupię.