Witam,
niestety znowu coś moja suzi "szaleje"
Wczoraj po wejściu rano do garażu i załączeniu silnika zobaczyłem dwie "migające" się kontrolki napędów tj. jedna zielona od 4x4 oraz druga zółta od L, niestety ruszanie przód-tył nie pomogło i dopiero jak wył. silnik i pozwoliłem aby auto się nieco samo potoczyło to po zał. było wszystko ok.
Dzisiaj znowu rano po zał. ok, ale po ujechaniu kilku metrów znowu te same kontrolki i znowu te same czynności, i tradycyjnie po przetoczeniu na wył. silniku wszystko wróciło do normy.
Macie jakieś pomysły na to?
Ostatnio tj. z 2-3 tyg temu robiłem konserwację elementów zamkniętych, może gdzieś "psiknęli"? Tylko dlaczego dopiero po takim czasie...
Wiecie może czy w to autko ma tryb serwisowi i przy tych "migających" kontrolkach czy można spokojnie jechać?
Dziękuje za pomoc ;-)
Pozdrawiam.