Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Ma ktoś jakiś pomysł dlaczego nie rozłącza mi przedniego napędu?

Włączam bez problemu jednym dotknięciem przycisku, natomiast żeby wyłączyć to muszę położyć się pod samochód i rozłączyć wtyczkę od czujnika przy reduktorze i dopiero wtedy jak nacisnę przycisk na desce, to przedni napęd rozłącza. Byłem u mechanika i wymieniłem oba czujniki przy reduktorze i dalej to samo. Mechanik wszedł pod samochód, wpiął stary czujnik do kostki i naciskając palcem na czujnik rozłączał przedni napęd i tego nie rozumiem. Czyli coś co jest w reduktorze nie naciska na czujnik, a ten skolei nie rozłącza? Czujniki wyglądają na sprawne. Przycisk na desce też działa bo inaczej by nie załączał...

Macie może jakieś pomysły?

mam 2004 z dźwignią.
często żeby rozłączyć muszę podjechać jeszcze parę metrów i taki manewr wykonuję nawet kilka razy, zanim w końcu poczuję na dźwigni, że już się rozłączyło.
Z załączeniem 4x4 nigdy nie mam problemu.

U mnie nic nie daje podjeżdżanie do przodu, ani cofanie. Próbowałem też na skręconych kołach w jedną i drugą stronę i nic.
Tutaj ewidentnie jest jakiś problem z automatyką, tylko myślałem, że ktoś już to przerabiał i coś mi podpowie.

skoro pomaga zdjęcie wężyka podciśnienia, to znaczy, że dojście ciśnienia atmosferycznego jest zatkane. Zacząłbym od czyszczenia filterków na zaworkach sterujących, ewentualnie rozebrać całość i wyczyścić na ile się da. Ostatecznie zaworki sterujące do wymiany.

[quote="sTERYD"]skoro pomaga zdjęcie wężyka podciśnienia, to znaczy, że dojście ciśnienia atmosferycznego jest zatkane.

Nie nie kolego. Mam reduktor po 2006 roku czyli z dwoma czujnikami elektronicznymi. Jeżeli próbuję wyłączyć przedni napęd na przycisku, na desce rozdzielczej, to reduktor nie reaguje. Dopiero jak wczołgam się pod samochód i rozłączę wtyczkę od jednego czujnika, a następnie nacisnę na desce przycisk, to słychać jak przedni napęd się rozpina.
Tak to wygląda.
Wymieniłem oba czujniki przy reduktorze i dalej jest to samo, a kiedy mechanik zapiął luzem stary czujnik do tej rozłączonej wtyczki i palcem naciskał ten czujnik, to napęd też się rozłączał. Czyli coś co jest w reduktorze i co powinno naciskać na ten czujnik, po prostu nie działa... Tylko co to jest? Nie wiem jak ten reduktor jest zbudowany i dlatego pytałem, czy ktoś się już nie spotkał z czymś takim...