Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. Jestem od niedawna użytkownikiem Grand Vitary 2,0 TD z 2003r. Ostatnio pojawił się następujący problem. Przy jeździe z włączoną klimatyzacją skrapla się woda i kapie wewnątrz samochodu spod lewej strony schowka w po stronie pasażera na podłogę. Zauważyłem, że podczas włączenia klimatyzacji do chłodniczki od ogrzewania wewnątrz samochodu dopływa ciągle gorący płyn a jego dopływ powinien być chyba odcięty. Powinien następować w momencie włączenia ogrzewania. W efekcie zimne powietrze z klimatyzacji zderza się z gorącym z ogrzewania i skrapla się. Sądzę, że nie działa jakiś zawór wyłączający ogrzewanie w momencie ustawienia pokrętła na polu niebieskim. Nie wiem tylko gdzie go szukać i jak go sprawdzić?
Czy ktoś z użytkowników forum miał podobny przypadek?
Pozdrawiam.

_________________
Andrzej

Witam
Wystarczy oczyścić wylot kontrolny klimatyzacji czyli cienką rurkę przez którą wypływa skroplona w klimie woda. Koniec tej rurki znajduje się pomiędzy silnikiem a skrzynia, najlepiej wjechać na kanał i od spodu go oczyścić.

Tak jak kolego doniek9802 napisał, na zimnym parowniku kondensuje się woda z przepływającego powietrza (nadmuch), tam się skrapla i powinna tym właśnie wężykiem wypływać na zewnątrz, kiedy pierwszy raz zauważyłem jak mi kapie pod autem to myślałem że jakaś nieszczelność się pojawiła w układzie chłodzenia .

To normalne że gorący płyn wpływa do wymiennika, tym się nie przejmuj, w pozycji "zimne" powietrze ma inny obieg i przez wymiennik nie przepływa.
Kiedyś w samochodach dźwignia zimne/ciepłe sterowała jeszcze zaworem przepływu cieczy chłodzącej.

Przecież kiedy masz na "zimno" gorące powietrze do kabiny Ci nie wpada?.

Hehe też tak miałem wyjeżdzam z garazu a tu na podłodze pod vitarą duża mokra plama. Na szczęście to też była woda z klimy

dokladnie to samo mialem 2 tygodnie temu w srodku Danii... przyczyna byl zapchany odplyw z klimatyzacji... za schowkiem jest laczenie wezyka od klimatyzacji i tedy woda sie cofa i skrapla sie pod nogi pasazera... kanal, reka oczyscic odplyw i po problemie.

Dziękuję bardzo za podpowiedzi. Uwagi okazały się chyba słuszne.
Przeczyściłem wężyk i na razie jest dobrze. Miejmy nadzieję, że tak będzie dalej.
Pozdrawiam wszystkich.
Andrzej

_________________
Andrzej

Podepnę się jeszcze - sprawdź, czy aby nie namokła Ci wykładzina podłogi oraz wygłuszenie pod nią... jest prawdopodobne, że możesz tam mieć jeziorko, bo woda mogła już dawno sobie uciekać po grodzi ale było jej niewiele i nie kapała...

Odświeżę temat ponieważ mam podobny problem z wodą na dywaniku pasażera.
Po lekturze znalazłem rurkę, która może być odpowiedzialna na za odprowadzanie wody...

Rurkę przeczyściłem, woda poleciała ale podczas dłuższej jazdy z klimą woda dalej leci w kabinie (leci wewnątrz z nad gumowej rurki z pierwszego zdjęcia).
Po jeździe też kapie ale już tylko na zewnątrz, z rurki.

Co jeszcze może być przyczyną kapania? Coś za schowkiem?
Czy to na pewno ta rurka?

dzięki za pomoc

Mam ten sam problem z wodą pod dywanikami. Tylko u mnie leci przy ścianie grodziowej z gąbki

Po oględzinach leci z gąbki w środku auta.
Ze ściany grodziowej wychodzą dwa wężyki grubszy (to wiem) i chudszy którego nie wiem do czego jest. Wężyk idzie do przodu samochodu i nie wiem czy ten wężyk mam przeczyścić żeby woda nie leciała do wewnątrz.

sytuacja rozwiązała się - należało dokładnie oczyścić odpływ wody.
Konieczne było ,,głębsze" przeczyszczenie wężyka oraz jego przedmuchanie.

jak rozwiązałeś swój problem? U mnie też woda przecieka do środka po gąbce, gdzies jakby przez ścianę grodziowa przemaka. Kliamtyzacja wyłaczona - przecieki sa po deszczu. Nie wiem gdzie szukac, trzeba bedzie deske rozebrac...

Witam, okazało się, że nie było odpływu na zewnątrz. Woda leciała do środka:)