Jako, że zainteresowanie tematem jest ogromne
napiszę co ustaliłem. Podniosłem najpierw jedną stronę auta. koło tylne i przednia półoś kręciły się (tylko półoś) bez przegubu. Opuściłem auto i podniosłem drugą stronę. Tylne koło to podniesione kręciło się natomiast jeśli chodzi o przód to kręciła się ta sama półoś po przeciwnej stronie niż ta w górze auta. Zgasiłem silnik i żeby sprawdzić mechanizm różnicowy zacząłem obracać przednim kołem (tym w górze) półoś po przeciwnej stronie kręciła się w odwrotnym kierunku, więc uważam że w moście wszystko raczej jest ok. Myślę, że zjechany jest albo wieloklin na przegubie albo na półosi.
Znawców i mechaników PROSZĘ o ewentualne wyprowadzenie mnie z błędu lub przyznanie racji :-P Dziękuję