Cześć Ludziska!
Od niedawna jestem posiadaczem Grandki z silnikiem H25 - mieszkam na Islandii, a tutaj takie auto to wręcz konieczność
Niestety, mimo radości z jazdy, pojawiły się też problemy.
Zaczęło się od zapalenia się kontrolki "Service engine soon", po jakimś czasie silnik zaczął głośniej pracować, byłem przekonany, że chodzi tu o wydech, lecz dzisiaj wjechałem na kanał i nie znalazłem żadnych dziur, ani nieszczelności. Wyjechałem z kanału na przejażdżkę i... ledwo z niej wróciłem, bo zaliczyłem straszny spadek mocy, myślałem że będę musiał włączyć reduktor, żeby się dotoczyć.
Gorący silnik kręci się do około 2tyś i niemiłosiernie buczy, ale zlokalizowałem miejsce buczenia - airbox. Jednak nie wygląda na to, że ciągnie lewe powietrze, ale nie wykluczam tej opcji. Otworzyłem pokrywę filtra, bo myślałem że jest zapchany, jednak nie - nadal to samo. Dodam jeszcze, że silnik buczy po dodaniu gazu, po czym dławi się i jeśli nie odpuszczę, to gaśnie. Na zimnym silniku obroty dochodzą wyżej niż 2tyś.
Proszę o wypowiedź jeśli macie jakieś konkretne typy usterki, ponieważ serwis auta na Islandii, to jest porażka cenowa, poza tym w tej chwili do warsztatu dotoczę się jedynie na holu, więc chciałbym pierw wyeliminować wszystko co mogę sam naprawić, aby wizyta w warsztacie była ostatecznością.
Dziękuję Wam dobrzy ludzie z góry za odpowiedzi
Pozdrawiam z owianej wiatrem i posypanej śniegiem Islandii,
Grzesiek