Dokładnie takie dźwięki usłyszałem przedwczoraj. Wlazłem pod tył samochodu w garażu podkładają na ziemi kawałek kartonu, silnik pracował. Przyczyną tego była aluminiowa blacha zamontowana do podwozia nad tłumikiem. Drgania wyklepały dziury wokół 4 śrub mocujących. Blacha opadła na tłumik i pięknie dzwoniła. 4 kawałki blachy 20x20 z otworem fi-7 oraz 4 podkładki sprężynujące (nie koronkowe) założone po odkręceniu śrub załatwiły szybko problem. Poszedłem w okolicy do dwóch sąsiadów z GVII tak jak ja i . I u jednego wyklepało już 2 a u drugiego jedną śrubę. Mimo małej praktyki z GVII, sugeruję wsunąć się od tyłu pod tłumik ( najlepiej zimnego
) i sprawdzić mocowanie tej blachy. Ewentualne usunięcie tej usterki proste i wymaga kawałka blachy 2mm (z niej robimy podkładki) lub dużych podkładek o raz 4 sprężynujący do śrub 6, przydaje się wd40. Kanał nie jest potrzeby tylko karton na podkład pod plecy i okulary bo sypie się lekko na oczy.