Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Parujące szyby
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=38&t=8825
Strona 1 z 2

Autor:  kubala [ 11-12-2011, 18:52 ]
Tytuł:  Parujące szyby

Witam. Kupiłam SX4 w czerwcu, fabrycznie nowy.Strasznie parują mi szyby od wewnątrz gdy pada deszcz lub jest przymrozek.Włączam klime na ciepło,na zimno ale to niewiele daje.Jest tam przycisk do odparowania szyby ale też długo to trwa.Napiszcie czy to normalne i czy wasze SX4 też tak mają.Może ktoś ma na to rade.Dzięki.

Autor:  Tomash [ 11-12-2011, 19:32 ]
Tytuł: 

To nie jest do końca normalne (może jakaś wilgoć gdzieś pod/na dywanikami), ale powinno być osuszalne klimatyzacją. Na pewno klima działa? Kiedy ostatnio była napełniana?

Autor:  kubala [ 11-12-2011, 19:40 ]
Tytuł: 

samochód nowy ,wprawdzie rocznik 2010 , był robiony przegląd po 700 km i tyle.Zakładam że wszystko sprawne.Klima działa chłodzi latem ,zimą grzeje. Chyba,że ja czegoś nie rozumiem w tym.

Autor:  D2mian [ 11-12-2011, 20:06 ]
Tytuł: 

Sprawdź czy nie masz włączonego wew. obiegu powietrza.

Autor:  kubala [ 11-12-2011, 20:31 ]
Tytuł: 

Obieg zewnętrzny , przy wewnętrznym jest w ogóle masakra.A tak na marginesie samochód stoi przed blokiem i luz,wsiadam ,odpalam i np. skrobie szyby i jak wsiąde to już nic nie widze.

Autor:  rezon [ 12-12-2011, 08:45 ]
Tytuł: 

Tomash pisze:
To nie jest do końca normalne (może jakaś wilgoć gdzieś pod/na dywanikami), ale powinno być osuszalne klimatyzacją. Na pewno klima działa? Kiedy ostatnio była napełniana?
Poniżej +5 to raczej klima nie działa.
kubala na początek jeśli masz możliwość osusz wnętrze zostawiając uchylone szyby w samochodzie stojącym w garażu i wymień flitr przeciwpyłkowy (kabinowy). Filtr możesz spokojnie kupić po za siecią ASO i wymienić samodzielnie bez obaw o gwarancję.
Czy jak włączysz nawiew wyłącznie na szybę to osusza ją przy intensywnym nawiewie? Czy zjawisko parowania jest również przy jednej osobie?

Autor:  Blunio [ 12-12-2011, 12:29 ]
Tytuł: 

Mało ostatnio jeździłem, ale jak wsiadłem to z tym parowaniem rzeczywiście było trochę tego za dużo. BTW piszą niektórzy, żeby kończąc trasę ostatni kawałeczek przejechać o otwartymi oknami i zmniejszonym nagrzewaniem. Podobno pomaga.

Autor:  natter [ 12-12-2011, 20:46 ]
Tytuł: 

Ja puszczam na nogi. Strumień powietrza leci na dywaniki, osusza i do góry leci cieple, pozbawione pary wodnej powietrze. Puszczając na szybę, szybko ogrzejesz szybę, ale cieple powietrze leci do góry, wymuszając obieg w górę. A ogrzane powietrze, napotykając zimną szybę zamarza. Oczywiście AC włączone, działając jako osuszacz.

Autor:  SX4ever [ 12-12-2011, 21:53 ]
Tytuł: 

???
chyba sie starzeje, bo jakos nie nadazam...
Cytuj:
Ja puszczam na nogi. Strumień powietrza leci na dywaniki, osusza...

to akurat jeszcze zrozumialem...
Cytuj:
...i do góry leci cieple, pozbawione pary wodnej powietrze...

Pozbawione pary wodnej? W jaki sposob sie jej "tam na dole" pozbywasz?
Zawsze bylem przekonany, ze osuszanie czegokolwiek polega na odparowaniu, ale widocznie sie mylilem...
Cytuj:
Puszczając na szybę, szybko ogrzejesz szybę, ale cieple powietrze leci do góry, wymuszając obieg w górę...

OK i dalej...
Cytuj:
A ogrzane powietrze, napotykając zimną szybę zamarza.

Wczesniej pisales ze szyba zostanie szybko ogrzana...
...a zamarza chyba nie powietrze, a kondensujaca na zimnej(!) szybie para wodna.
Cytuj:
Oczywiście AC włączone, działając jako osuszacz.

Bylem zawsze przekonany, ze przy temperaturze zewnetrznej ponizej ok. +4°C AC nie funkcjonuje, nawet jesli kontrolka pokazuje ze jest zalaczone...
Teraz to juz niczego nie rozumiem... :sciana:

Autor:  KrisB4 [ 12-12-2011, 22:05 ]
Tytuł: 

SX4ever pisze:
Zawsze bylem przekonany, ze osuszanie czegokolwiek polega na odparowaniu, ale widocznie sie mylilem...


Akurat powietrze osusza się najczęściej przez oziębianie.
W zimnym powietrzu graniczna zawartość pary wodnej jest znacznie niższa niż w ciepłym, więc po oziębieniu powietrza para wodna się wykrapla.
Później po podgrzaniu dostajesz suche powietrze.

Co nie zmienia faktu że poprzedni post jest cokolwiek zakręcony ;)

Autor:  SX4ever [ 12-12-2011, 22:45 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Akurat powietrze osusza się najczęściej przez oziębianie.
W zimnym powietrzu graniczna zawartość pary wodnej jest znacznie niższa niż w ciepłym...

zgadzam sie w 100%
Cytuj:
...więc po oziębieniu powietrza para wodna się wykrapla.

jak dlugo ten proces przebiega w ukladzie klimatyzacji to tez wszystko w porzadku, ale osuszanie powietrza droga skraplania pary we wnetrzu pojazdu bedzie prowadzilo do gromadzenia wilgoci i jeszcze wiekszych problemow jak np. zamarzniete szyby od wewnatrz.
Moj komentarz odnosil sie jednak do "osuszania dywanikow"...
Cytuj:
Strumień powietrza leci na dywaniki, osusza i do góry leci cieple, pozbawione pary wodnej powietrze.

...przyznaje ze moze niefortunnie napisalem o osuszaniu "czegokolwiek"
Samo osuszanie dywanikow, poprzez nadmuch cieplego powietrza jest jak najbardziej wskazane, ale to juz po nagrzaniu samochodu, gdy problem zaparowanych szyb przestaje byc dokuczliwy i naturalnie tylko w polaczeniu z okresowym wietrzeniem wnetrza poprzez czesciowe opuszczenie szyb.

Autor:  Tomash [ 13-12-2011, 11:44 ]
Tytuł: 

SX4ever pisze:
jak dlugo ten proces przebiega w ukladzie klimatyzacji to tez wszystko w porzadku, ale osuszanie powietrza droga skraplania pary we wnetrzu pojazdu bedzie prowadzilo do gromadzenia wilgoci i jeszcze wiekszych problemow jak np. zamarzniete szyby od wewnatrz.

Ale to naprawdę tak działa.
Ochłodzenie powietrza (np. przez klimę) skrapla część zawartej w nim wilgoci, a potem normalnym obiegiem (czyli także "ogrzewanie" przez puszczenie obok silnika) to powietrze trafia do kabiny.
Serio, nie widziałeś nigdy w parny, letni dzień, że Ci przy włączonej klimie woda spod samochodu kapie na wysokości kompresora klimy? ;)

Autor:  medyk88 [ 13-12-2011, 12:58 ]
Tytuł: 

wiem że to może nie wyeliminuje w 100% przyczyny parowania ale polecam wyczyścic szyby od wewnatrz antyfogiem ale takim do szybek kasków motocyklowych.
działa


pokój

Autor:  Jacek Wo. [ 13-12-2011, 22:15 ]
Tytuł:  Re: zaparowane szyby

kubala pisze:
Strasznie parują mi szyby od wewnątrz gdy pada deszcz lub jest przymrozek.Włączam klime na ciepło,na zimno ale to niewiele daje.Jest tam przycisk do odparowania szyby ale też długo to trwa.Napiszcie czy to normalne i czy wasze SX4 też tak mają.

To raczej nie normalne, póki co u siebie nie stwierdziłem ...

kubala pisze:
Może ktoś ma na to rade.

Sprawdź filtr przeciwpyłkowy, może jest z jakiegoś dziwnego powodu zabrudzony/zamoknięty/zatkany?

Autor:  radhar [ 14-12-2011, 22:10 ]
Tytuł: 

Słuchajcie, a może macie jakąś matę w bagażniku, która dobrze izoluje to miejsce od spodu. Nie wiem jak w tym aucie, ale ponoć niektóre samochody miały otwory w bagażnikach celem odparowywania wilgoci. Ale może się mylę. Taki zamysł pojawił się w głowie przed momentem :)
Pozdr.
radhar

Autor:  rezon [ 16-12-2011, 10:12 ]
Tytuł: 

radhar pisze:
... Nie wiem jak w tym aucie, ale ponoć niektóre samochody miały otwory w bagażnikach celem odparowywania wilgoci....radhar
praktycznie wszystkie nowoczesne samochody mają otwory w bagażnikach (za boczkami) celem odprowadzania powietrza z samochodu. Maty nie blokują tego. Takie "skrzela" widoczne są po zdjęciu zderzaka. Pewnie w SX4 też coś takiego jest, bo jakoś powietrze z nawiewu musi z samochodu też wylatywać.

Autor:  Woju [ 16-12-2011, 22:00 ]
Tytuł: 

Sa , Sa i nic ich nie blokuje :oki:

Autor:  kubala [ 17-12-2011, 18:23 ]
Tytuł: 

Dzięki za wszystkie rady ,będę próbować ,ale muszę poczekać na pogorszenie :placze: pogody ,bo u mnie na razie w miare sucho.

Autor:  radhar [ 23-12-2011, 23:08 ]
Tytuł: 

Słuchajcie to może jeszcze jakies nieszczelności, gdzieś czytałem, że należy sprawdzić stan uszczelek w drzwiach i ich przylegania po zamknięciu drzwi. Ale z drugiej strony na logikę i więcej nieszczelności tym powinno być lepiej, co myślicie?

Autor:  KrisB4 [ 03-02-2012, 21:40 ]
Tytuł: 

Nie używaj klimy zimą, osusza wprawdzie powietrze ale po wyłączeniu wilgoć nagromadzona na parowniku dostaje się do kabiny.
Zrób traskę 100km przy włączonym grzaniu na max ale bez klimy z lekko uchylonym oknem
Wygrzeje wnętrze i je dobrze przewietrzy.
Pomoże.
Zgadnij skąd wiem ;)

Autor:  macioo [ 04-02-2012, 17:25 ]
Tytuł: 

Ja używam klimy również zimą od lat i jakoś nie stwierdziłem zawilgocenia kabiny... 8)
Ale znam też takich co z oszczędności nie używają i co wiosna jeżdżą na nabijanie i uszczelnianie... ;)

Autor:  KrisB4 [ 04-02-2012, 20:42 ]
Tytuł: 

Dopóki jeździłem codziennie Rudą to ani nie miałem potrzeby używania klimy zimą ani nie parowały szyby.
Ale gdy sobie "zaparowałem" szyby po jej wyłączeniu a w nocy przyszedł mróz to szyby zamarzły od wewnątrz.
Przejażdżka po okolicy rozwiązała sprawę.
Ale coś trzeba będzie zrobić bo żal patrzeć jak tygodniami stoi na parkingu...

Autor:  Iron [ 05-02-2012, 13:26 ]
Tytuł: 

Do walki z parą zawsze załączam klimę, bez wzgedu na porę roku i jak narazie szybko wygrywam. Zresztą w moim aucie klima pracuje cały rok , albo chłodzi albo grzeje.

Autor:  wojto1693 [ 05-02-2012, 17:29 ]
Tytuł: 

Ja też jeżdżę z załączoną klimą i nie mam żadnych problemów z parowaniem szyb. Mam nowe sx4 jeszcze na dotarciu i klimę automatyczną jak rano wyjeżdżam to załączam szybkie ogrzanie szyby, a potem na automat i wszystko jest w porządku. :D pozdrawiam

Autor:  tomasz71 [ 05-03-2012, 18:00 ]
Tytuł: 

.....mam tak samo przy deszczowej pogodzie wszystkie szyby zaparowane pomaga tylko klima. Widocznie ten typ tak ma.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/