Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Rom, ja właśnie tak mam mocowane (prod. węgierska).

@ Rom: Te same sruby i ten sam moment 85 Nm.

Pozdrawiam!

_________________
****** Pozdrawiam! ******

Chciałbym się dowiedzieć o opinię użytkowników felg aluminiowych po zimie.Czy są bardzo podatne na uszkodzenie.Serwis przysłał mi propozycję felgi stalowe 16-165zł,15-160zł.Opony od 280 do 340 zł w zależności od producenta.Nie powiem dokładnie jakie bo żona swoim zwyczajem wywaliła to do kosza W podobnej cenie znalazłem alusy 15 Advanti Racing Adv 50C i opony Pirelli soto zero.

BTW. odbierając w sobotę parę gratów do Jimnika w Car-Javi w Swarzędzu widziałem list z SMP do dealerów sprawie promocji na felgi stalowe.
Stało w nim że felgi do SX-a są w cenach 110-120pln w zależności 16" czy 15".

Pytanie alu czy stal na zime ma juz dzisiaj raczej wymiar filozoficzny.
Jeszcze przed kilku laty felgi aluminiowe byly bardzo wrazliwe na sol, a ze przy tym byly drogie i tylko nielicznym przychodzilo do glowy aby ich uzywac rowniez zima.
Dzisiaj wszystkie sa porzadnie lakierowane i teoretycznie sol nie powinna wyrzadzac im szkody.
Pisze teoretycznie bo te ochronna powloke mozna znacznie latwiej uszkodzic zima niz latem. Zlodowacialy snieg z pokazna iloscia piasku i soli jaki lezy na drodze moze cos w tej powloce uszkodzic a zauwazysz to dopiero gdy odejdzie wiekszy plat lakieru.
Nie chce Cie straszyc, ale z reka na sercu, jak czesto widzisz wewnetrzna strone swoich felg nawet latem?
Ja myje je od czasu do czasu, przy okazji - przyznaje - dosyc rzadkiego mycia calego samochodu, a felgi to tylko tak gleboko jak siegne.
Dopiero przy okazji sezonowej zmiany kol domywam i konserwuje je w calosci. Widze wiec i usuwam ewentualne uszkodzenia tylko raz w roku.
Na swoj uzytek wybralem wiec juz przed laty opcje alu na lato i stal na zime. Moj samochod bywa zima tak brudny ze nawet ladne felgi nie poprawilyby jego "urody".
Nie zakladam na te stalowe rowniez zadnych kolpakow, bo po pierwsze z reguly mi sie nie podobaja, a po drugie mam lepsza mozliwosc przynajmniej od czasu do czasu je troche obmyc.
Nie staram sie Cie przekonywac do stalowych bo decyzje musisz podjac sam i moze bardziej przekonuje Cie ciekawa optyka niz strona praktyczna, a roznica w cenach jak juz zauwazyles nie jest az taka znaczaca.
Przedstawilem tu tylko moj subiektywny poglad na te sprawe i mysle ze byloby dobrze, aby teraz wypowiedzial sie jakis doswiadczony uzytkownik zimowych alusow i przedstawil swoja argumentacje czy tez doswiadczenia.
Na podstwie dwoch roznych opinii moglbys moze latwiej podjac wlasna decyzje
Pozdrawiam!

_________________
****** Pozdrawiam! ******

Również wypowiem się w temacie miewałem rożne schematy. Moim zdaniem nie ma żadnej różnicy w jeździe (choć masa nieresorowana przy stalowych rośnie), Mam teraz też drugie auto firmowe tam robię nawet przekładki na alusach i szczerze - jeszcze dwa sezony wytrzymają te aluski a później i tak całość zmieni właściciela więc jeśli zależy Ci na wyglądzie i różnica w cenie nie stanowi problemu to śmiało alusy, ale jak nie lubisz wyrzucać pieniędzy na wygląd to tylko stalowe bez gadżeciarskich (czy odpustowych jak kto woli) kołpaków (z prostej przyczyny - jak w coś niewidocznego pod śniegiem uderzysz to pojedziesz dalej wolno ale dasz radę natomiast alusy mogą - choć nie muszą pęknąć). I największa przewaga stalówek są tańsze i łatwiejsze do odświeżenia (wyczyszczenia i przemalowania jak trzeba). Wnioski końcowe :
- stal łatwiejsza w utrzymaniu i tania (nawet do dokupienia w razie czego);
- alu dobra ale droższa w utrzymaniu (i ewentualnym dokupieniu w razie potrzeby - częściej zmieniają się wzory i modele);
- jeśli jesteś praktykiem weź stalowe;
- jeśli jesteś estetą weź alu;
- z jednych i drugich będziesz zadowolony!!!

Tak, można.
ASO tak właśnie robi przekładki kół letnich ALU na zimowe Stalówki

Zbliża się kolejna zima - a dla mnie pierwsza więc po przeczytaniu tych 14 stron i szperaniu w necie pojawiły się jednak wątpliwości: chcę kupić felgi stalowe 15" i opony zimowe 195/65R15 prawdopodobnie Winterhawki, a problem to z tymi nieszczęsnymi śrubami, czy będą pasować z alu 16". Po przeczytaniu postów Domino, Avalanche'a, SX4Ever rozumiem, że tak, ale ... Avalanche piszesz, że nie ma problemu gdy zakładasz kołpaki, a bez? Może pełnią u Ciebie rolę tych pierścieni dystansowych, czy nakrętek przelotowych, bo faktycznie raz czytam, że śruby z alu będą pasować, a raz, że muszę jednak dokupić "dystanse" bo śruby te są za długie. Prosiłbym o wyjaśnienie, bo może coś mieszam i nie ma żadnego problemu W końcu dla wielu to już trzecia zima i temat mają w małym palcu

U mnie nie ma najmniejszego problemu ze śrubami pasują do stalówek (stalowe mam 16'' od toyoty avensis verso).

Do felg stalowych 16" używam tych samych śrub, którymi przymocowane są alufelgi 16". Nic nie jest dodawane. Kołpaki założyłem pierwszej zimy, a drugiej już nie - jakoś tak wyszło , więc nie mają one znaczenia (no, najwyżej, że chronią felgę i piastę przed uszkodzeniem i zabrudzeniem).

Fabryczne kołpaki 16" nie są przykręcane, więc nie pełnią też roli "podkładek"

Co do 15" się nie wypowiem, bo nie wiem
Jeżeli chcesz użyć śrub z fabrycznych 16" alu do SX4, żeby założyć felgi dedykowane do SX4/Sedici, to nie będzie problemu.
Rozumiem, że masz węgierskiego SXa?

W tym przypadku...rozmiar nie ma znaczenia

Nie masz się co denerwować, po prostu kup odpowiednie felki (rozstaw śrób i otwór centrujący) i nie będzie problemu. Śruby powinny pasować.

Udanej zimy

Dokładnie tak.
Dzięki bardzo za wyjaśnienia. Już jestem ciekawy jak to będzie zimą podczas wyjazdów na narty

Jak to jak? Stajesz w kolejce samochodów stojących pod górę czekających na wjazd na parking przy stacji kolejki. Widzisz jak na samym szczycie tańczy jakaś Skoda Fabia. Włączasz 4WD i mijasz wszystkich czekających i wyczyniających to samo.

Wierz mi - ich miny bezcenniejsze od Mastercardu

Witam wszystkich Jestem nowy na forum mam pytanie co sądzicie o oponach zimowych Barum Polaris 2. jak one się sprawują w ziemie. z góry dziękuje.

Głośne i bardzo przeciętne w zachowaniu. Z doświadczenia - głośne i dobrze trzymające to np. Dębica (w małych autach zawsze stosowałem - hałas w mieście ma małe znaczenie z uwagi na małe prędkości), bardzo ciche i dośc dobre w zachowaniu to Michelin Primacy Alpin (do SX'a mam PA3 z poprzedniego auta), bardzo chwalone są również Good Year Ultra Grip6,7 i Nokiany.

od 3 lat jeżdżę zimą na Bridgestone LM25, drogie, ale lepszych w życiu nie miałem - subiektywne odczucia - zobaczysz na forum parę zdjęć Sedici ciągnącego kulig czy na szczycie Butorowego wierchu zimą - Bridgestony bez łańcuchów, jedyna wada to zmiana kompletu po każdym niemal sezonie - 25 tys przebiegu i bieżnik ledwie 3-4 mm, a zimą to mało.

Też jeżdżę na Bridgestone LM25 i potwierdzam - bardzo dobre, ale trochę głośne (też subiektywne odczucia )

ciągnięcię pod górkę bez łańcuchów to większa zasługa napędu 4x4 niż opon. Można w Austrii spotkać znaki nakazujące zakładanie łańcuchów z tabliczką, że nie dotyczy to samochodów z 4x4. 25kkm na zjechanie do 3-4mm to trochę mała trwałość. W Michałach PA3 mam 6,5mm po ok. 11kkm miejskiej jazdy w dwóch sezonach.

Tak przeczuwałem.

A tu mamy jeden z świeższych testów opon zimowych (czeski artykuł, ale jest tabela) ADAC 2010:
http://www.nasepenize.cz/test-zimnich-p ... padak-7606

Sorry za laickie pytanie, aktualnie znajduje sie w finlandii i bede tu jezdzil swoim autem przez zime. Zalecane jest uzywanie opon z kolcami (wiadomo) ale powszechne opony zimowe sa w rozmiarze 205/55 R16. Nie zalezy mi na marce,bardziej na cenie. Pytanie brzmi:
Czy moge kupic 55 zamiast 205/60 R16?

Dzieki!

Zobacz sobie przelicznik opon http://www.opony.com.pl/narzedzia/zamienniki-opon/ jeszcze tańsze mogą być opony 195/65/16, a tej szerokości zalecane są do 15" felg. Opona 55 będzie mniejsza (20,5mm), a tym samym więcej obrotów kół na tym samym dystansie = przekłamanie licznika i minimalnie większe zużycie paliwa (0,05l?), mniejszy profil to także trochę niższy komfort jazdy i nieco większa podatność felgi na uszkodzenie, ale różnica profilu jest niewielka to i te różnice będą znikome.

Różnice będą niewielkie - w normalnej jeździe nieodczuwalne - nie wiem jak jest w finlandii - ale w polsce to chyba kolce i ich umiejscowienie jest droższe niż sama opona - ja mam w lancerze pirelli - z miejscami na kolce - ale w "gumiarni" nawet nie chciał powiedzieć ile kosztują kolce do tej opony

w Polsce kolce są zakazane OIDP

@Karwos, rezon: Dzieki za pomoc! ciesze sie ze nie bedzie z tym problemow bo na miejscu zimowe kolka na kolcach troche kosztuja a szkoda inwestowac tylko na jeden sezon...I mocno sie zastanawiam nad oponami 195/65 16...Dzieki za sugestie!

@KrisB4: Wiem ze kolce w Polsce sa zakazane, potrzebuje je w Finlandii