Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Błąd - pomarańczowa kontrolka silnika
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=38&t=6398
Strona 1 z 8

Autor:  kawa [ 18-05-2010, 18:31 ]
Tytuł:  Błąd - pomarańczowa kontrolka silnika

Świeci się pomarańczowa kontrolka silnika (SX4 1.6)
Komputer wykazał Nr. T 2084 czujnik temperatury filtra katalizatora.
Przy kasowania tej ikony inny stwierdzil ze to filtr do wymiany. Czy moge liczyc na pomoc w tej sprawie?

Autor:  Karolcia79 [ 25-05-2010, 17:08 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Sx4 1.9 d.2009 swieci kontrolka silnika pomarancz

kawa pisze:
komputer wykazał Nr. T 2084.czujnik temperatury filtra katalizatora.Przy kasowania tej ikony inny stwierdzil ze to filtr do wymiany.Czy moge liczyc na pomoc w tej sprawie.


Czy to była kontrolka silnika czy katalizatora - bo to dwie różne rzeczy. Starsze modele SX4 miały problem z katalizatore, w 2008 roku była nawet akcja serwisowa (załapałam się wtedy na wymianę). Dwa tygodnie temu kontrolka ponownie się włączyła, po kilku dniach sama zgasła... w serwisie błąd w komputerze zresetowali (nie znam nr. błędu), więc czekam na ponowne włączenie się kontrolki. Jedyne co Pan powiedział - to że ten typ tak ma... Najlepiej wymienić pół samochodu... co by serwis zarobił :?

Autor:  funtchomas [ 25-05-2010, 18:15 ]
Tytuł: 

..a u mnie pomarańczowa lampka zapaliła się kiedy zapchał się zawór EGR. Wymienili na nowy i zgasła :)

Autor:  amsi [ 30-06-2010, 19:07 ]
Tytuł:  Świeci się pomarańczowa kontrolka silnika (SX4 1.6)

Czy ktoś z forumowiczów spotkał się z tym problemem ,proszę o pomoc.

Autor:  SX4ever [ 30-06-2010, 19:51 ]
Tytuł: 

Nie powinienes jezdzic z palaca sie kontrolka sterowania.
Umow termin wizyty w warsztacie i dojedz tam unikajac ostrych przyspieszen.

Przyczyn moze byc wiele, dlatego niezbedne jest zczytanie zarejestrowanych
przez elektronike pojazdu bledow, co powinno pozwolic blizej zlokalizowac przyczyne zaklocen.

Najprozaiczniejsza przyczyna moze byc brak kontaktu elektrycznego, zasniedzialy lub obluzowany kontakt sond lambda
badz tez czujnika polozenia walu korbowego. Moze ktorys z przewodow laczacych te sensory z elektronika jest przetarty lub przegryziony...,
rowniez sama sonda moze byc uszkodzona...

Jezdzenie w tym stanie, nawet jesli wydaje sie bezproblemowe prowadzi na dluzsza mete z reguly do uszkodzenia katalizatora.
Nie zwlekaj wiec, bo teraz to prawdopodobnie jeszcze nic powaznego, ale skutki moga byc kosztowne.

Autor:  amsi [ 30-06-2010, 20:15 ]
Tytuł: 

Dzięki za szybką i wyczerpującą odpowiedź.Pozdrawiam

Autor:  amsi [ 01-07-2010, 13:54 ]
Tytuł: 

Dzisiaj byłem w serwisie, stwierdzono błędny odczyt sondy lambda ,przyczyną błędnego odczytu przez sondę lambda mogło być paliwo. Koszt wizyty w serwisie 80 zł

Autor:  Tomash [ 01-07-2010, 14:36 ]
Tytuł: 

Ale coś konkretnego zrobili czy tylko popatrzyli i zresetowali odczyt żeby już się nie świeciło (oraz "proszę lać dobre paliwo")?

Autor:  amsi [ 01-07-2010, 22:05 ]
Tytuł: 

dokładnie tak.

Autor:  marco1 [ 06-07-2010, 09:44 ]
Tytuł: 

do tej kontrolki to zdążyłem się już przyzwyczaić, za każdym razem po podpieciu pod komputer wychodzi: " sprawność katalizatora poniżej progu", błąd wyskakuje zawsze w tych samych okolicznościach, czyli prędkość obrotowa około 2200- 2600 obr/min, najczęściej 5 bieg i hamowanie silnikiem. Takie objawy występowały również u mnie przed wymianą jeszcze na gwarancji katalizatora czyli przy około 40kkm, przy 45kkm wymienili katalizator, powtórka objawów wystąpiła mniej więcej przy 78kkm i trwa nadal, SX4 po gwarancji więc katalizator musiałbym wymienić w własnym zakresie.
Jeśli nie mam czasu podjechać do serwisu ( kontrolka zaświeca się średnio co około 4 zbiorniki paliwa, a dokładniej mówiąc wtedy gdy zaczynam delikatniej jeździć) wówczas zrzucam klemę na około pół godziny, po czym uruchamiam samochód żeby sobie popracował na wolnych obrotach przez około 5-10 min ( najczęściej do osiągnięcia temp.pracy i załączenia wentylatora) i mam na pewien czas spokój. Ważne jest żeby samochód po resecie kompa, pochodził na wolnych obrotach, bo inaczej gdy go uruchomicie i odrazu pojedziecie to będziecie mieli problem z wolnymi obrotami - będą falowały

Autor:  amsi [ 06-07-2010, 11:27 ]
Tytuł: 

Dzięki za informację.

Autor:  Woju [ 11-07-2010, 18:57 ]
Tytuł: 

:lol: :lol: :lol:
Mój SX właśnie czeka na nowy katalizator :lol:
Musze zobaczyc czy ELM łapie SX to bledy bede kasował sobie za darmoszke :D

Autor:  amsi [ 26-07-2010, 19:10 ]
Tytuł: 

Czy ktoś wie ile kosztuje nowy katalizator.

Autor:  matex [ 28-07-2010, 21:10 ]
Tytuł: 

Czesc Wszystkim,

amsi pisze:
Czy ktoś wie ile kosztuje nowy katalizator.


na allegro kupisz za około 500 zł.

nowy to wydatek około 3000 zl z robocizna 4000 zł - w suzuki oczywiscie.
Jak dzwoniłem do warsztatu fiata to chcieli 2200 zł za kat + robocizna.


Czesc Marko,

Co wymieniales dokladnie? Tylko katalizator?

Ja mam to samo z ta kontrolka i bledem (P0420). Kupilem sobie OBDII i kasuje blad przez te urzadzonko. Przynajmniej jestem pewien ze to blad P0420.
Najpierw kasowalem co 2000-3000 km, a teraz co 500 km.
Jak ktos che to zamieszcze dane w jakich okolicznosciach dochodzi do tego.
W nastepnym miesiacu jade wymienic katalizator, sondy lambda i czujnik polozenia walu korbowego, juz mi sie nieche kasowac :-).

Pozdrowionka

Autor:  Karwoś [ 28-07-2010, 21:58 ]
Tytuł: 

Panowie (i Panie :)) po zalożeniu Gazu - i ustawianiu instalacji po 1200km okazalo się że coś nie tak jest z mieszanką wg analizatora spalin - znaczy jakosc spalin jest idelana na LPG - nawet lepsza niż na Pb - ale okazalo się że Lambda pracuje w zakresie 0.85 - 0.99 - niezaleznie od ustawień i na LPG i na Pb - która lambda może być zchrzaniona skoro takie wskazania - check się nie zapala - ale lambda powinna skakać od 0.1 do 0.9 - a tu leniewie pracuje od 0.85 wzwyz - jak poza serwisem sprawdzić dzialanie (wskazanie) każdej lambdy.
Samochód do SX4 2.0 z USA.

Autor:  marco1 [ 02-08-2010, 11:36 ]
Tytuł: 

matex pisze:
.................
Co wymieniales dokladnie? Tylko katalizator?

....................


najpierw była wymieniona druga sonda lambda, a gdy to nie pomogło (mieli nadzieję że to sonda daje złe odczyty) to wymienili katalizator

Autor:  bluedog [ 04-08-2010, 09:03 ]
Tytuł: 

Karwoś - nie sądzę, byś miał uszkodzone sondy... wlej amerykańskie paliwo a zobaczysz - niestety osoby sprowadzające samochody z USA zapominają, że tamtejsze paliwo ma niższą liczbę oktanową a zatem i większą podatność na spalanie stukowe a co za tym idzie inne oprogramowanie sterownika w tym zakresie i być może /tego nie wiem z pewnością/ sondy lambda o innych parametrach. A już LPG jest dla nich kosmosem i zazwyczaj źle to się kończy dla tamtejszych silników. /wypalanie zaworów wydechowych, odkształcenie głowic i termiczne uszkodzenia uszczelniaczy zaworowych/.

Autor:  Tomash [ 04-08-2010, 10:15 ]
Tytuł: 

bluedog pisze:
niestety osoby sprowadzające samochody z USA zapominają, że tamtejsze paliwo ma niższą liczbę oktanową a zatem i większą podatność na spalanie stukowe

Nieprawda, to jest bardzo groźny (bo łatwy do pokazania na cyferkach) mem i bzdura, wynikająca po prostu z tego, że w Europie i USA stosuje się różne metody określania liczby oktanowej:
http://en.wikipedia.org/wiki/Octane_rating#Measurement_methods

(W Europie podaje się RON, w USA podaje się AKI będący średnią RON i MON)

Autor:  bluedog [ 04-08-2010, 11:22 ]
Tytuł: 

Jak zwykle wiesz lepiej... z wikipedii :lol:
A wiesz przynajmniej, o jakiej wartości są sprzedawane benzyny w USA i która z nich jest bazowa?

Zresztą nikt nie musi korzystać z moich rad a już najmniej Ty...

Autor:  Tomash [ 04-08-2010, 12:52 ]
Tytuł: 

Ale potrafisz jakoś udowodnić z podaniem źródeł że twoja racja jest bardziej twojsza, czy tylko ograniczysz poziom merytoryczny do emotki :lol: ?

W tej tabelce masz informację jaka liczba oktanowa odpowiada bazowej benzynie sprzedawanej w USA i Kanadzie. Kliknąłeś w ogóle ten link?

Zresztą, nie chce mi się flejmować. Jasne że oprogramowanie amerykańskich silników potrafi pracować z benzyną o liczbie oktanowej 87 (nasze 92, chociaż coraz częściej do samochodów sprzedawanych w stanach zaleca się lanie benzyny wyżejoktanowej niż "regular"), ale to samo oprogramowanie potrafi też pracować z paliwem o liczbach wyższych.
Tutaj w ramach anegdotki: jakiś rok temu była chryja, bo oprogramowanie Camaro 2010 SS (wolnossący V8, mało wysilony: 426KM z 6.2L) po nalaniu benzyny niżejoktanowej (bodajże 91, bo taka jest w instrukcji zalecana dla tego silnika) przestawiało się na trwałe w tryb pracy na tej benzynie i tym samym silnik nie osiągał pełni mocy nawet po nalaniu 93.
(amerykańskie 91 i 93, czyli nasze 95 i 98 odpowiednio)

Oraz: koszt opracowania oprogramowania sterującego jest dość spory i raczej robi się je raz i globalnie, więc podejrzewam że i nasze europejskie SX4 potrafiłyby bezproblemowo jeździć (z pewnym spadkiem mocy) na benzynie 92, czyli amerykańskiej "regular".
Chociaż z bioetalonem 85 już bym raczej nie ryzykował.

Autor:  bluedog [ 04-08-2010, 18:28 ]
Tytuł: 

Cytuj:
(amerykańskie 91 i 93, czyli nasze 95 i 98 odpowiednio)

Kolego - w Stanach na stacji benzynowej masz 87 i 91 a sporadycznie obok torów wyścigowych i w dużych miastach czasem 94. Benzyną bazową jest 87 czyli ok.E91 Wbrew temu, co piszesz pomiędzy naszą E95 a amerykańską 87 jest tak wielka różnica, że odprężone silniki amerykańskie dla wyrównania sprawności mają powiększone pojemności. Takie silniki często posiadają w instrukcji uwagę, iż nie należy stosować do nich benzyn z wyższą liczbą oktanową a w wersjach na Europę uwagę, iż nie należy tankować benzyn wysokooktanowych. Zresztą każdy mechanik wie dobrze, jak znoszą naszą benzynę i LPG auta z USA. Pewnym wyjątkiem są tutaj samochody produkowane w Japonii i Korei na rynek amerykański - te zazwyczaj są liczone na większą wytrzymałość termiczną i dlatego m.in. fenomen Toyoty Land Cruiser, której silniki /i nie tylko/ są przysłowiową jakością samą dla siebie. Mniej niezawodna ale równie żywotna jest Kia Carnival. Jednym i drugim zupełnie nie szkodzą przeprowadzki do Europy :!:

Autor:  Karwoś [ 04-08-2010, 19:42 ]
Tytuł: 

Panowie silnik 2.0 w USA to ten sam silnik jak 2.0 w GV w auropie. Poza tym mialem mazdę 6 2.3 z USA na LPG - dzialala jak trzeba - lambda zresztą też, Mam lancera 2.0 z LPG od 6 lat z USA i też dziala jak trzeba - w tym lambda. W mojej rodzinie jest 3 SX4 - ale tylko u mnie lambda pracuje w takim zakresie- paliwo na pewno odpada jako tego przyczyna. Po prostu któraś Lambda jest ospała albo coś innego się z nią dzieje - tylko jak sprawdzić która jest strzelona - czy jedynie serwis się może tym zająć??

Autor:  bluedog [ 05-08-2010, 06:31 ]
Tytuł: 

Prędzej szukałbym w ograniczonej drożności katalizatora niż w samych sondach ale to takie gdybanie - w takich przypadkach zawsze radzę skorzystać z firmowego analizatora sterownika. Chyba że masz nową sondę i chce Ci się sprawdzić doświadczalnie przez wymianę, bo innego sposobu nie widzę :roll:

Autor:  Tomash [ 05-08-2010, 07:51 ]
Tytuł: 

bluedog pisze:
Zresztą każdy mechanik wie dobrze, jak znoszą naszą benzynę i LPG auta z USA.

Ze wszystkich moich znajomych posiadających sprowadzane z USA auta (także dość stare i bardzo amerykańskie, jak 3rd gen Camaro) żaden nie narzekał na problemy wynikające z paliwa.

Natomiast nie wiem jak z LPG, więc tutaj się nie wypowiadam.

Autor:  Karwoś [ 05-08-2010, 09:29 ]
Tytuł: 

0d 2004 Lancer 2.0 SOHC - silnik typowo pod amerykę - na LPG - dziala wysmienicie, Mazda 6 2.3 na LPG (od 2005) - dziala idealnie, SX4 2.0 na LPG - u mnie od miesiąca - dziala bardzo dobrze , u siostry od roku - bardzo dobrze. Problemy z LPG są tylko wtedy jak zaloży się złą instalację a co najważniejsze - zaloży ją się niedbale - jakosc wykonania jest wazniejsza niż podzespoły. A mój problem nie wystąpił po zalozeniu LPG tylko w trakcie regulacji gazownik poinformowal mnie że z sondami jest coś nie tak bo analizator pokazuje ciągle bogatą mieszankę od 0.85 - 0.99V - czyli któraś z sond dziala ospale tylko w pewnym zakresie - gdyby nie dzialala wcale to wyskoczylby CHECK.

Poza tym samochody z USA mają to do siebie - szczególnie te typowo amerykańskie że ich silniki nie są wyżyłowane - najczesciej stosunek mocy do pojemnosci jest mniejszy niż w takich samych silnikach pod europę - dzięki temu mogą one robić większe przebiegi po ich autostradach i tak szybko się nie zużywają - oczywiscie nie wszystkie ale czesc tak ma - są to nieduże różnice ale zawsze są - np mazda 6 w USA 160KM a w Europie 166KM. Do tego dochodzą też ograniczniki na skrzyniach automatycznych i można zapomnieć o prędkościach ponad 200km/h - mazda 6 z USA 2.3 w automacie - prędkosć max to ok 190km/h - w europie w manualu ok 230km/h. To też zwieksza żywotnosc silnika - na pewno ich paliwo 87 jest lepsze od naszego Pb95 ale nie aż tak żeby komputer sobie z nim nie poradzil.

Strona 1 z 8 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/