Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Dzień dobry.
Miałem problem z ogrzewaniem wnętrza. Z nawiewów po lewej stronie leciało zimne powietrze.
Uznałem, że najbardziej prawdopodobną przyczyną jest przytkana nagrzewnica.
Zrobiłem płukanie układu przy pomocy środka do czyszczenia chłodnic Liqui Moly Pro-Line.
Wypłynęło dużo zabrudzeń. Zlana woda była nieprzeźroczysta, w kolorze brązowym, z okruchami czegoś co przypominało kamień lub rdzę.
Dodatkowo po odpięciu przewodów przepłukałem wodą samą nagrzewnicę skąd też wypłynęły kawałki zabrudzeń.
Po sześciokrotnym płukaniu wodą zalałem układ płynem chłodniczym.
Po płukani ogrzewanie wróciło na lewą stronę.
Problem w tym, że po jakimś czasie zniknęło całkowicie.
Z kokpitu słychać głośnie bulgotanie wody (z nagrzewnicy?) a wskaźnik temperatury się waha.
Dochodzi do połowy białej skali, potem spada do pierwszej kreski. W pewnym momencie podniósł się do czerwonego pola.
Ogrzewania kabiny w tym czasie nie ma.
System pobrał płyn ze zbiorniczka wyrównawczego, ale mam wrażenie, że za mało.
Czy przyczyną może być zapowietrzenie układu chłodzenia?

Tak, może być zapowietrzony.
Sprawdź jeszcze termostat, może być zapchany śmieciami które były w układzie chłodzenia.

_________________
sedici 4x4 1,6 benzyna 120 kucyków

Dziękuję.
Sprawdzę termostat.
Rozumiem, że układ powinien się odpowietrzyć automatycznie.
Przejechałem kilkanaście kilometrów i ubyło trochę płynu ze zbiornika.
Mam jednak wrażenie, że to nie wystarczyło.
Na razie weszło 5 litrów.
Czy jest jakiś dodatkowy sposób na odpowietrzenie układu?

Podobne tematy już tu były, zajrzyj tu lub do szukajki: viewtopic.php?f=38&t=18770&view=unread#unread
viewtopic.php?f=38&t=19972&view=unread#unread

_________________
sedici 4x4 1,6 benzyna 120 kucyków