Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 28-03-2024, 11:49

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: 18-12-2018, 02:30 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-12-2007, 13:16
Posty: 27
Lokalizacja: Kęty
Witam wszystkich :)
Jestem posiadaczem Suzuki SX4 1.6 4WD rocznik 2008. Samochód zakupiłem jako nowy w firmie STA-CAR w Krakowie. Standardowo (od nowości) jest wyposażony w akumulator VARTA 33610-83E4 12V 60Ah 370A (DIN). Akumulator ma więc już 10 lat. Do tej pory pracował i pracuje bez zarzutu (zawsze jak silnik był zimny to musiał tak ze 3 razy zakręcić zanim odpalił /bez względu na porę roku/, a gdy był zagrzany to odpalał na dotyk - był problem po przejechaniu na zimnym trasy ok.1km i ponownym odpaleniu /odpalał jakby nie mógł/, ale do tego się przyzwyczaiłem), ale ostatnio jak mierzyłem mu napięcie na postoju przy wyłączonym silniku było to 11.90V. Wybrałem się więc w trasę żeby go podładować. Przejechałem ok.150km, po czym po dwóch dniach sprawdziłem napięcie - 12.05V. Po kolejnych dwóch dniach zrobiłem dzień po dniu trasy po 90km, znowu postój dwa dni i napięcie 11.95V. Napięcie przy włączonym silniku sprawdzałem w lecie, gdy padł mi akumulator w Seicento i było wręcz książkowe. Zeszłej zimy też miał napięcie na poziomie 12.00V, odpałał tak jak zwykle i generalnie wszystko zrzucałem na karb tego, że moje Suzuki często stoi po 2 tygodnie i odpalam go w zasadzie na siłę, żeby się rozruszał i robię trasę ok.40km. Teraz staram się go odpalić raz na tydzień.
Domyślam się, że akumulator jest permanentnie niedoładowany. To "oczko" które posiada (wiem, że nie do końca jest miarodajne - to tylko jedna cela) generalnie cały czas jest czarne. Zielone było tylko przez chwilę, gdy wróciłem z wakacji nad morzem (700km w jedną stronę). Gdy zmierzyłem mu to napięcie 11.90V "oczko" było w połowie czarne, w połowie przezroczyste.
Teraz pomyślałem, że pasuje akumulator podładować, choć już pewnie niewiele to da, bo 10 lat i w sumie ok.78000km (chyba nie za wiele) przebiegu jakoś specjalnie dobrze mu się nie przysłużyły.
I tutaj moje pytania - może ktoś mi coś podpowie:
1. co może mnie zaskoczyć gdy odepnę akumulator i zabiorę do domu w celu podładowania (zaznaczam, że mieszkam w bloku, a Suzuki stoi cały czas na parkingu osiedlowym pod chmurką - nie mam garażu - i nie mogę go podładować bezpośrednio w samochodzie prostownikiem automatycznym) ?
2. czy zacznie wyć alarm? (czy powinienem wyłączyć wcześniej jego zasilanie /mały akumulator?/ dołączonym "małym" kluczykiem)
3. czy zablokują się zamki w drzwiach (aha - nie dopisałem - mam wersję bezkluczykową z "gumkami" w klamkach)
4. czy po ponownym włożeniu podładowanego lub nowego akumulatora będę musiał wprowadzić kod do radia, którego nie mam - ja nigdy takiego kodu nie wprowadzałem, ale może fabrycznie taki kod był stosowany przez producenta lub wprowadzany przez dealera? znalazłem trzy rozbieżne zdania: dwa, że takiego kodu nie trzeba było wprowadzać, a jedną, że tak, i że skończyło się to płatnością 200zł w ASO? może ktoś kupował auto w STA-CARze w Krakowie, albo ma auto z rocznika 2008 i coś wie w tym temacie? Poza tym podobno 10-krotne złe wprowadzenie kodu blokuje procesor w radiu i jego naprawa jest nieopłacalna... Wiem też, że można próbować na paru stronach w internecie wpisać numer seryjny radia i taki kod uzyskać, ale to chyba ostateczność. Aha - czy można w tym momencie, gdy akumulator ma napięcie (zanim go wyjmę), jakoś sprawdzić czy radio ma wprowadzony kod zabezpieczający? W instrukcji pisze tylko o ustawieniu nowego kodu i skasowaniu obecnego podając wcześniej stary kod.
5. znalazłem też informację, że po włożeniu z powrotem akumulatora zanim ruszę w trasę, powinienem odpalić silnik, i ma sobie popracować na "luzie", aż wskazówka temperatury osiągnie połowę skali - ma to zapobiec późniejszemu "falowaniu" obrotów, gdy np. będę stał w korku, albo na czerwonym świetle - czy faktycznie tak jest?
6. co w przypadku gdy jednak akumulator wcześniej padnie i nie uda się otworzyć drzwi pilotem: pozostaje otwarcie wyjmowalnym z pilota kluczykiem, a reszta co pisałem wyżej to już "musztarda" po obiedzie i stanę przed faktem dokonanym - ale, czy jak pada akumulator (traci napięcie) to zanim padnie całkowicie wcześniej zacznie "wyć" alarm?
Najlepiej pewnie kupić nowy akumulator (znalazłem np. taki: Varta Blue Dynamic 560409054 60Ah/540A D59 - u nas w lokalnym sklepie za 320zł) i wymienić przy podtrzymaniu napięcia zanim ten dotychczasowy padnie, ale może jeszcze trochę podziała? W Seicento wymieniałem, gdy akumulatory padały całkowicie i żadne zabiegi reanimacyjne nic nie dawały - najczęstsza przyczyna to zwarcie między celami - ale w Seicento nie mam żadnych skomplikowanych systemów (nawet alarmu i radia), więc tam brałem akumulator kiedy chciałem i nie było żadnego problemu...
Z góry dziękuję za pomoc i sugestie :)


Na górę
Post: 18-12-2018, 06:59 
Offline

Rejestracja: 21-06-2015, 12:31
Posty: 1819
Suzuki: SuziQuattro
Nie wiem po co tak długi wywód. Akumulator to podstawa, a 10 lat to już kategoria cudów. Nie kombinuj, podjedź do sklepu/serwisu akumulatorów , tam ci wymienią Aku profesjonalnie, w gratisie.
I jeszcze jedna zasada, akumulator skończy się zawsze nie w porę.


Na górę
Post: 18-12-2018, 07:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02-11-2008, 17:37
Posty: 348
Lokalizacja: śląskie
W rodzinie jezdzi Splash 1.2 zakupiony w 2008 w STACAR i ma juz 3 ci aku.
Wyjecie akumlatora z samochodu spowoduje rozprogramowanie radia ( trzeba ustwic fale), oraz rozprogramowanie wskazania czasu(ustawic zegarek). Podczas operacji najpierw odpinamy kleme minusowa a pózniej kleme plusową. zakładamy odwrotnie. Kluczyki z samochodu prosze mieć przy sobie.
Najlepiej zrob jak Ci radzi kolega powyzej.
Mnie 4 letni aku w Swifcie zawiódł za granicą.....Dzien urlopu zepsuty.....


Na górę
Post: 18-12-2018, 10:20 
Offline

Rejestracja: 15-03-2012, 12:46
Posty: 28
Po wymianie akumulatora może pojawić się problem z wolnymi obrotami, tzn mogą być niższe niż zwykle i delikatnie falować. Silnik nie zgaśnie ale lekkie wibracje będą odczuwalne. U mnie wszystko wróciło do normy po kilku dniach. Nie wiem jak to opisać używając profesjonalnego języka, ale wygląda to tak jakby sterownik silnika gubił ustawienia a po wymianie akumulatora adaptował się na nowo.

Objaw ten jest dobrze znany - jest sporo na ten temat na innych forach

MS pisze:
... a 10 lat to już kategoria cudów.

kategoria cudów jest o wiele wyżej - w drugim samochodzie akumulator (z pierwszego montażu) wymieniałem po 16 latach.


Na górę
Post: 18-12-2018, 18:57 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Jeżeli akumulator jest wymieniony fachowo, to nic się nie stanie. Podłącza się zastępcze źródło zasilania przez OBD na czas wymiany i komputer "nie widzi" przerwy w zasilaniu.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Post: 19-12-2018, 01:52 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-12-2007, 13:16
Posty: 27
Lokalizacja: Kęty
Dziękuję za podpowiedzi i sugestie :) Dzisiaj poszedłem sprawdzić jak tam "bryczka" się trzyma i pierwszy raz użyłem kluczyka mechanicznego. Akumulator miał 11.97V, na zewnątrz 0 stopni C, drzwi otworzyły się bez problemu z pilota, ale pomyślałem - przetestuję kluczyk mechaniczny. Przez 10 lat nigdy go nie użyłem, zastanawiałem się czy obróci się wkładka w zamku. Obróciła się - ciężko, bo ciężko, ale dała radę - przy okazji ją naoliwiłem sprayem do zamków, ale pierwsze zaskoczenie - przekręciłem raz - odblokowały się drzwi kierowcy, dwa razy - odblokowały się wszystkie drzwi - ale zaskoczenie, bo nie miało to kompletnie żadnego wpływu na wyłączenie alarmu. Gdy tylko uchyliłem drzwi zaczął wyć alarm. Trochę kiepsko pomyślałem w przypadku gdy np. rozładuje mi się bateria w pilocie. Wychodzi na to, że wtedy pozostaje otwarcie drzwi kluczem mechanicznym - zaczyna wyć alarm - otwieram maskę - wyłączam "baterię" alarmu kluczykiem. Lekki żywioł. Nie wiem czemu spodziewałem się, że otwarcie kluczykiem wyłączy alarm. No ale całe życie człowiek się uczy...
Mam zamiar jeszcze przed ewentualnym kupnem akumulatora sprawdzić pobór prądu na postoju przy zazbrojonym alarmie i jeśli będzie w normie, to najprawdopodobniej kupię nowy akumulator. Niemniej, tak sobie myślę, że będę musiał wpiąć miernik szeregowo między akumulator i odłączony przewód masowy (chyba bezpieczniej) i w sumie ciekawe co z radiem gdy straci zasilanie...


Na górę
Post: 19-12-2018, 09:36 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-12-2016, 17:54
Posty: 44
Lokalizacja: Łódź
Suzuki: S-Cross
Kolego atraxt
problem słabej baterii w pilocie "przerabiałem na własnym organizmie wiele lat temu z Golfem.
Skończyłem wędkowanie, godzina 2 w nocy, kompletne zadu....., pilot nie otwiera drzwi, otworzyłem "mechanicznie" kluczykiem - wyje alarm, zablokowany zapłon. Po kilku próbach - siedząc w wyjącym aucie - udało się wyłączyć alarm.
Od tamtej pory wożę w schowku zapasową baterię do pilota. Fabrycznie zapakowana, nawet jak będzie kilkuletnia - przypuszczam że wystarczy jej "mocy" przynajmniej na jedno "kliknięcie".
Poza tym, znając przewrotność losu - mając baterię w zapasie - NIGDY nie będzie potrzebna :lol:

_________________
Pozdrawiam serdecznie - Taz


Na górę
Post: 19-12-2018, 10:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23-12-2016, 18:49
Posty: 403
Lokalizacja: śląsk
Suzuki: 1,6 benzyna 4x4
Witam, kolega atraxt pisze "co z radiem gdy straci zasilanie..."
Z tym problemem spotykałem się wielokrotnie w różnych samochodach, podłączałem 12V z małego akumulatorka (może być z wkrętarki) kabelkiem z wtyczką poprzez gniazdo zapalniczki i zawsze było dobrze :)
Gdy przyszło mi odłączyć akumulator, zdemontować radio w tym modelu, zasięgnąłem informacji i powiedziano mi że tylko radio na nowo trzeba "nastroić" o czym też tu na forum ktoś wspominał.
Okazało się że tak jest w rzeczywistości :)

_________________
sedici 4x4 1,6 benzyna 120 kucyków


Na górę
Post: 19-12-2018, 14:06 
Offline

Rejestracja: 09-01-2010, 14:02
Posty: 3375
Lokalizacja: Kwidzyn
Niektóre alarmy mają taki mikro przycisk (często jest zwinięty z kablem przy centralce) i sekwencją odpowiednią naciskania można dezaktywować alarm. Czasem można też wprowadzić w tryb serwisowy i nie musisz dawać w warsztacie pilota jak nie masz do nich zaufania.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]