Witam ponownie Chciałbym podzielić się refleksją. Przez kilkanaście lat mojej przygody z naprawami różnych samochodów a co za tym idzie obecnością na wielu forach (VW GARBUS, MINI Austin, Volvo V70, Ford Galaxy, Nissan Almera, ...) pierwszy raz się spotykam że nikt nie chce ze mną gadać :-) W przypadku garbusa, gdy wstawiałem do niego silnik od AUDI na forum aż huczało w stylu: co Ty robisz, to już nie będzie garbus, kup sobie golfa, itp. Powiem Wam szczerze, to był mój najlepszy samochód, szybki (max 170km/h) klasyk z roku 1969. Do rzeczy, pytałem o konwersję inwalidy SX4 z roku 2007 (dlaczego inwalidy - bo w połowie sprawny, tylko 2 napędy :-)) na w pełni sprawne auto 4WD. Jeżeli nikt tego jeszcze nie robił to świetnie, podzielę się później relacją. Teraz szukam podpowiedzi w stylu: nie wydaj mi się że Ci się uda ponieważ jest inaczej wyprofilowany bagażnik i podłoga z tyłu, albo działaj, powinno pasować, buda powinna być taka sam, itp. Pod powiedźcie coś. Please Pozdrawiam Karol
|