Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 23-04-2024, 21:20

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 511 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: [SX4] Hamulce
Post: 04-07-2007, 14:52 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04-07-2007, 13:47
Posty: 28
Otóż mam problem - hamulce w mojej Suzi przy hamowaniu piszczą jak w starym gracie... Jest tak już od kilku tysięcy km.
Byłam w ASO, klocki i tarcze sa w dobrym stanie, nie znaleźli problemów, jedynie tłumaczą to zbyt twardymi klockami. Podobno był taki przypadek przy Swiftach, i klocki te zostały wymieniane w ramach reklamacji i gwarancji. Złożyłam reklamacje, jednak nie została ona uwzgledniona przez Suzuki Polska.
Czy ktoś jeszcze zauważył taką przypadłość z hamulcami? ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 04-07-2007, 15:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-05-2006, 09:40
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
viewtopic.php?t=412&start=0

nam świszczały były potem wyczyszczone potem znowu świszczały a teraz jest już cisza i spokój przebieg 11500 świszczały gdzies od 5 z hakiem a od juz jakiegos czasu chyba marca spokój (nie były wymieniane ciągle oryginał)


zawsze jak coś to klocki to nieduży wydatek

zresztą wydaje mi się że SMP się ugnie bo problem może się pojawić w kolejnych SX4 po jakimś czasie i będzie cicha akcja serwisowa jak z Swiftem (smieszne jest ze bylem chyba jedna z pierwszych osob ktore pisaly do SMP o wymiane i wtedy było że nie , a jak już mi przestały świszczeć to wymieniali wielu użytkownikom po pisaniu maila do SMP,a ja już nie miałem tej potrzeby) ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 04-07-2007, 15:20 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04-07-2007, 13:47
Posty: 28
Dzięki TSRALLY :lol:
Myślałam o wymianie klocków, ale powiedziano mi że innych klocków do SXa brak ;) Mam nadzieje że jednak tak jak było to w Waszym przypadku SMP się wreszcie ugnie, albo moje klocki przestaną świszczeć, choż mają już ponad 15,000km :D


Na górę
 Tytuł:
Post: 04-07-2007, 15:22 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-04-2006, 10:34
Posty: 99
Lokalizacja: Warszawa
Piszczały i bardzo pyliły też fabryczne klocki w Ignisie.
Problem znikł z wraz wymianą żużytych klocków na nowe.
Swoją drogą fabryczne wytrzymały dłużej niż montowane potem w ASO.

W Swifcie, jak na razie, po 10 tys. też nieco piszcza, ale już
nie przeszkadza mi to. Jak się skończą to Ferodo ;-)

Pozdrawiam

korel


Na górę
 Tytuł:
Post: 04-07-2007, 18:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-02-2007, 21:20
Posty: 218
Lokalizacja: Poznań
U mnie klocki nie piszczą, ale jak hamuję z małej prędkości to słychać czasem tak, jak bym jechał po karbowanej stronie jezdni, taki delikatny 'turkot'. Byłem z tym 2 razy w ASO, raz powiedzieli, że to ABS (?) a potem, że taki dźwięk wydają okładziny i że to normalne..


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-07-2007, 11:25 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-03-2007, 19:34
Posty: 168
Lokalizacja: KRAKÓW
Cichy pisze:
U mnie klocki nie piszczą, ale jak hamuję z małej prędkości to słychać czasem tak, jak bym jechał po karbowanej stronie jezdni, taki delikatny 'turkot'. Byłem z tym 2 razy w ASO, raz powiedzieli, że to ABS (?) a potem, że taki dźwięk wydają okładziny i że to normalne..

turkot? czy może odgłos jakby okładzin już nie było? ja tak również mam szzególnie gdy się nagrzeją, o piskach już nie wspominam, zgłosiłem w ASO sprawdzili , wyczyścili i powiedzieli że ok, osobiscie nie miałem czasu jeszcze sam na to zerknąc, a dzieje się tak dalej przebieg dobijam już do 12 tys.


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-07-2007, 13:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-02-2007, 21:20
Posty: 218
Lokalizacja: Poznań
Nie, ja tak miałem od nowości, zwłaszcza jak są wysokie temp na zewnątrz. Pisków nie ma, tylko jak hamuję z wolna to słyszę tak cicho "trrrrrrrr...".


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-07-2007, 13:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04-07-2007, 13:47
Posty: 28
Tak, ja mam tak samo. W ASO mi również powiedzieli że to ABS - i ze jest to normalne. Miałam kilka samochodów z ABS, i nigdy się z czymś takim nie spotkałam… więc moim zdaniem normalne to nie jest… :?


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-07-2007, 14:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-05-2006, 07:24
Posty: 691
Lokalizacja: Nowy Sącz
ABS to czuć pod butem, a nie słychać za oknem :)
Może trzeba rozkręcić akcję pism do SMP, tak jak miało to miejsce w przypadku Swiftów?
Na początku odpowiedzi były negatywne. Z czasem jednak, gdy ilość pism zaczęła rosnąć (przypuszczam, że większość dzięki forum :) ) zmienili zdanie i uznali, że opisywane objawy to nie jest sprawa jednostkowa.


Na górę
Post: 16-07-2007, 08:06 
Offline

Rejestracja: 16-07-2007, 08:01
Posty: 3
Witajcie. Jestem właścicielem Suzuki SX4 4x4 1.6 kupionym w Polsce. Samochodu używam zwykle w typowej jeździe podmiejskiej na odcinkach praca - dom (ok 70km). Nie jestem typem agresora na drodze i uprawiam raczej spokojny typ jazdy pozbawiony nagłych przyspieszeń i hamowań. Na przeglądzie po 15000 km wymieniono olej i filtr. Zapytałem o stan hamulców. Osoba przekazująca mi samochód poinformowała, że stan klocków hamulcowych jest bardzo dobry i z pewnością dojadę na nich przy takim trybie jazdy co najmniej do następnego przeglądu. Zdziwiło mnie nagłe metaliczne zgrzytanie w czasie hamowania po przebiegu 23000 km. Przekonany, że zapewne ocena pracownika ASO jednak nie była prawidłowa a klocki właśnie się skończyły udałem się niezwłocznie do serwisu. 
Zostałem poinformowany, że UWAGA TU NAJLEPSZE "spalił Pan hamulce". Do tej pory nie spotkałem się z takim terminem więc poprosiłem o wyjaśnienia. Okazuje się, że w czasie mojej "dynamicznej jazdy a właściwie ostrego hamowania" doszło do przegrzania klocków hamulcowych i zmiany ich powierzchni na rodzaj szklistej i bardzo utwardzonej która w konsekwencji uszkodziła nieodwracalnie również tarcze hamulcowe. ASO nie usunie usterki bezpłatnie ponieważ dotyczy ona elementów nie objętych gwarancją. Koszt naprawy to 350zl za klocki (chyba na obie strony) + (2x550 zl za tarcze) + robocizna. Przyznam, że do tej pory nie słyszałem o tym aby w pierwszym roku użytkowania samochodu po przebiegu 23000 km wymieniać klocki+tarcze (nie jestem kierowcą rajdowym). Czy Waszym zdaniem mam jakieś szansę na wymianę hamulców w ramach gwarancji. Kwota ok 2000 zł wydaje mi się wysoka i nieuzasadniona za naprawę hamulców w prawie nowym samochodzie.

Pozdrawiam,
Bartosz Ostrowski




Na górę
 Tytuł:
Post: 16-07-2007, 08:28 
Tak, na odległość to trudno powiedzieć czy serwis ma raję czy nie. Aż mi się nie chce wierzyć w te nieodwracalnie zniszczone tarcze ( :szok: )

Co ja bym radził, to udać się do typowego serwisu od hamulców (zazwyczaj też zawieszeń) i co oni powiedzą na to.


Na górę
   
 Tytuł:
Post: 16-07-2007, 09:17 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13-07-2007, 09:27
Posty: 15
Lokalizacja: 3mia100
Nie sądzę, żebyś był w stanie "zaorać" tarcze normalną jazdą w takim czasie. Niemniej jednak, jeżeli tak sie stało to obawiam się, że na wymianę na gwarancji będzie trudno liczyć. Chyba, że byłaby to wada materiałowa lub fabryczna. Inaczej będą zwalać to na użytkownika i niewiele zyskasz. Ale może się mylę.

Tak jak radzi blizzard - nawet w celu weryfikacji - warto.


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-07-2007, 19:54 
Offline

Rejestracja: 27-01-2007, 12:38
Posty: 550
Lokalizacja: Bydgoszcz
A może nawiązać bezpośredni kontakt pisemny z SMP? :szalony:
Z jednoczesnym poinformowaniem SMP, że drugi egzemplarz pisma skierowałeś właśnie do UOKiK w Warszawie, poza tym masz zamiar nagłośnić w lokalnych gazetach, jaki to badziewny serwis obsługuje Twoją Suzi?
Hmm... IMHO z pyskiem trzeba na nich, bo inaczej chłopu są w stanie dziecko w brzuch wmówić (oczywiście, o ile jesteś pewien swojego sposobu prowadzenia samochodu i nie jeździłeś np. jakiś czas ze zblokowanymi hamulcami) :?

_________________
Robert


Na górę
Post: 18-07-2007, 22:12 
Offline

Rejestracja: 04-07-2007, 22:30
Posty: 1
Lokalizacja: pomorskie
Jestem "szczęśliwym" posiadczem tego pojazdu w wersji 4x4 od kwietnia. Już w maju podczas przeglądu zgłosiłem problem z hamulcami jak również z efektami dzwiękowymi ze strony fotela kierowcy. I NIC......................., kompletnie nic. Aktualnie mam prawie 8 tyś i już miałem okazję skorzystania z assistence :( , kompletnie siadła elektronika co zostałą zresztą usunięte w ramach gwarancji i podczas tej wizyty zgłosiłem również problem z dziwnymi stukami spod pojazdu, przetrzepali autko w wyniku czego stwierdzono uszkodzenie katalizatora. Dzwonię i dzwonię, a oni nic, podobno część jest, jednak nie ma zgody SMP (wartość części ponad 1000 złociszy i w tym cały problem). W chwili obecnej mam pojazd, ale czy sprawny???????????? > hamulce, fotel, katalizator i co następne. Co robić, czekam na podpowiedź, zresztą czytając na forum jest to dość poważny problem
pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-07-2007, 08:35 
Offline

Rejestracja: 18-04-2007, 10:38
Posty: 41
Lokalizacja: Katowice
Suzuki montuje najprawdopodobniej klocki hamulcowe z bardziej miękkiego materiału niż tarcze - mimo to taki przypadek nie powinien mieć miejsca.
W praktyce pozostaje chyba tylko sądzić się z SMP - problem tylko jest taki, że będzie to kosztować... Chyba, że masz ubezpieczenie np w DAS ale i oni nie chcą brać każdej sprawy...
Przy okazji hamulców mam wrażenie, że przy mocniejszym hamowaniu delikatnie "ściąga" mi auto na jedną lub drugą stronę - czy ktoś zaobserwował już podobny objaw?


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-07-2007, 17:30 
Offline

Rejestracja: 27-01-2007, 12:38
Posty: 550
Lokalizacja: Bydgoszcz
zhang pisze:
CUT
przy mocniejszym hamowaniu delikatnie "ściąga" mi auto na jedną lub drugą stronę - czy ktoś zaobserwował już podobny objaw?

Teoretycznie pierwszymi możliwościami powinny być niewyważone/niedopompowane opony...
Hmm... a jak jedziesz na wprost i puścisz delikatnie kierownicę, to "ściąga" Cię w którąś stronę? Bo jeżeli tak, wyglądałoby to na brak zbieżności :?

_________________
Robert


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-07-2007, 18:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19-07-2007, 18:31
Posty: 29
Lokalizacja: mazury
zhang pisze:
Przy okazji hamulców mam wrażenie, że przy mocniejszym hamowaniu delikatnie "ściąga" mi auto na jedną lub drugą stronę - czy ktoś zaobserwował już podobny objaw?

Jest to mój pierwszy post, na tym forum: witam wszystkich.
Mam identyczne zachowanie się hamulców - samochód z przebiegiem 300 km. Po puszczeniu kierownicy, przy jeździe na wprost, nie ma "zbaczania" samochodu.


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-07-2007, 20:45 
Offline

Rejestracja: 18-04-2007, 10:38
Posty: 41
Lokalizacja: Katowice
Właśnie nie, na prostej wszystko w porządku auto nie zbacza... zastanawiam się czy to się "nie dotrze" bo występuje jedynie w sytuacji mocniejszego hamowania?


Na górę
Post: 20-07-2007, 17:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01-07-2007, 21:24
Posty: 15
Lokalizacja: Warszawa
Witam,

Przepraszam, ze to kolejny wątek ale mógłby zginąć w poprzednich dot. tego tematu.

Zirytowany na maxa szorowaniem hamulców przed chwilą zadzwoniłem do Centrum Toruńska (serwis Suzuki, Wawa, ul. Krasnobrodzka).
Byłem u nich 4 tyg temu w temacie hamulców, "przeczyścili" mi układ hamulcowy, zabecalowałem coś ok 40pln no i oczywiście nic nie pomogło.
Opowiedziałem, że o kant d***py potłuc te ich czyszczenie, że na forum SKP jest to główny problem, że niech coś zrobią, z zastrzeżeniem, że ja im nie dam nawet złotówki za ten przegląd.
Super miły zawodowiec z Centrum mi powiedział: Niech właściciele SX zgłaszają się masowo do ASO i zgłaszają ten problem. Wystarczą 3 (słownie "trzy") takie same usterki i ASO Toruńska zgłasza problem do Suzuki Polska. Oni MUSZĄ odpowiedzieć!!!
Więc: ja jestem o 9 rano w poniedziałek w ASO Toruńska.
Nakłaniam wszystkich do odwiedzania ASO >>> najlepiej wszyscy do jednego ASO w danym mieście

pozdrawiam

MM


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-07-2007, 17:16 
Offline

Rejestracja: 18-04-2007, 10:38
Posty: 41
Lokalizacja: Katowice
Przy okazji nie zauważyliście, że przednie felgi w waszych SX-ach są ciemniejsze niż tylne? To chyba objaw szybszego ścierania się klocków hamulcowych (ja przynajmniej coś takiego zaobserwowałem u siebie). Jakoś jeszcze nie myłem auta od momentu zakupu (wiem, wiem jestem brudaskiem ;) ) i składałem to na karb tego, że hamulce są nowe i muszą się dotrzeć... ale w weekend chyba umyję autko, bo jeśli dalej będą się brudzić źle wróżę żywotności naszych klocków... z drugiej strony tarcze są droższe niż klocki... trudno teraz powiedzieć co się mniej opłaca częściej zmieniać tańsze klocki i rzadziej droższe tarcze czy może raczej częściej troszkę tarcze ale i rzadziej klocki... hmmm bez porównania trudno coś powiedzieć.


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-07-2007, 17:18 
Offline

Rejestracja: 18-04-2007, 10:38
Posty: 41
Lokalizacja: Katowice
Trochę pogmatwałem mam nadzieję, że coś zrozumieliście z tego bełkotu ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-07-2007, 18:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-05-2006, 16:03
Posty: 280
Lokalizacja: Katowice
czemu musiales placic za czyszczenie klockow az 40 zeta ?? przeciez autko jest nowe na gwarancji i to ze piszczy to nie twoja wina nasze byly "odpiszczane" w sumie 2 albo 3 razy i nigdy nie zaplacilismy nawet zlotowki


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-07-2007, 22:38 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-03-2007, 19:34
Posty: 168
Lokalizacja: KRAKÓW
zhang pisze:
Trochę pogmatwałem mam nadzieję, że coś zrozumieliście z tego bełkotu ;)


ale kolego zakręciłeś, przecież to normalny objaw , klocki się muszą ścierać a pył z nich osiada na felgach, a z tyłu są bębny więc felgi nie będą czarne od osadu. W każdym samochodzie którym jeździłem tak było ( nie biorę pod uwagę tych które z tyłu mają tarcze) no może z wyjątkiem malucha który to miał hamulce bębnowe na wszystkich kołach i tam zawsze wszystko było czyste.
Ja się bardziej obawiam tego grzechotu przy hamowaniu na rozgrzanych hamulcach ( efekt jakby nie było okładzin)


Na górę
 Tytuł:
Post: 22-07-2007, 10:44 
Offline

Rejestracja: 27-01-2007, 12:38
Posty: 550
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ja na pocieszenie jeszcze dodam, że nie tylko taki objaw (brudne przednie felgi) jest normalny przy bębnach na tylnej osi, ale również, kiedy na tylnej osi są tarcze :idea:
Niestety przód jest o wiele bardziej obciążony w trakcie hamowania - więc i zużycie elementów ciernych (tarcze + klocki) jest znacznie większe...
Co do dywagacji nt. częstotliwości zmian tarcz i klocków - to sądzę, że nie powinieneś tym sobie za bardzo zawracać głowy 8) Należy stosować części odpowiadające wymogom określonym przez producenta, a rozbieżności w zużyciu i tak zawsze mogą być... Co prawda części takie nie podlegają gwarancji - ale tylko w przypadku tzw. "normalnego" zużycia, a nie prawdopodobnych wad ukrytych części :szalony:
Wiele zależy od stylu jazdy, obciążenia samochodu a także miejsca garażowania :szok: ("pod chmurką" różni się znacznie od murowanego, ogrzewanego garażu).
Uff - mam nadzieję, że moje wywody nikogo nie uraziły ani nie zanudziły :skromny:
Pozdrawiam :)

_________________
Robert


Na górę
 Tytuł:
Post: 22-07-2007, 13:13 
Offline

Rejestracja: 18-04-2007, 10:38
Posty: 41
Lokalizacja: Katowice
OK :) nikogo nie zanudziły... ale mam wrażenie, że jednak te ścieranie jest większe niż w innych autach, których miałem przyjemność używać... Co do całej reszty się zgadzam. Pytanie tylko co ile miesięcy trzeba będzie zmienić klocki i nawiązując do tego "spalenia hamulców" u naszego kolegi SX-siarza czy to nie wiąże się przypadkiem właśnie z materiałem hamulców...


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 511 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]