Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 29-03-2024, 00:02

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 176 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 58 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 05-12-2009, 22:42 
Offline

Rejestracja: 22-12-2006, 22:03
Posty: 319
Lokalizacja: Wrocław
Woju pisze:
Najbardziej hi-tech sa zawory bez hydrosztosow :lol:


Mało wiesz o silnikach chyba.
Hydrauliczne popychacze to dziadostwo żeby zaoszczędzić na serwisie.
Tam gdzie ważna jest precyzja sterowania rozrządem masz niemal wyłącznie sterowanie czysto mechaniczne.
Czasami tylko stosuje się pneumatyczne zamykanie zaworów (F1, Aprilia).
Znajdź mi dobry motocykl którego silnik ma coś takiego.
I żeby to nie była h*nda. :szalony:


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-12-2009, 22:47 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-03-2007, 19:34
Posty: 168
Lokalizacja: KRAKÓW
KrisB4 pisze:
Mało wiesz o silnikach chyba.....


a co powiesz o najnowszym rozwiązaniu Fiata( sterowanie zaworami ssącymi)?? Nasze silniki chyba pod tym względem są jednak mniej nowoczesne, sterowanie płytkami regulacyjnymi Fiat już stosował w silnikach rodziny FIRE a było to już "trochę" lat temu, i co ciekawe silniki Fiata dobrze znosiły LPG (po około 100kkm zrobiłem na SC i PII, w GP aktualnie około 55kkm), fakt Suzuki ma ponoć inne rozwiązane głowice i gniazda zaworowe.


Ostatnio zmieniony 05-12-2009, 22:55 przez marco1, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: 05-12-2009, 22:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-09-2007, 07:53
Posty: 491
Lokalizacja: Szczecin
KrisB4 pisze:

Mało wiesz o silnikach chyba.
Hydrauliczne popychacze to dziadostwo żeby zaoszczędzić na serwisie.
Tam gdzie ważna jest precyzja sterowania rozrządem masz niemal wyłącznie sterowanie czysto mechaniczne.
Czasami tylko stosuje się pneumatyczne zamykanie zaworów (F1, Aprilia).
Znajdź mi dobry motocykl którego silnik ma coś takiego.
I żeby to nie była h*nda. :szalony:


Hmm... A co mnie motocykle :szok:
Rozmawiamy przeciez o samochodach...
Niezawodnosc i precyzja rozwiazania nie swiadczy o jego nowoczesnosci bo nowoczesny to jest system multiair a nie latania ze szczelinomierzem...


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-12-2009, 22:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-03-2007, 19:34
Posty: 168
Lokalizacja: KRAKÓW
Woju pisze:
....bo nowoczesny to jest system multiair...


o tym samym wspomniałem ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-12-2009, 23:02 
Offline

Rejestracja: 15-10-2007, 11:43
Posty: 10
Lokalizacja: Szczecin
marco1 pisze:
co poniektórzy "fachowcy" nawet w modułach elektronicznych ponoć grzebali żeby to zrobić.

ponoć... słowo klucz... :D


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-12-2009, 23:15 
Offline

Rejestracja: 22-12-2006, 22:03
Posty: 319
Lokalizacja: Wrocław
marco1 pisze:
a co powiesz o najnowszym rozwiązaniu Fiata( sterowanie zaworami ssącymi)?? Nasze silniki chyba pod tym względem są jednak mniej nowoczesne, sterowanie płytkami regulacyjnymi Fiat już stosował w silnikach rodziny FIRE a było to już "trochę" lat temu.


Stałe czasowe układów czysto mechanicznych są w praktyce najkrótsze z możliwych, ani pneumatyka ani hydraulika nie będzie szybsza.
Sterowanie elektromagnetyczne jak na razie nie znajduje praktycznego zastosowania.

Nie bardzo widzę jak ten system (Multiair) ma podnosić maksymalną moc.
W porównaniu do układu czysto mechanicznego (szklankowe popychacze i płytki pod szklankami) nie ma szans.
Lepsza "ekologia" czy większy moment przy niskich obrotach ok, ale to może załatwić vvt-i czy tego typu system (zmiana fazy wałka ssącego - w motocyklach Suzuki miało to już w latach '90-tych). Przewaga Multiaira nad obracaniem walkiem jest taka ze Multiair może "wycinać" fragment pola pod krzywa vvt-i nie. Jeśli uda się to samo zrobić z zaworami wydechowymi to będzie można w pewnym zakresie pracować w cyklu Atkinsona (głębokie rozprezanie) jak Toyota Prius.
Dla mnie wyznacznikiem hi-tech jest to czy pewne rozwiązanie trafia z/do sportu i/lub motocykli. Poki tak nie jest, to wszelkie nowinki to tylko walka pomiędzy konstruktorami/lobby naftowym a ekologami/organami ustawodawczymi.


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-12-2009, 23:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-09-2007, 07:53
Posty: 491
Lokalizacja: Szczecin
KrisB4 pisze:
Dla mnie wyznacznikiem hi-tech jest to czy pewne rozwiązanie trafia z/do sportu i/lub motocykli. Poki tak nie jest, to wszelkie nowinki to tylko walka pomiędzy konstruktorami/lobby naftowym a ekologami/organami ustawodawczymi.


Taaa tylko pokaz mi gdzie w sporcie musisz sie stosowac do norm spalania...


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-12-2009, 23:41 
Offline

Rejestracja: 22-12-2006, 22:03
Posty: 319
Lokalizacja: Wrocław
Woju pisze:
Taaa tylko pokaz mi gdzie w sporcie musisz sie stosowac do norm spalania...

Masz już ograniczenia mocy, hałasu.
Przyjdzie i pora na normy spalania.
No ale to nie przesądza o nowoczesności.
Poza tym nowoczesne (albo raczej nowe - rozwiązanie) nie zawsze znaczy lepsze.

Woju pisze:
Hmm... A co mnie motocykle :szok:
Rozmawiamy przeciez o samochodach...

Są co najmniej o generacje do przodu w porównaniu do samochodów - jeśli chodzi o zastosowane rozwiązania idące w stronę zwiększenia osiągów.

Woju pisze:
Niezawodnosc i precyzja rozwiazania nie swiadczy o jego nowoczesnosci bo nowoczesny to jest system multiair a nie latania ze szczelinomierzem...

nowoczesny (nowy) nie znaczy lepszy


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-12-2009, 23:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-09-2007, 07:53
Posty: 491
Lokalizacja: Szczecin
KrisB4 pisze:
nowoczesny (nowy) nie znaczy lepszy

Przeciez wlasnie to napisalem tylko innymi slowami

KrisB4 pisze:
Są co najmniej o generacje do przodu w porównaniu do samochodów - jeśli chodzi o zastosowane rozwiązania idące w stronę zwiększenia osiągów.

Tylko ,ze w samochodach duzo bardziej liczy sie spalanie i ekologia anizeli osiagi...


Na górę
 Tytuł:
Post: 06-12-2009, 17:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-02-2008, 20:07
Posty: 61
Lokalizacja: Płock
Nie bardzo rozumiem "filozofię nowoczesności" wg KrisB4.
Porównywanie auta do motocykla? Równie dobrze możemy porównać do koparki.
Porównując rozwiązania mechaniczne z hydrauliczno-elektronicznymi to jak porównywać maszynę do pisania z komputerem. Jeszcze kilka postów i wyjdzie na to, że najlepsza to była maszyna parowa...:)
Pozdrawiam serdecznie kolegów


Na górę
 Tytuł:
Post: 06-12-2009, 21:49 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-08-2007, 19:54
Posty: 1138
Lokalizacja: 3-miasto
Giorgio pisze:
Jeszcze kilka postów i wyjdzie na to, że najlepsza to była maszyna parowa...:)


Obyś nie wykrakał. Bo brak warkotu spaliniaka będzie nie do zniesienia.


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-12-2009, 23:28 
Offline

Rejestracja: 08-03-2008, 00:02
Posty: 275
Lokalizacja: Suwałki
No to wróćmy do LPG - moja siostra ma LPG - 2.0 z USA - na trasie dlugiej spalanie - 9/100. w miescie chyba 15 - ale srednio te 12 wychodzi - sekwencja - koszt - 2500zł.

Ja jeżdze na PB - znaczy moja żona po bułki - przy tak krótkich trasach - 1.5 km maxymalnie komputer pokazuje póki co 19.2l/100 :) - ale przy nrmalnej jeździe po mieście ok 13 spala.


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-01-2010, 22:34 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-08-2007, 19:54
Posty: 1138
Lokalizacja: 3-miasto
Woju pisze:
Zasadnicze pytanie to czy mozna dostac gdzies utwardzone gniazda i wtedy wymiana pewnie wyjdzie z 600pln i sprawa bedzie "zalatwiona" na zawsze.

Sprawa wygląda trochę inaczej. Okazało się, że gniazda były ok. Wypaliły się zawory. Z uwagi na większą temp. spalania w przypadku posiadania lpg luz zaworów powinien być ciut większy niż fabryczny (wiadomo, pod wpływem temp. metal rozszerza się, a temp. spalania lpg jest wyższa niż pb95). Inaczej zawory "podpierają się" i jest lipa. Poza tym w Węgrach jest to przypadłość, która podobno rzadziej trafia się Japończykom (tak mi powiedział gość, który robił mi głowicę). Najlepiej przy każdym przeglądzie po 15000 km zlecić sprawdzenie i ew. wyregulowanie luzów. A najgorsze jest to, że niestety silniki w naszych SX-ach4 są nowoczesne, czyli VVT. Pompa oleju nie da rady obsłużyć zmiennych faz rozrządu i kasowania luzów zaworów jednocześnie. Dlatego też luzy zaworowe są regulowane "ręcznie", czyli płytkami. W "starodawnych" silnikach, czyli bez VVT problem nie występuje, ponieważ luzy są kasowane hydraulicznie.


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-01-2010, 22:48 
Offline

Rejestracja: 22-12-2006, 22:03
Posty: 319
Lokalizacja: Wrocław
A nie mówiłem... :|


Na górę
 Tytuł:
Post: 26-01-2010, 00:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-09-2007, 07:53
Posty: 491
Lokalizacja: Szczecin
Czyli kwestia regulacji i doswiadczenia z instalka :)


Na górę
Post: 19-09-2010, 08:54 
Offline

Rejestracja: 19-09-2010, 08:35
Posty: 12
Lokalizacja: Hrubieszów
Witam :D Jestem tu nowy . Otóż moi rodzice kupili niedawno okazyjnie 3 letniego sx4 z przebiegiem 37 tys km po okazyjnej cenie . Autko jest extra , super się prowadzi , świetnie się prezentuje i w ogóle . Jednak ma jedną wadę którą jest wysokie spalanie :roll: Średnio bierze około 8 litrów\100 . Poprzedni samochód fabia miała silnik 1.4 i zamontowany gaz i również 8 nawet mniej paliła tylko że gazu . Gośc , od którego kupiliśmy sxa powiedział że może załatwic instalację do tego auta , również gazownik zakładający gaz w fabii również powiedział że istnieje możliwośc założenia gazu do suzuki .
Chciałbym się jednak tutaj na forum zapytac czy rzeczywiście można bez problemów założyc gaz do tego auta ? Nie chciałbym aby później wystąpiły jakieś nieprzewidziane wydatki i problemy z samochodem . Auto ma chyba zmienne fazy rozrządu . Proszę o poradę :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-09-2010, 18:07 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12208
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Około 8 l/100 km dla 1.6 i tej masy i oporów powietrza, to niestety norma.
Znajomy miał Matiza, który w mieście poniżej 8 nie schodził, a średnio ponad 6 brał (silnik 0.8 l).


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-09-2010, 18:35 
Offline

Rejestracja: 20-07-2010, 10:48
Posty: 18
Ja mam gaz ale w wersji 2.0 spisuje sie swietnie !
Oczywiscie duzo sie naczytasz o tym ze gaz to zlo ale zweryfikowac musisz to sam ... ja mam drugie auto takiej pojemnosci z gazem i wiem ze jezeli dbasz o auto robisz przeglady wymieniasz filtrynie oszczedzasz na gazie kupujac w budce u pana zdzisia montujesz porzadna sekwencje w pewnym serwisie to masz jak w banku ze nic ci nie bedzie szwankowac... Prawda jest taka ze ludzie nie dbaja o auta i pozniej maja z nimi problemy i to nie tylko z instalacja gazowa.
Jak bedziesz chcial wiedziec cos wiecej pisz na priv

pozdrawiam
M.


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-09-2010, 19:59 
Offline

Rejestracja: 20-08-2010, 20:52
Posty: 456
Lokalizacja: Rzeszów
Suzuki: SX4
Warto policzyć czy naprawdę ten gaz się tak opłaca. Przy przebiegach do 10kkm/rok dałbym sobie spokój. pow. 15kkm skłaniałbym się ku temu, a pow. 25kkm na pewno założyłbym. Miałem kilka samochodów z LPG i koszt 1km na poziomie 24gr bardzo był zachęcający. Przy sekwencji i jeszcze z dozowaniem lubryfikatora (tak się to chyba nazywa) to nawet japońskie silniki (silniki VW są znacznie bardziej tolerancyjne) ładnie chodzą pod warunkiem bardzo dobrego gazownika, który potrafi taką instalację założyć i WYREGULOWAĆ. W innych przypadkach będą wyskakiwać błędy, zapłony, itp. Jak masz kogoś bardzo dobrego w okolicy to tylko 3-4kzł i można założyć. Tchaikovsky nawet jak się dba o samochody i regularnie je serwisuje, to mogą z nimi być problemy bo zwolni się jeden, drugi magik od LPG, a reszta to potrafi tylko komputer podłączyć i wymieniać po kolei na koszt klienta poszczególne elementy w poszukiwaniu usterki. DO SX'a nie przewiduję LPG z uwagi na przebiegi


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-09-2010, 17:10 
Offline

Rejestracja: 19-09-2010, 08:35
Posty: 12
Lokalizacja: Hrubieszów
Jeżeli chodzi o przebieg to tak około 10 tyś km rocznie robią rodzice . Jednak jeżeli założyłoby się gaz to i tak dośc szybko by się zwrócił bo mimo wszystko cena 8 a nawet więcej litrów benzyny a 8 gazu\100 km jest ponad 2 razy mniejsza . Rocznie na gazie można byłoby zaoszczędzic co najmniej 1000 zł do 1500 .


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-09-2010, 18:16 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-04-2010, 15:49
Posty: 1011
Lokalizacja: Warszawa
zuberek pisze:
Rocznie na gazie można byłoby zaoszczędzic co najmniej 1000 zł do 1500 .

Rezon nie bez powodu podał takie, a nie inne cyferki -- tak, w koszcie paliwa jesteś ten tysiąc do przodu, ale kilka stów (jeśli nie właśnie ten tysiąc) do tyłu na dodatkowych kosztach serwisowania związanych z instalacją gazową (regulacja, zużycie elementów, droższy przegląd).

Jeśli wóz nie ma być użytkowy, tzn. będzie robił mniej niż 30kkm rocznie, to moim zdaniem nie warto.


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-09-2010, 20:25 
Offline

Rejestracja: 08-03-2008, 00:02
Posty: 275
Lokalizacja: Suwałki
Nie chodzi o roczny przebieg tylko o przebieg w okresie użytkowania - jeżeli chce się użytkować samochód 5 lat to robi się tu 50 000 a tu gaz zwróci się 4x. Ja od 2005 mam gaz w lancerze - zapłaciłem 3500zł - przejechałem na gazie prawie 60 000km - jak kupowałem mial prawie 10 000 - teraz ma ok 70 000 przebiegu - rocznik 2004 - gaz zwrócił mi się już kilka razy - a jakie dodatkowe koszty - wymiana filtrów gazu - 2 faz, droższy przegląd 5 razy. Innych rzeczy nie wymienialem ze względu na gaz - wtryski do tej pory orginalne , reduktor też - nigdy nie regulowany - ciśnienie trzyma jak nowy. Kwesia gazu jest sporna od kiedy zaczeli go montować - ale póki co na gaz nigdy nie żałowałem - w sx4 też mam - co prawda świeży i dopóki nie wymienie sondy lambda to spalanie będzie wyższe. W VVTi w maździe 6 2.3 też mialem gaz i też chodził idealnie - check się nie zapalał - a jak zapalał to gasł po kilku uruchomieniach. Ja jestem zwolennikiem gazu bo jeżdzę taniej a w zasadzie minusów nie ma.


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-09-2010, 15:42 
Offline

Rejestracja: 19-09-2010, 08:35
Posty: 12
Lokalizacja: Hrubieszów
Jeżeli chodzi o przebiegi całościowe to tak myślę że 5 lat to minimum jazdy tym samochodem oczywiście jeżeli wszystko będzie w porządku :D
Karwoś jak tam u ciebie w sx4 sprawuje się gaz , ile dałeś za instalację no i ile średnio ci pali ? ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-09-2010, 16:26 
Offline

Rejestracja: 20-08-2010, 20:52
Posty: 456
Lokalizacja: Rzeszów
Suzuki: SX4
Nie bez powodu pisałem o przebiegach rocznych. przez ostatnie 14 lat użytkowałem kilka samochodów z LPG z instalacjami II, III i IV generacji (Micra 1.0, 2x Octavia1 1,6, Octavia2 1,6. ZUżycie LPG zawsze min. 15% większe niż Pb, dodatkowe przeglądy rejestracyjne instalacji - przy nowych co rok zamiast po trzech/dwóch latach, przy starszych ok. 100zł droższe, ponadto co 15kkm przeglądy instalacji gazowej - filtry 2 szt. (fazy ciekłej i lotnej?). Do tego mogą dojść niestety koszty regulacji - dlatego pisałem o dobrym gazowniku w pobliżu. Jeżeli dojdą jeszcze jakieś naprawy (np. reduktor jak u mnie w Octavii 2 - '450zł)- to naprawdę przy 10kkm rocznie w ciagu pięciu lat nie zapewni zwrotu instalacji. Trzeba pamiętać również, że oprócz LPG zużywa się również benzyna - ok 1l/100km, zimą prawie do 2l przy jeździe typowo miejskiej. Jeżeli samochód jeździ w trasy to nie ma to takiego znaczenia, ale jak jeździ się tylko po mieście to zimą LPG pali mniej niż latem - niestety kompensując to benzyną. Należy uwzględnić oczywiście koszty instalacji - do SX'a - dobrej czyli 3,5-4kkzł. I jak sobie to wszystko zsumujemy to wyjdzie zwrot po 30-35kkm - bez kosztów ew. napraw. Dodatkowo może zaistnieć sytuacja taka jak u mnie w ub. roku, że z uwagi na jazdę miejską na LPG zaczęło zaklejać jeden z wtryskiwaczy BENZYNY. Koszt wymiany takiego to min. 1000zł, na szczęście wyjeżdżone dwa zbiorniki benzyny z dodatkami w trasie (ekstra wycieczka) wystarczyły aby go przeczyścić, bo zauważyłem nierówną pracę silnika wystarczająco wcześnie, jeszcze rok i mogłoby nie być tak różowo. LPG naprawdę jest sensownym źródłem zasilania, ale pod warunkiem jeżdżenia w trasy, wg mnie min. 15kkm rocznie. Przy jeździe miejskiej 10kkm rocznie i czasie eksploatacji 5 lat, to zysk będzie - ale głównie u kolejnego właściciela. Polecam uwadze http://www.autocentrum.pl/lpg-mania/kalkulator-lpg/ - nie wszyscy mają tyle szczęścia co Karwoś - u mnie ww Micrze żałowałem, że zakładałem gaz, a każda Octavia miała założony - w tym dwie od początku.


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-09-2010, 21:21 
Offline

Rejestracja: 08-03-2008, 00:02
Posty: 275
Lokalizacja: Suwałki
Niestety spalanie nie podam wiarygodnego - podczas montażu stwierdzono nieprawidłowy skład spalin - lambda ciągle w zakresie 0.8-0.9 - bogato - gaz został wyregulowany względem benzyny - wg montażysty zestrojony jest idealnie - ale spalanie ok 11.5 w trasie jest nie prawidłowe - zdiagnozowano nieprawidłowe dzialanie 1 sondy - pracuje ale tylko w górnym zakresie - dlatego nie wyskakiwał check - czekam na sondę - potem powiem dokładnie ile spala w każdych warunkach. Instalacja to KME Diego G3 - wtryskiwacze HORIZON, reduktor KME Silver, dysze - 2.4mm. - cena 2400 - zbiornik toroidalny, wlew tam gdzie Pb - wkręcana końcówka.
Za bardzo nie wiem o co chodzi z ceną 3500-4000 za gaz do SX4 - skąd takie ceny - za jaką instalację?? Do Hondy CRV 2.4 z 2008 za 3200 staga 300 premium się założy - a to wogóle inna bajka - silnik z Vtekiem i całowicie innym sterowaniem. 4000 za gaz to się płaciło 5 lat temu a nie teraz.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 176 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 58 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]