Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Czy ktoś ma doświadczenie jak wygląda naprawa/wymiana tej małej gumki. Jest ścięta na równo z listwą (nie wiem w jakich okolicznościach - myjnia ?).
Chodzi mi o to, czy trzeba wymieniać cały zamek.
Czy jest szansa, że salon uzna to jako usterkę podlegającą gwarancji (auto na gwarancji).

Też cię witamy..., aczkolwiek przypomnę, że to nie Suzuki Official Helpline, więc nie zdziw się, że wszyscy nie rzucą się obsługiwać klienta, który płaci i wymaga

Moim zdaniem - jeżeli nie chcesz grzebać sam - wystarczy podjechać do ASO żeby ją z powrotem wypchnęli (po zdjęciu plastiku z klapy).

Witam,
dziękuję za poradę. Według mnie gumka jest ścięta, a nie wepchnięta, ale jestem kobietą, więc nie będę grzebać sama.
W sklepie z częściami do japończyków powiedziano mi, że gumka nie występuje jako część zamienna tylko w komplecie z trzema zamkami (całość za 1800 PLN).

Mam wkrótce termin przeglądu w ASO, ale chciałam przedtem zasięgnąć języka w klubie.

Obawiam się, że w ASO powiedzą, że sama jestem winna zniszczenia i nie uwzględnią naprawy jako gwarancyjnej. A nie zamierzam kupować wszystkich zamków z powodu małej gumki. Nie mam pojęcia jak mogła się zniszczyć. Zauważyłam to po wyjeździe z myjni ręcznej.

Możesz wrzucić jakieś wyraźne zdjęcie jak to wygląda?

Co do części, to ASO - jak każdy dzisiaj - tylko czeka na to żeby wydoić klienta, więc tu raczej polecam rozejrzenie się wśród sprzedających części z rozbitych aut. W najgorszym wypadku sprzeda cały element z klapy.

[img]

[/img]

O!
Niemożliwe, żeby w myjni to się przypadkiem stało. Ktoś czymś ją uciął złośliwie.

Kup sobie taki kawałek i daj gdzieś wymienić.
http://allegro.pl/wlacznik-zamka-daszek ... 72430.html

No bardzo Ci dziękuję!
Wiedziałam, że znajdę tu pomocną dłoń

A swoją drogą, czy mógł ją rozpuścić jakiś rozpuszczalnik? Może pan myjkowy doczyszczał szmatą i wtarł jakąś chemię?

Widzę odprysk lakieru. Jeżeli tak, to będzie mechaniczne uszkodzenie.
Napisz jak udało się to zrobić gdy będzie po wszystkim

OK.

Ewidentnie celowe uszkodzenie. Może ktoś próbował wydłubać bo potrzebował. Łapy obcinać przy samej doopie takim świniarkom
Jak kolega napisał, kup część na alledrogo albo na szrocie i poproś w ASO żeby w ramach dobrej współpracy ci wymienili.

Witam.
Dla mnie głównym podejrzanym jest jakiś drobny gryzoń. One to lubią.

ja miałem podobnie w Swifcie.

wystarczy zdjąć klamkę, podłożyć zużyty balonik i jest ok. przy dokręcaniu klamki ładnie się uszczelnia i działa.

Trochę trwało zanim wracam z odpowiedzią. Przepraszam za zwłokę.
Avalanche, raz jeszcze baaardzo dziękuję za pomoc. Kupiłam wskazaną przez Ciebie część - daszek klamki bagażnika. Pan mechanik/elektryk wyjął samą gumkę i zamontował w moim aucie. Działa bezbłędnie.

A wracając do myjni, to panowie używają tam do zbierania wody po myciu z karoserii i szyb takich plastikowych ściągaczek. Pewnie miały kiedyś gumowe zakończenie, ale wytarły się i trą ostrym plastikiem. Jestem pewna, że to ich wina. Chociaż oczywiście się nie przyznali. Tę myjnię omijam już z daleka.

Pozdrawiam serdecznie!

_________________
Małgorzata