First things first i gwoli ścisłości tudzież dokladności : Adres AUTO BROKER'a to Mełgiewska 10, NIE Małgiewska :) Ale to szczegół :)
AKCJA: Przegląd 15.000 km (1 rok)
POJAZD: Swift 1.3 '07
DATA: 1 marca 2008
MIEJSCE: Auto Broker Lublin
CENA: cała przyjemność wyceniona wstępnie na 400 zł, ostatecznie 380 zł, w tym za przegląd sobie liczą 190 zł i za olej Shell plus filtr drugie tyle
OCENA: za kulturę obsługi - 9/10, za jakość obsługi - trudno powiedzieć, ale nie więcej niż 6, może 7/10, za całokształt - chyba 8 można dać
UWAGI: Przegląd umówiony na konkretną datę i godzinę, plus: o tej godzinie auto wjeżdża i od razu na nim działają, wynika to jak się wydaje z faktu, że nie mają wciąż zbyt dużej ilości klientów i po prostu się wyrabiają. Jak by nie było robi to dobre wrażenie na wejście. Zgłosiłem do naprawy gwarancyjnej piszczące niemiłosiernie klocki hamulcowe i skrzypienie vel stukanie zawieszenia przy przejeżdżaniu przez krótkie nierówności (np. progi zwalniające). Wykonanie przeglądu zajęło serwisowi ok. 1,5 godziny, jeśli ktoś chciałby w tym czasie zapewnić sobie jakąś rozrywkę to tu mamy minus: salon/serwis jest w przemysłowej dzielnicy i nie ma szans na szybką wycieczkę w jakieś interesujące miejsce. Wydaje się, że poradzili sobie sprawnie z tym co sam serwis po 15 tysiącach obejmuje (w końcu to niewiele roboty), co do diagnozy i likwidacji odgłosów do naprawy gwarancyjnej - trudno wystawić jednoznaczną ocenę. Na miejscu mechanik (nota bene to plus - można na spokojnie porozmawiać z mechanikiem, który się autem zajmuje) stwierdził, że klocki przeczyścił i na jakiś czas hałas zniknie, ale potem znów się pojawi, bo taki to materiał, z jakiego są wykonane (non-azbest), natomiast w zawieszeniu nasmarował kilka elementów i powinno pomóc. Jeżeli przyznawać punkty za dobre chęci, to dostać je serwis może, bo deklarowali od razu że będą działać dalej jeśli nie zlikwidują usterek. Tyle, że za efekt niewiele im się należy, bo klocki piszczeć zaczęły znów po 2 dniach, a zawieszenie hałasuje bez zmian (nieco ciszej może...)
Na plus: Po tygodniu szef serwisu zadzwonił żeby oznajmić, że klocki dzięki uprzejmości (!?) SMP wymienią na nowe, umówiono termin, wymienili, i teraz nie wydają dziwnych odgłosów - zobaczymy jak długo.
Na kolejny plus: Po kolejnym tygodniu dzwonił znów żeby dowiedzieć się czy usterka ustała, oferując wymianę obsad amortyzatorów jako antidotum na zgrzyty zawieszenia - miło ale się nie zdecydowałem, bo jakoś średnio mi odpowiada rozbieranie zawieszenia w prawie nowym aucie.
Na minus: w zasadzie do samych czynności obsługowych trudno się przyczepić, może poza tym, że na przeglądzie po 1,5 tys. km 3 razy wyważano koła, bo jakoś za każdym razem robili to tak, że potem samochód ściągało na bok :)
Generalnie: Chyba można polecić, bo umiarkowane ceny (jak dotąd) i co najważniejsze - szybka obsługa. Jakość.... na średnim poziomie, bez rewelacji. Za to bardzo kulturalna ekipa zarówno w salonie jak i serwisie.
|