Cel wizyty: przegląd po 1000 km
Data wizyty: 2015-05-12,
Ocena: 9/10,
Koszt wizyty: 382 zł
Wizyta umówiona dzień wcześniej - na konkretną godzinę. Zostałem poinformowany co do ceny i czasu wykonania przeglądu (około 1 h 15 min). Najpierw szybki ogląd auta z zewnątrz - w mojej obecności. Potem auto zostało wzięte przez pracownika (fotel zafoliowany, itp.) na warsztat, a mnie zaproponowano coś do picia i bym rozgościł się na dość wygodnych fotelach w poczekalni (ja wolałem sprawdzić sobie każde z aut jakie było na wystawie). Przegląd wykonany został w określonym przez serwis czasie, choć wizyta się nieco wydłużyła, ze względu na to, że od razu kupiłem komplet zimówek (mam na myśli całe koła, z czujnikami TPMS) i kołpaki. Przy okazji podyskutowałem sobie pracownikami serwisu na tematy różne
Uwagi: serwis starał się mnie skłonić do zdecydowania się na wymianę oleju na ichni - mam na myśli rozmowy telefoniczne przed wizytą. Nie to, że odmawiali wymiany na mój, ale wyraźnie sugerowali, że lepiej będzie użyć ich oleju. Ponieważ o cenie przeglądu z góry wiedziałem (przy zakupie samochodu) to machnąłem na to ręką. Po wizycie jest już jasne czemu: koszt oleju to 308 zł (za nieco mniej niż 4 litry) - nie wiem co to za cudo ten olej, ale dość drogo wychodzi. Pracownik serwisu na moją uwagę na ten temat zasugerował, że w zasadzie nie ma przeszkód abym przychodził z własnym olejem
Za ten olej odejmuję 1 punkt.
Co ciekawe, w czwartek otrzymałem telefon z salonu z zapytaniem, czy dobrze mi się jeździ i czy mam jakieś uwagi odnośnie mojego Suzuki. Ot taki mały gest posprzedażny - mała rzecz a cieszy
Dokładne koszty, gdyby ktoś chciał porównać:
Filtr oleju: 43,70 zł,
Zmywacz uniwersalny: 30,00 zł,
Olej silnikowy: 308,10 zł,
Uszczelka: 0,92 zł
Robocizna - 0,00 zł (ale patrz też cenę oleju
).