Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 29-03-2024, 00:10

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
Post: 31-01-2010, 20:48 
Offline

Rejestracja: 01-03-2009, 11:22
Posty: 70
Lokalizacja: wielkopolskie
Ciekaw jestem jak wam działa klimatyzacja zimą.
Gdzieś przeczytałem (myślałem, że w instrukcji ale nie mogę znaleźć), że poniżej jakiś temperatury klimatyzacja się nie uruchamia.
Odnoszę wrażenie, że właśnie w związku z mrozami tak się dzieje czyli się nie uruchamia.
Pamiętajmy, że należy klimatyzację uruchamiać co jakiś czas.
Więc co teraz?! Zepsuje się?! Mam rozpalić ognisko wokół samochodu?!
Macie wiedzę w tym temacie?


Na górę
 Tytuł:
Post: 01-02-2010, 00:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-01-2008, 01:50
Posty: 155
Lokalizacja: Katowice
U mnie sprezarka uruchamia sie, przy temp. do ok. -2/-3 stopni C.
Jest jednak sposob by pracowala ponizej tej temperatury, jak nie ma sie garazu.
Trzeba miec zagrzany silnik np. po dluzszej jezdzie i mocno nagrzane wnetrze.
Na postoju (slychac kiedy sia zalacza sprezarka) przy zapalonym silniku, ustawic pokretlo temp. na max, pokretlo nawiewu tez na max i - co najwazniejsze - przelaczyc obieg powietrza na wewnetrzny.
Cieple powietrze z wnetrza auta ogrzewa wtedy parownik i sprezarka sie zalacza.
Testowalem to 2 razy przy temp. zewnetrznej -9 stopni i za kazdym razem klima dzialala.
Przy takich ustawieniach pokretel, sprezarka zalaczala sie na ok. 7-8 s a przerwy w pracy to tez ok. 8 s.
Kiedy zmniejszalem szybkosc dmuchawy i/lub temperature nawiewu, to cykle pracy sprezarki zmienialy sie w ten sposob, ze rosla przerwa (nawet do 40s) ale czas pracy pozostawal na poziomie 7-8 s.
Jak ustawilem obieg powietrza na zewnetrzny, to po paru cyklach sprezarka przestala sie zalaczac.

Robilem tez taki test przy temp. -18 ale w ciagu ok. 15 min. sprezarka nie wystartowala.

ps
Przypuszczam, ze podczas jazdy moze sie to nie udac (doplyw zimnego powietrza) przy tak niskich temperaturach, ale ciezko to stwierdzic, bo wtedy nie slychac pracy sprezarki.


Na górę
 Tytuł:
Post: 01-02-2010, 08:21 
Offline

Rejestracja: 22-10-2006, 10:19
Posty: 725
Nie robiłbym tego - problem polega na tym, aby do dodatniej temperatury była ogrzana sama sprężarka i reszta układu, by zawarty w gazie olej miał szanse zachować właściwości smarne i stosowną lotność.

Lepiej nie wymuszać pracy agregatu "na sucho" i poczekać do cieplejszych dni - nowoczesne sprężarki lepiej znoszą dłuższy okres braku eksploatacji niż takie manewry zwłaszcza, że w niskich temperaturach film olejowy na częściach pracujących sprężarki nie ma tendencji do tak szybkiej sublimacji, jak latem :idea:


Na górę
 Tytuł:
Post: 01-02-2010, 15:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-01-2008, 01:50
Posty: 155
Lokalizacja: Katowice
Nie rozumiem, co z ta sublimacja. :?
Sublimacja to przejscie ze stanu stalego, bezposrednio w stan gazowy z pominieciem fazy cieklej.
Taka przemiana nie ma chyba miejsca w pracy sprezarki, juz chocby z tego powodu, ze olej nie jest cialem stalym. :)

ps
Wprawdzie sprezarka (plyn) ma niska temperature, ale nie zalaczalem jej na 1/2 cykle, tylko pracowala kilkanascie minut, wiec plyn zdazyl sie zagrzac, wymieszac i smarowac uklad tak jak przy pracy przy wyzszych temperaturach.


Na górę
 Tytuł:
Post: 01-02-2010, 15:50 
Offline

Rejestracja: 22-10-2006, 10:19
Posty: 725
Dziękuję za wykład o sublimacji - wśród mechaników przyjęło się rozmawiać potocznie o sublimacji filmu olejowego, bo jak inaczej określić ulatnianie się warstwy oleju z powierzchni :roll: że wysechł :?:

Problem leży w tym, że zmarznięta sprężarka o wiele dłużej pracuje bez smarowania niż sprężarka uruchomiona w dodatnich temperaturach... ale to wolny kraj: nie chcesz słuchać rady - nie słuchaj ale nie doradzaj innym czegoś, co może się w efekcie zemścić i to boleśnie tak w zakresie uszkodzenia samej sprężarki jak i możliwości uszkodzenia parownika przez gwałtowne zalodzenie, gdy powietrze zewnętrzne zbytnio go schłodzi i automatyka zadziała zbyt późno.

I właśnie by temu przeciwdziałać większość mniej skomplikowanych układów klimatyzacji ma zabezpieczenie w postaci wyłącznika reagującego na temperaturę zewnętrzną. Należy zatem przyjąć, że jeśli w niskich temperaturach klimatyzacja nie daje się załączyć - to tak ma być :!: :idea:


Na górę
 Tytuł:
Post: 01-02-2010, 17:33 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-01-2008, 01:50
Posty: 155
Lokalizacja: Katowice
Nikogo przeciez nie namawialem :szok: opisalem tylko zgodnie z pytaniem autora watku, jak ja uruchomiam sprezarke przy niewielkich ujemnych temperaturach.
I jak to sam okresliles, to wolny kraj i kazdy moze sam sobie ocenic, czy skorzystac z rady, czy tez nie.
Poza tym, dobrze jest czasem wiedziec, czego (ewentualnie) nie nalezy robic.

Co do nomenklatury, uwazam ze nalezy uzywac poprawnej terminologii, a juz tym bardziej na forum stricte technicznym. Inaczej moze dojsc do nieporozumien.
Najlepszy przyklad - juz od kilku postow "tluczemy" znaczenie terminu sublimacja, a nie o to w tym watku przeciez chodzi.


Na górę
 Tytuł:
Post: 01-02-2010, 18:20 
Offline

Rejestracja: 22-10-2006, 10:19
Posty: 725
Cytuj:
uwazam ze nalezy uzywac poprawnej terminologii

Masz prawo - jak zaczniesz używać polskich znaków diakrytycznych uznam, że nadszedł czas odszczekać ową potocznie rozumianą sublimację... co nie znaczy, że zastosowana nomenklatura cokolwiek zmienia w tym, co napisałem powyżej :idea:


Na górę
 Tytuł:
Post: 01-02-2010, 18:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-01-2008, 01:50
Posty: 155
Lokalizacja: Katowice
bluedog pisze:
Cytuj:
uwazam ze nalezy uzywac poprawnej terminologii

Masz prawo - jak zaczniesz używać polskich znaków diakrytycznych uznam, że nadszedł czas odszczekać ową potocznie rozumianą sublimację... co nie znaczy, że zastosowana nomenklatura cokolwiek zmienia w tym, co napisałem powyżej :idea:


Dzieki za laskawosc. :D
Rzeczywiscie, moze to nieladnie ze nie uzywam znakow diaktrycznych (zreszta jak wielu "starych" internautow) ale chyba nie jest to przeszkoda w zrozumieniu tresci, w odroznieniu od mylnie uzytych okreslen.?
Sorry, ale zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz.
Nic nie musisz "odszczekiwac" nie po to te wyjasnienia.

Co do meritum.
Owszem, moze i nie powinno sie czesto tak "katowac" klime, ale mysle ze nie jest to az tak krytyczne.
Wiem, ze duzo kierowcow ma na stale wcisniety guzik od klimy, a skoro sama sprezarka nie jest zabezpieczona przed zalaczeniem w niskiej temperaturze, to nawet mimowolnie moze sie zdarzyc, ze sie bedzie zalaczac na mrozie.
Wystarczy, ze silnik i wnetrze bedzie nagrzane i wlaczony obieg zamkniety, co nie jest jakims wyjatkiem.
Jakos przed tym nikt nie ostrzega a to dokladnie taka sama sytuacja, jak ta ktora opisalem powyzej.


Ostatnio zmieniony 01-02-2010, 18:59 przez etom, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: 01-02-2010, 18:54 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12208
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Ciekawa dyskusja, choć mogłaby być przyjaźniejsza ;)

Mam znajomego, który klimy używa cały rok. W zimie, żeby usuwać parę z szyb od środka. I to działa, ale nie wiem do jakiej temperatury.

Czy uważacie, że nie powinno się włączać klimy przy minusowej temp. na zewnątrz, czy że i tak nie działa?
:?


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-02-2010, 08:38 
Offline

Rejestracja: 22-10-2006, 10:19
Posty: 725
To zależy od jej konstrukcji - jak napisałem: jeśli sam układ odmawia załączenia sprężarki /bo kontrolka się włączy normalnie/ to nie należy tego włączenia wymuszać, gdyż ryzykujemy kosztowną naprawę a przynajmniej drastyczne obniżenie żywotności samej sprężarki.

Łatwo to zobaczyć w czasie okresowej kontroli klimy, gdy w oleju odsysanym wraz ze starym gazem pojawia się nadmierna ilość opiłków metalu, wskazujących na pracę układu przy niewystarczającym smarowaniu. Pozostawienie tak zanieczyszczonego oleju w układzie przynosi dodatkowe straty, gdyż skuteczność smarowania drastycznie spada a środek smarny zmienia się w pastę ścierną.

Sprawna klimatyzacja powinna mieć w nawiewach od 5 do 8 stopni i przy prostych układach manualnych wyłączenie może następować np. od +4 stopni w dół i w Splashu żony jest to granica +2 / +3 stopnie. Jeśli chcemy mieć pewność odroszenia szyb w niskich temperaturach zewnętrznych, trzeba niestety zainwestować w zaawansowany układ typu klimatronic, który posiada rozwiązania chroniące sprężarkę i parownik a umożliwiające bezpieczną pracę w niższych temperaturach zewnętrznych. Jednak i tutaj istnieją granice, poniżej których i te układy się wyłączają tyle tylko, że ich wtedy już "oszukać" się nie da.

A co do irytacji - istotnie irytuje mnie "ulepszanie" sztuki inżynierskiej... ale mechanicy także muszą z czegoś żyć Obrazek


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-02-2010, 14:05 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12208
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
bluedog pisze:
Jeśli chcemy mieć pewność odroszenia szyb w niskich temperaturach zewnętrznych, trzeba niestety zainwestować w zaawansowany układ typu klimatronic, który posiada rozwiązania chroniące sprężarkę i parownik a umożliwiające bezpieczną pracę w niższych temperaturach zewnętrznych. Jednak i tutaj istnieją granice, poniżej których i te układy się wyłączają tyle tylko, że ich wtedy już "oszukać" się nie da.

Czyli w GV/SX4/Lianie/Swifcie z automatyczną klimatyzacją może chodzić przy minusowych temperaturach?


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-02-2010, 15:23 
Offline

Rejestracja: 22-10-2006, 10:19
Posty: 725
Jeśli jest klimatronic - a chyba nie montują, przynajmniej na nasz rynek... nie należy się sugerować znaczkiem A/C. Najłatwiej to odróżnić wg zasady: masz możliwość wyboru temperatury wnętrza w stopniach - najpewniej masz klimatronic 8)
Można to także ustalić na skróty - jeśli przy niskiej temp. zewnętrznej /ujemnej/ sprężarka klimatyzacji załącza się tylko na kilka-kilkanaście sekund mimo rozgrzanego silnika -> nie używamy jej, bo zamiast sprężarki mamy frezarkę :zly:

Jeśli już koniecznie męczy nas potrzeba włączenia klimatyzacji na mrozie, to czynimy to w miejscu zacisznym, przy zupełnie rozgrzanym silniku i stojącym samochodzie. Wtedy jest szansa, że sprężarka i parownik mają dodatnią temperaturę a olej w przewodach zachowuje właściwości smarne. W czasie jazdy należy jednak pamiętać, że o ile parownik możemy ratować wewnętrznym obiegiem powietrza, o tyle sprężarka jest zazwyczaj jednym z najniżej położonych elementów w komorze silnika i co za tym idzie najbardziej narażonym na gwałtowne wychłodzenie :idea:


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-02-2010, 16:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-01-2008, 01:50
Posty: 155
Lokalizacja: Katowice
bluedog pisze:
Jeśli już koniecznie męczy nas potrzeba włączenia klimatyzacji na mrozie, to czynimy to w miejscu zacisznym, przy zupełnie rozgrzanym silniku i stojącym samochodzie. Wtedy jest szansa, że sprężarka i parownik mają dodatnią temperaturę a olej w przewodach zachowuje właściwości smarne.

Dokladnie przy spelnieniu takich warunkow to robilem i nic innego nie pisalem. :?
Klima podczas jazdy w zimie mi niepotrzebna, chodzi tylko o przesmarowanie sprezarki od czasu do czasu.


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-02-2010, 20:48 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12208
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
bluedog pisze:
Jeśli jest klimatronic - a chyba nie montują, przynajmniej na nasz rynek...


SX4:
Obrazek

Swift:
Obrazek

GV:
Obrazek

Liana ma pokrętło jak SX4 przed liftem, ale brak wyświetlacza.

czy to wyżej się kwalifikuje :?


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-02-2010, 21:42 
Offline

Rejestracja: 01-03-2009, 11:22
Posty: 70
Lokalizacja: wielkopolskie
Czyli ...
Podsumowując naszą dyskusję ... byle do wiosny!
Oby z działającą klimatyzacją!


Na górę
 Tytuł:
Post: 03-02-2010, 08:50 
Offline

Rejestracja: 22-10-2006, 10:19
Posty: 725
Avalanche - tak, to panele kontrolne od instalacji typu klimatronic i tutaj mamy problem z głowy - za nas decyduje w pełni elektronika i nawet w trybie manualnym klima nie włączy się, gdy nie powinna z powodu możliwości uszkodzenia.

/jakoś widać do tej pory trafiałem tylko na modele dla mojej klasy społecznej/ Obrazek


Na górę
 Tytuł:
Post: 03-02-2010, 11:44 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12208
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
To dzięki za potwierdzenie :)

W Lianie ( viewtopic.php?t=258 ) i SX4 przed liftingiem jest automatyczna bez "termometru". Ciekawe czy też ma układ zabezpieczający :?


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]